Wątek: dieta, tak po prostu :)

Jak to trudnozjeść troszke, łatwiej nie ruszać

Jeśli ktoś nie potrafi zjeść troszkę, to pewnie, że lepiej, żeby w ogóle nie ruszał, ale ja na przykład umiem zjeść tafelek czekolady a nie od razu całą, więc nie widzę powodu, aby całkiem z niej rezygnować

z czekoladą sobie jakos radzę, gorsze te nie słodkie łakocie....

Waszko, chyba że tak rozumiem

ja też wolę trochę jednak jeść. inaczej rzucam się potem na słodycze i marnuję całą dietę a tak... jadłam codziennie jakiegoś batonika i też chudłam. potem miałam okres, że jadłam rzadziej, po prostu nie miałam aż takiej ochoty, ale teraz ochota wróciła

ja robie tak jak agassi, czekam, aż będę miałam chcicę, jeśli nie, po prostu nie jem, teraz akurat nie mam chętki

Taa ale tu słodko...
JA tam lubie czekolade gorzka w tabliczkach.
Lody i inne smakołyki.
Ja tak samo jak Kasia Cz. jem wszystko ale mniej
Pozdrawiam

Witam

Ja kocham czekoladę w każdej postaci. I zaraz sobie zjem mój ząbek czekolady gorzkiej. Zaraz, bo potem zrobi sie bardzo późno i już nie będe chciała jeść.

Kurcze, mam trochę cz.na gorąco marcepanowej, ale za mało dla dwóch osób. A jest też mąż. i też pewnie by chciał, jakbym sobie zrobiła
jutro sie napije.

Ale paskuda jestem , nie ??

A jadłyście gorzką nadziewaną Goplany? bo ja tak, jest pyszna
Są 3 smaki:
caffe
marcepanowa
karmelowa

I wcale nie jest bardzo kaloryczna, w granicach 470 kcal na 100 g

Polecam tym, którzy na diecie nie mogą się obejść bez kawałka czekolady

Ja to chyba mam tak,że lepiej nie jeść wcale bo jak mi ktoś da palec to ja mogę chcieć całej ręki Poza tym wcale nie mam ochoty na słodycze, może dlatego,że się za dużo o nich naslucham na studiach.