Strona 10 z 13 PierwszyPierwszy ... 8 9 10 11 12 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 91 do 100 z 125

Wątek: grzmię i huczę - basta wałki , zwałki i oponki!

  1. #91
    foch jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-04-2006
    Mieszka w
    Sosnowiec
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez katash
    Tralala, Foch waży tyle co ja :P To ja będę obserwować poczynania Focha i mobilizować jak tylko mi się uda.)
    witam katash i gorąco zapraszam Nie omieszkam również podglądać twoje poczynania i dopingować ile sił! Eh, mam nadzieję, że do końca roku będziemy miały 60....A może i 5 na początku się pojawi? Wpadnę potem do ciebie zobaczyć jakie masz plany.


    Agacishii, dzisiaj wyżłopałam dopiero 2,5 litra razem z kawami/herbatkami Założenie dzisiejsze jest min 1,5 litra H2O więcej. A co! A do herbatek - w ogóle od niedawna się przekonuję do nich bardziej. Jakoś zwykle piłam kawę głównie i wodę lub soczki.
    A faktycznie tki wybór smakowy jest teraz wśród herbatek że grzech nie pić ! Na pewno znajdziesz co chcesz

    pozdrowienia weekendowe

  2. #92
    RedDelicious jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-11-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj Foch, chodzę sobie i forum i tak trafiłam do Ciebie.

    Po pierwsze: jesteś niesamowita, jeśli chodzi o ilość płynów! Ja mam problem, żeby wypić jedną butelkę wody dziennie, po prostu o tym nie pamiętam. O 3 czy 4l nawet nie myślę

    Po drugie: myślę, że taki ulgowy na weekendy to dobry pomysł. Różnica 300kcal w stosunku do normalnych diektowych dni nie rozleguluje Ci organizmu, nie zaburzy metabolizmu. Lepsze takie planowe odstępstwo niż nieplanowae zjadanie np. 2000kcal w porywie wilczego głodu po całym tygodniu diety. Plan jest ok i trzymam kciuki za jego realizację.

    Życzę miłej niedzieli!
    Red

  3. #93
    mistery jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-07-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Fochuuu

    respect poprostu z ta woda ja jakos mam roznie z tym piciem, ale staram sie pic jak najwiecej
    a co do tego poluzowania sobie w weekend to jesli bedziesz miala tyle silnej woli ( i tego Ci zycze ) to smialo mozesz sobie pozwolic na te wieksze dawki kcal, ja nie wiem, czy bym tak umiala, choc prawde mowiac ostatnio chyba nie wyglada jakbym byla na diecie, bo ciagle babcia i mama robia jakies bomby kaloryczne i wez sie tu czloweiku zdrowo odzywiaj..ehh..mam nadzieje,ze Ty sie kontrolujesz lepiej

    pozdrowionka

  4. #94
    doty22 Guest

    Domyślnie

    Dzień doberek, żołnierzu naszej wspólnej wielkiej, liczebnej Armii :wink
    jak się miewa po intensywnym weekendzie mój wierny kompan
    Ja jakoś się trzymam
    Zazdroszczę Ci tej brukselki... mniam... chętnie sama bym ją wszamała... hi hi hi... Ale u mnie będzie ona dopiero na Wigilię... to taki tradycjał mojej mamuśki koniecznie z zasmażką z bułki tartej Po prostu niebo w gębusi :P
    Widzę, że męzuś dał pospalać kaloryjki i że te pożarte nie pójdą w boczki... mój nie dał mi spokoju tylko dwa razy nie wiem, czemu... moze jakaś inna... bardziej puszczysta na horyzoncie coś ostatniop nie daje mi ćwiczyć, ani nie pozwala skakać na skakance, truje, że dieta i że dla kogoś... moze znalażł kogoś nie... nie.... juz nie truję ja
    Co to ja chciałam
    Acha... no tak... kochanie... nie podaamy się i w nowy tydzień wbiegniemy krokiem defiladowym... a co
    Nie dajmy się naszym mężom i innym wrogom
    Miłego poniedziałku....

    odprawa skończona... rozejść się

  5. #95
    Awatar gigii
    gigii jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Olsztyn
    Posty
    6

    Domyślnie

    dopiero trafilam na ten watek chcialam sie dolaczyc

    2 miesiace temu wazylam 69 kg przy 166 cm teraz nie wiem ile jest, bo wiem ze cos schudlam

    cel: zmiana trybu zycia na aktywny tryb zycia czyt. silownia silownia silownia i redukcja 8,6 kg tkanki tluszczowej (po czesci przerobienie jej na miesnie )

    zycze nam wytrwalosci chociaz jak widze specjalnie tego akurat nie musze zyczyc

    gosia

  6. #96
    Guest

    Domyślnie

    Foszku, jak tam sie miewasz? Co u Ciebie?
    Biorąc z Ciebie przykład wypiłam wczoraj prawie 3 litry. Coś ostatnio mnie strasznie kusi na jedzonko Narazie sobie z tym radze, ale boje sie!

  7. #97
    Pasquda81 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-10-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    witaj Foszku.. - bo spodobalo mi sie ze cie tak nazwali.. jak tam wtorek?? U mnie za oknem szaro i buro.. sterta prania do prasowania.. i checi coraz mniej zeby sie za to zabrac.. jak spedze jeszcze godzine przed kompem.. to nawet ta sterta draznic mnie przestanie.. na fotki musisz niestety jeszcze poczekac.. bo dopiero robic je bede..

    ale cierpliwosc zostanie wynagrodzona..

    Goraco pozdrawiam.. i przesylam mase energii.. dietkowej energii..

    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  8. #98
    foch jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-04-2006
    Mieszka w
    Sosnowiec
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam Koleżanki - Stare i Nowe!!! Och jak to cieszy, że jesteście ze mną i pamiętacie.. Poodwiedzałam was kochane, ale u siebie tylko chwilke moge zabawić teraz - wpadne potem na dłużej to sie wyspowaiadam dokładniej.

    Weekend całkiem grzeczny oczywiście nie był - kalorii za dużo pochłoniętych, za mało spalonych (choć muszę przyznać że te spalone to głównie w ten najmilszy sposób ).
    Ktoś skutecznie zdołował mnie i tak dół przeciągnął się do poniedziałku włącznie. Zaważyło to na moją dietę i plany ruchowych . Nawet wczoraj na step nie miałam ochoty.

    No, ale dziś juz na przekór szaro-buremu widokowi za oknem już jest lepiej i walczę dalej.

    Miłego dnia! Wracam do pracy tymczasem!

  9. #99
    Guest

    Domyślnie

    Foszku, pisałaś na jakimś wątku, że jeszcze sie nie ważyłaś odkąd jesteś na diecie... Może warto sie zważyć? Wskazówka pewnie poszybowała w dół, a to będzie mobilizacją.
    A jak nie chcesz sie jeszcze ważyć to kiedy to zrobisz?
    Trzymaj się!

  10. #100
    Awatar diznev
    diznev jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-11-2006
    Posty
    27

    Domyślnie

    Cześć, jak wieczorek mija

    Nie mialam na razie czasu, żeby poczytać co się dzialo u Ciebie, ale może jutro to nadrobię Dzisiaj mój mąż ma wolne i oczywiście komp zajęty

    Buziaczki

Strona 10 z 13 PierwszyPierwszy ... 8 9 10 11 12 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •