Strona 6 z 13 PierwszyPierwszy ... 4 5 6 7 8 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 51 do 60 z 125

Wątek: grzmię i huczę - basta wałki , zwałki i oponki!

  1. #51
    doty22 Guest

    Domyślnie

    Witam... wpadłam... spóżniona troche na odprawę
    Wymaszerowałaś już
    Widze, że dzień Ci wczoraj ładnie się zamknął i podziałałaś z tym żółtym serem i majonezem
    Serdecznie pozdrawiam i obiecuję zaglądać i pisać w Twoim wąteczku wszystko, co mi ślina na język przyniesie... z wyłączeniem oczywiście majonezu i żółtego sera

    Milutkiego dnia

  2. #52
    foch jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-04-2006
    Mieszka w
    Sosnowiec
    Posty
    0

    Domyślnie

    kobietki kochane, chyba dzisiaj się poddam moim życiem zaczęły rządzić hormony. mam taka chandrę, że szkoda gadać. z siekierą nie podchodź. brak siły na cokolwiek. jestem napuchnięta i wydęta a i tak zaraz zjem serek homogenizowany. PO PROSTU MUSZE GO ZJEść I KONIEC. I tak mam choć troche przyzwoitości bo po głowie łazi mi snickers....

    Kalorie przekroczę, na basen nie idę. Jadę do Miśka bo jutro wyjeżdża na cały dłuuugi tydzień na delegacje. Cud będzie jak go dzisiaj nie pogryzę i nie zawarczę.
    Postaram się go oszczędzić. Na szczęście Słonce jest wyrozumiałe.

    Nie mam siły dzisiaj walczyć z dietą. Wybaczcie. Obiecuję jutro wziąć się w garść.

    Nie bierzcie dzisiaj ze mnie przykładu.

  3. #53
    Guest

    Domyślnie

    Dziś chyba taki dzień, bo ja też się nie trzymałam dietki. Pożarłam jakieś 1800, 1900 kcal, a wcale nie byłam głodna.

  4. #54
    doty22 Guest

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez foch
    kobietki kochane, chyba dzisiaj się poddam (...)
    ej.. ej... no nie... tak... to my się bawić nie będziemy...
    foch rozumiem Cię... ale... nie daj się hormonom One są malutkie... takie tyci tyci... a TY nie daj im szansy na wygrani bitwy... i całej wojny

    Jestem z Tobą i jak przeczytasz to jutro, to mam nadzieję, że bedziesz juzw lepszym nastroju i uśmiechniesz się do mnie... do siebie.. i do tych swoich zachcianek

    Trzymaj się dzielnie... kobieto... przecież jesteś silna

  5. #55
    Awatar diznev
    diznev jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-11-2006
    Posty
    27

    Domyślnie



    Nie da rady bez slodyczy w domku, bo jak jestesmy na zakupach z męzusiem, to on zawsze wyszuka jakies pyszności, ale ich nie zjada od razu tylko sobie zostawia na deserek jak mu się zachce i efekt jest taki, że jak przechodzę obok szafki z batonikami, to aż mnie skręca. Ale ostatnio i tak ograniczylismy zakupy slodyczy, więc myslę, że jestem na dobrzej drodze Zrobilam sobie za to jeden dzien w tygodniu na slodkości, ale z umiarem, stopniowo będę wydlużać czas np do 2 tyg

    Od jutra tez dodatkowo skakaneczka, mąż ma mi z Polski przywieźć, więc bedzie jakies urozmaicenie

    kobietki kochane, chyba dzisiaj się poddam moim życiem zaczęły rządzić hormony. mam taka chandrę, że szkoda gadać. z siekierą nie podchodź. brak siły na cokolwiek. jestem napuchnięta i wydęta a i tak zaraz zjem serek homogenizowany. PO PROSTU MUSZE GO ZJEść I KONIEC. I tak mam choć troche przyzwoitości bo po głowie łazi mi snickers....

    Jutro będzie lepiej, kazdemu jest potrzebne wytchnienie Udanego wieczoru z ukochanym a o dietce dzisiaj nie mysl zbyt intensywnie


  6. #56
    Awatar diznev
    diznev jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-11-2006
    Posty
    27

    Domyślnie

    Coś mi z tym cytowaniem nie wyszlo

  7. #57
    doty22 Guest

    Domyślnie

    Hej foch... jak dzisiaj walka z calym zastępem wrogów Mam nadzieję, że lepszy masz dziś humoerek i nie dasz sięjuz nastrojom

  8. #58
    mistery jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-07-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    hej fochu! kurcze, ja przechodze teraz mega kryzys...mam nadzieje,ze sie pozbieram, choc w perspektywie mam obfite mamy imieniny i 2 tury gosci...buuuu....nie chce spowrotem tych kilosow,ale takie to ciezkie...
    bardzo mocno trzymam kciuki za Ciebie!!

  9. #59
    Awatar diznev
    diznev jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-11-2006
    Posty
    27

    Domyślnie

    Hej foch co tam u Ciebie???

    Chyba nie rzucilaś dietki w kąt co??
    Mam nadzieję, że Cię tu szybciutko zobaczymy

    Pozdrowionka

  10. #60
    foch jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-04-2006
    Mieszka w
    Sosnowiec
    Posty
    0

    Domyślnie

    Jejku, jakie wy jesteście kochane Dziękuję za słowa otuchy/pociechy/wsparcia. I za to że mnie do pionu sprowadzacie.

    Chociaż na cały weekend dieta poszła w kąt i totalny kryzys mnie ogarnął, wracam do boju .
    Jest mi wstyd i jestem zła na siebie za te chwile słabości. Czas zapomnieć o dołku, podnieść tyłek po upadku i dalej do przodu

    Jak dobrze, że jesteśmy tu razem....Nawet nie wiedziałam, że to tak pomaga!!

    Dziękuję wam

Strona 6 z 13 PierwszyPierwszy ... 4 5 6 7 8 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •