Zamieszczone przez MychaNaDiecie
ja też :P właśnie odkąd sie odchudzam polubiłam gotować, bo musze sama, bo moja rodzinka całkiem co innego je
Zamieszczone przez MychaNaDiecie
ja też :P właśnie odkąd sie odchudzam polubiłam gotować, bo musze sama, bo moja rodzinka całkiem co innego je
Dzień dobry.
Mi tam dzień minął tak jak zawsze, czyli praca przed komputerem + nauka do matury z gegry.
Jestem troszke zawiedziony :/ Schudłem z 96kg na 79kg ale nie ma tego efektu na który najbardziej liczyłem czyli szczuplejsza twarz. Stosowałemćwiczenia ale nie pomogło a szkoda. No cóż pozostaje czekać. Właśnie kończe pomarańczoRRa
POZDRAWIAM MIŁE PANIE
A mi zawsze bardzo chudnie twarz - nie jestem z tego za bardzo zadowolona, bo wolę jak jestem ciut bardziej pyzata
Dzisiejszy dzień udany Zjadłam 950 kalorii i mało węglowodanów co bardzo rzadko mi się zdarza...
Jutro przyjeżdża do mnie chłopak, więc pewnie do końca tygodnia nie będę miała czasu zaglądać na forum. Z resztą nie będę miała się za bardzo czym chwalić Z nim to zawsze a to pizza, a to lody, a to piwko ale postaram się utrzymać 55kg
Ja gotuje nalogowo...uwielbiam to robic, w przeciwienstwie do mojej matki ktora nigdy nie gotowala bo jej sie nie chcialo. Uwielbiam eksperymentowac, ostatnio zrobilam Burritos. Za to moja tesciowa gotuje :majeranek, wegeta, bite ziemniaki, kurczak. Dobre ale jak na stolowce a ja wole nowosc i swiezosc w kuchni...i mase ziol. A czosnek to kocham...
mi tez niestety twarz chudnie z jednej strony dobrze, ale lepiej by było jakby brzuch mi bardziej zeszczuplał, niż buzia :P
Mycha to Tobie miałam zeskanować te ćwiczenia dla gruszek? :>
miłego wieczorku ;*
nicoletia86 to tak jak ja tez kocham czosnek ;d
Unhappy - tak, to ja prosiłam o te ćwiczenia
Wracam do dietki. Miałam nie przytyć, ale się nie udało Ciągle jadłam, jadłam i jadłam ale przytyłam tylko 1kg i w dodatku ważyłam się jeszcze z pełnym brzuszkiem więc nie niest źle... Postanowiłam, że do 10 czerwca chcę schudnąć 2kg. Myślę, że uda się.
Matura już prawie za mną jeszcze tylko 21 maja mam ustny polski. W piątek pisałam biologię i jestem niezadowolona - myślę, że dostanę ok. 65% z podstawy Zawsze podstawę pisałam w granicach 80-90% ale teraz mi zupełnie nie poszło... Za to jestem z ustnego angielskiego zadowolona - dostałam 90% (też z podstawy) ale bardzo się bałam, ze w ogóle nie zdam
A co u Was? Nie będę miała dzisiaj za bardzo czasu żeby przejrzeć wszystkie Wasze wątki, ale obiecuję, że postaram się jak najszybciej ponadrabiać zaległości
Miłego dnia!
Siemanooo Myszko WRÓCIŁAM...wielka nie obecna tej wiosny ale już jestemm na całe szczescie nie przytałam tzn bez joja zyje ale powracam na zdrową regularną dietke i Bardzooo Cię prosze JEDZ JEDZ JEDZ 950 kalori... czy Ty CHUDZINOOO chces zmieć anoreksje!!?? już DAWNOOO mówiłam KONIEC odchudzania dla Ciebie i co ja widze... 950 kalori tak w ogole czy mni ejeszcze pamiętasz...
Jak maturka poszła?? 3mam kciuki żebyś żyła już normalnie
Myszko napewno szybciutko zrzucisz tego kiloska. Jak minal weekend z chlopakiem Pewnie bylo ekstra Mature zdasz, przeciez to pikuś...z perspektywy czasu bedziesz sie smiala z jej poziomu Milego dnia :*
MySia jak maturka ?
Ja tam Ustny Polski 17/20 uff jutro angielSki ...
Tozia - pewnie, że Cię pamiętam Nawet do niedawna miałam link do Twojego wątku w podpisie, ale skasowałam, bo nam zniknęłaś Cieszę się, ze wróciłaś Ale te 48kg to chyba jakieś przegięcie...
Nicoletia - maturą się w zasadzie nie martwię i już teraz się śmieję z jej poziomu, chociaż boję się, że nie zaliczyłam polskiego pisemnego Trzeba było się jednak trochę uczyć w tym liceum... A weekend z chłopakiem - boski Nie ma co ukrywać, zakochana jestem jak nie wiem co
Fatmann - jestem zadowolona tylko z anglika - pisemny poszedł mi dobrze, licze na jakieś 70-80% z ustnego mam 90% ale biologia raczej kiepsko no i polski też... Jeszcze za tydzień ustny i po wszystkim A jak u Ciebie?
Po tym prawie tygodniowym objadaniu się, dzisiaj mało zjadłam - tylko 630 kalorii, ale byłam taka napchana, że nie miałam ochoty na nic więcej. Tak jakoś wyszło...
Kupiłam sobie SHAPE'a z płytką myślałam, że sobie pocwiczę, ale nie podobają mi się te ćwiczenia a na dodatek są tak głupio pogrupowane Szkoda kasy na te płytki... Od jutra zaczynam ośmio-minutówki, doszłam do wniosku, że są najfajniejsze
Zakładki