Strona 73 z 111 PierwszyPierwszy ... 23 63 71 72 73 74 75 83 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 721 do 730 z 1104

Wątek: ZACZYNAM dalszą walkę o piękne ciałko ;)

  1. #721
    Inezza jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-06-2006
    Posty
    263

    Domyślnie

    MychaNaDiecie jak Ty to robisz że tak malutko jesz?
    dużo czasu Ci zajęło zanim nauczyłaś się jeść tak mało?

    ja jakoś nie potrafię

  2. #722
    Guest

    Domyślnie

    Inezza - ile czasu mi to zajęło? Baaardzo dużo. Ale to bardziej jest w mojej głowie kiedyś podchodziłam do diety jako do najgorszego okresu, który muszę przejść, przecierpieć itp., no i wtedy oczywiście dopadały mnie dołki, wkurzałam się bez przerwy, myślałam tylko o jedzeniu... A teraz to nie dieta tylko sposób jedzenia - to jest dla mnie normalne. Jak jem to co kiedyś było dla mnie normalne to jestem zmęczona i marzę tylko o powrocie na "dietę".

    Ty też sobie napewno poradzisz. Zobaczysz, niedługo dieta przestanie męczyć a zacznie cieszyć

  3. #723
    cordelia Guest

    Domyślnie

    no Mycha ja nie wiem czy wszyscy tak mogą stopniowo się odzwyczajac i przyzwyczajac do jedzenia mniej niz 1000kcal :P ja byłam żywiona paroma tysiącami kalorii dziennie od najmłodszych lat i w tej chwili nie wiem jak mozna wpasc np. w anoreksję. chodzi mi o część psychiczną tej choroby... ja po prostu nie potrafię nie jeść. to takie moje rozwazania. bo cięzko się ograniczyć, wszyscy o tym wiemy

    miłego weekendu wszystkim

  4. #724
    Guest

    Domyślnie

    Cordelia - ja też od najmłodszych lat byłam karmiona tysiącami kalorii. Mieszkam z rodzicami i babcią, która świetnie gotuje, ale niestety wg "starej kuchni", czyli tłusto, ciężko, kalorycznie... no i wg mojej babci trzeba jeść dużo.

    Też zawsze mówiłam, że nie da się jeść mało, że 1000 kalorii to po prostu jakiś żart a jednak się nauczyłam


    Tak w ogóle to z nudów zrobiłam sobie jeszcze kilka fotek Chyba nie widzieliście jeszcze moich nóg To najgorsza część mnie. No i pupa - taka wielka - chociaż mój facet mówi, że to akurat jest atut

    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

    I jeszcze pokażę Wam moje za duże spodenki Już gdzieś pokazywałam te fotki, ale dawno... Spodnie są z okresu 68kg - w wakacje, przy wadze 72kg, ledwo się w nie mieściłam a tu na zdjęciach ważę jakieś 58kg.

    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  5. #725
    kiniucha jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-04-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    hej!!
    i jak tam Myszko??

  6. #726
    Guest

    Domyślnie

    Hej Kiniucha

    No u mnie dietkowo super prawie do tysiaka dzisiaj dobiłam ćwiczeniowo trochę gorzej - tzn, beznadziejnie - nawet brzuszków mi się nie chciało robić, ale to dlatego, że mam dzisiaj meeega doła Smutno mi i nic mi się nie chce...

    A co u Ciebie?

  7. #727
    kiniucha jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-04-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    heh...
    schudłąm 1kg...
    wiem ze to nie dużo,
    ale co tam
    i tak się ciesze...

    mam nadzieje ze już zawsze bedziesz dobijała do 1000!~!!

  8. #728
    Guest

    Domyślnie

    Hej kiniucha gratuluję Trzeba się cieszyć z każdego zrzuconego kilograma, bo to o krok bliżej do wymarzonej sylwetki

    Co tam u Ciebie MychaNaDiecie? Jak weekend mija?

    Pozdrowionka

  9. #729
    Guest

    Domyślnie

    Mycha gdzie Ty masz coś za duże? Wszystko jest piękne, idealne. Nogi masz szczupłe, pupę w samr raz. Fajną masz figurkę taką kobiecą, Twój facet wie co mów I te wcięcie w talii Oj naprawdę powinnaś się cieszyć z takiej figury.

    A dołek czemu się przyplątał? Jakiś powód jest czy tak bez powodu? To chyba przez tą pogodę, zima wraca czy co? Ale nie martw się już niedługo przyjdzie do nas wiosna i wszystko będzie prostsze

  10. #730
    Guest

    Domyślnie

    Witam w Sobotkę

    Kiniucha - gratuluję Z każdego straconego kilograma trzeba się cieszyć

    Newa - Teraz to już nawet cieszę się z mojej figury, ale żeby była kobieca to zdecydowanie biustu mi brakuje No, ale trudno się mówi... Dołek miałam tak bez powodu - tzn. powód jest, ale nie chcę mówić o szczegółach, po prostu moje plany osobiste się troszkę zmieniły jakiś czas temu i jeszcze się z tym nie pogodziłam No i w dodatku ta pogoda. Mój nastrój w 90% zależy od pogody, pory roku itd., więc z prawdziwym utęsknieniem czekam na Wiosnę

    Miłego dnia, Dziewczynki!

Strona 73 z 111 PierwszyPierwszy ... 23 63 71 72 73 74 75 83 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •