Dobrze, że nie musisz rodzinie męża kupować.....
deszcz pada, a miałam na koniku się pobujać
Dobrze, że nie musisz rodzinie męża kupować.....
deszcz pada, a miałam na koniku się pobujać
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
buziolek na mila niedziele;*
http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/s...?p=154#post154
waga 55 ;(
wzrost: 163
BMI : 20.7
łydka: 35cm
kolano: 38cm
udo: 53cm
biodra: 86cm
przed pępkiem: 79cm
talia: 65cm
kolejne ważenie 31.07
Oj ja kocham zakupy... z pełnym portfelem oczywista bo inaczej to tylko humor tracę :P Ale świateczne zakupy to są wspaniałe już w każdym wymiarze
No i jak ten omlet?
No omlet był pyszny tylko się cały rozwalił jak go na drugą strone na patelni przekładałam :P ale i tak zjadłam!
Waszko a nie masz tam krytej ujezdzalni? bo ja jade i tak i bede wlasnie w krytej ujezdzalni jezdzic wolny dzien, czas mam to nie bede sie martwic z powodu deszczu
Aha zwazyłam się jednak dziś i jest 79! w końcu poniżej 80!!
No a każda z Was ma racje co do zakupów. Miło jest bliskim coś kupować, ale obcym to głupio. Nigdy nie wiadomo co...
Jade na konie pa!
Gratuluje spadku wagiTeż nie lubie kupować obcym, bo się zawsze boje, że komuś się to nie sodoba A teraz czas pomyśleć o jakiś prezentach Miłej niedzieli, pozdrawiam
Brawo!!! Świetnie! Cieszę się, że mamy spadek
A jeśli chodzi o zakupy to ja jestem całkiem inna niż wszystkie koboety - jak zwykle
Otórz zakupów nie znoszę, nie cierpię i w ogóle to jest dla mnie straszna męka - robienie zakupów. Nie wiem jak można łazić godzinami po sklepach i 10 razy oglądać to samo. Ja tam po prostu nie umiem...
Waszka - ja odpukać ale nie musze rodzinie meza prezentow robic !
On sam kupuje tylko mamie i bratu bo zna ich upodobania.
A ja mam to z głowy!
Więc się podzieliliśmy robienie mprezentów.
A dwa i tak święta spędzamy zawsze na 2 domy.
1 w mojej rodzinie 2 u męża rodziny.
Corsicangirl - gratuluję 7 na poczatku wagi!!!
Pozdrawiam i miłej niedzieli
Witaj corsicangirl, gratuluję spadku wagi! Ach, jakie to miłe, jak nasza walka zostaje wynagrodzona spadkiem na wadze, nie?
Co do prezentów - ja uwielbiam kupować prezenty, uwiebliam chodzić po sklepach przed świętami. Wiem, że ta świąteczna gorączka to taki materialny wymiary świąt, ale mnie sprawia to ogromną frajdę. I jeszcze w rodzinie mojego męża jest taki zwyczaj, że Wigilię spędza się w dużym gronie, ok. 20-30 osób. Więc prezentów jest cały stos i wszystkim sprawia to ogromną frajdę, szczególnie dzieciom. My w tym roku będziemy mieli dwie Wigile - w sobotę w moją rodziną, a w niedzielę z rodzinką małża. Nie mogę się doczekać!
Corsicangirl, życzę Ci przemiłej niedzielki!
Red
Witam
Byłam już na koniach było jak zawsze świetnie! :P
Na obiad kaczka pieczona z jabłkami i kluski, którym (chwaląc się :P a co!) się oparłam
A teraz trzeba się brać za prace na studia! Damy radę!
gratuluje kilosika
nie za bardzo jestem w temacie zakupow, chodzi wam o zakupy swiateczne??
ja juz pare rzeczy kupilam, musze jeszcze tylko dla rodzicow cos kupic, ale juz wiem co, no i przyjaciolce, tez plan juz mam co i jak ...
no i dla siebie kurtke i plaszcz, bo marzne troche w jesiennej kurtce, a na zime niczego nei mam ..
corsica, fajnie masz z tymi koniami, zazdroszcze ci troche ...
no i uwielbiam kluski, nie moge sie doczekac, az do domu przyjade, napewno je zjem, bo sama nie potrafie ich zrobic ..
Zakładki