Doris zgadzam się z Tobą ale co za dużo to nie zdrowo.A ja niestety moccccccno przeholowałam.
a oddychać możesz bo ja nie nie wiem jak jutro na mojej oczyszczance wytrzymam bez papu
Myślę że dwa dni trzymania dietki i ten kilosek spadnie to na pewno woda...
Ha ja jak staję na wadze to mi się płakać chce 10 kg jo-jo...
Reniu,
lepiej chyba odpuścić tydzień i dopiero potem się stresować, gdy waga nie wróci do poziomu sprzed świąt... Toż my teraz jak chodzące lodówki jesteśmy
suwak uciekl
czesc reniu!
u nas tez zima pełna parą......śnieg sypie tak slicznie jak normlanie na Boże Narodzenie!
z tym przeholowaniem na świetach to mozemy podac sobie rece...ja to w niedziele czy w poniedzialek(juz nie pamietam)nie mogla wieczorem siedziec,lezec...mazyłam o..pawiu
noo mowie ci.wszystko stało mi w gardle!!
blleeeee
newer again
ale wiesz?ja tez dzis wstalam z nowa siłą na stawienie czoła ,,mojemu wrogowi''...łakomczuchowi!!
Tak wiec kochana zaciskamy pasa...bo juz wiosna!!!!!!!
Zakładki