Wątek: ZACZYNAM dalszą walkę o piękne ciałko ;)

Jak wtorek mija ?

Madzia, ja też biegania szczerze nie lubię, ale MUSZĘ poprawić moją kondycję tak mniej więcej do lipca a myślę, że właśnie bieganie jest w tym celu najlepsze. Może się mylę, ale tak mi się wydeje...

Cordelia, ja mieszkam chyba w dość bezpiecznej dzielnicy, więc mogę biegać po zmroku Z resztą ja z pabu, albo klubu, mogę wracać w środku nocy to biegać tym bardziej mogę

yh, no ja nie mogę powiedzieć żeby działo się coś niepokojącego po zmroku, ale jest ogólnie nieprzyjemnie... a jak już mam biegać to wolałabym się czuć bezpiecznie a w naszym kraju bywa z tym różnie.
a kondycja by się przydała... przez ostatnie lata jak bywałam w Tatrach to szczerze mówiąc wchodzenie do góry było nie lada problemem :/ w tym roku na 18ste urodziny chcę wejść na jakiś dwutysięcznik

No Cordelia widzę, że lubisz góry Ja niegdy nie mogłam się do nich przekonać i chyba już ich nie polubię. Zdecydowanie wolę morze, jeziora... Chociaż zwolenniczką plaży nie jestem - nudy, jak cholera

a bieganie w miejscu? co o tym sądzicie?

Hej!
Mycha u Ciebie nadal idelanie. Jak Ty to robisz? Jesteś naprawdę wytrwała i świetnie sobie radzisz. Tylko pozazdrościć.
A kondycję faktycznie chyba przez bieganie można sobie najlepiej wyrobić. Choć dobra jest też jazda na rowerze, aerobik i wszystkie aeroby.
Życze powodzenia w wyrabianiu kondycji. Moja nie jest najgorsza, ale za bieganie też się wiosną wezmę

ja polecam steperek szybko miesnie nog sie wyrabiaja i tylek chudnie

Witaj, Mycho!

Dawno u Ciebie nie byłam, przepraszam.
Bieganie to dobra rzecz, ale na kondycję świetne też rower i basen - może coś z tego bardziej Ci przypasuje?

Pozdrawiam bardzo serdecznie

ja z kolei nie lubie wysilku fizycznego, bieganie, cwiczenia..bardzo bym chciala ale nie moge sie zmobilizowac dlatego dla mnie najlepszym rozwiazaniem jest basen- tez sport, tez spala kalorie, ale w jaki przyjemny sposo!!! i nie meczacy!

Ano, widzisz, Nowicjuszko - dla mnie basen to straszny wysiłek A bieganie - nieduży