Miłego weekendu :-*
Miłego weekendu :-*
Ponoć wiara czyni cuda a ja wierzę, że się uda!
forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=68510&postdays=0&postorder=asc&sta rt=1000
Kwiaciarko widze ze pełna para prowadzisz siebie do celu jakim jest schudniecie
Lun - robie co tylko mogę aby dojśc do wybranego celu. Nie wiem czy wystarczy mi sił ....ale wiem że nie poddam się zbyt łatwo
Jakimś cudem udało mi się dorwać do komputera
Zwykle w weekendy nie udaje mi się to ......bo dzieci chcą pograć...mąż też......a ja wówczas gotuje i pieke. .....a sama z tego nie korzystam.
Na kolacje dzisiaj miałam dwie lampki białego wina
kwiaciarko na pewno wystarczy ci sił!!! Dzieci chcą pograć - jakbym o moich braciach czytała he he ja mam tak że jak już coś sama ugotuję lub upiekę to nie chce mi się tego jeść - tyle się nawącham tych wszystkich zapachów że się po prostu nie da
PS. Fajna kolacja pewnie z mężem co??
Ponoć wiara czyni cuda a ja wierzę, że się uda!
forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=68510&postdays=0&postorder=asc&sta rt=1000
Witam w poniedziałek.
Fajnie rozpocząć nowy tydzień z świadomością ,że przez weekend się nie przytyło ( mam nadzieje - bo diete trzymałam ).Jedynym grzeszkiem było to sobotnie wino i drink niedzielny(wódka+pepsi) ....ale to z okazji wygranej Małysza i srebrnego medalu szczypiornistów
Dzisiaj nie poczytam co się u was dzieje, bo mój syn wstał z podwyższoną temperaturą i muszę się nim zająć. Zaraz biegnę do apteki bo apteczka prawie pusta.
Mam nadzieje że obędzie się bez lekarza.....zawsze przerażały mnie te wszystkie kaszlące dzieci w poczekalni.
wcale Ci się nie dziwię, syn pewnie wróci jeszcze bardziej chory
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
Cześć.
Mój też chory, jutro idę na urlop bo nie mam go z kim zostawić a do przedszkola na antybiotyku nie chcę dawać.
A tak wogule to fajnie się trzymasz i dwie lamplki to nic (ja w sobotę wypiłem dwie flaszki wódki).
Dziękuje, ża odwiedziny.
Dużo siły, kochana.... wiem ile kosztuje opieka nad chorym dzieckiem... Sama mam małego chorego, ale mąż jest na urlopie, więc się nim zajmuje... a jak to już inna historia
Życze powodzenia w opiece nad synkiem i dużo wytrwałości w diecie
Oj tak, opieka kosztuje dużo sił. Ale za to synek będzie to pamiętał całe życie i będzie wiedział że ma kochaną mamę na którą zawsze może liczyć i tak trzymać tobie życzę sił, a jemu zdrówka!!!
Ponoć wiara czyni cuda a ja wierzę, że się uda!
forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=68510&postdays=0&postorder=asc&sta rt=1000
Witam serdecznie.
Dziękuje wszystkim za odwiedziny u mnie
Syn nadal w domu - do szkoły nie poszedł .Co ciekawe jest z tego powodu troche zawiedziony - bardzo lubi chodzić do szkoły.
Wczoraj kupiłam sobie spodnie dresowe- rozmiar S . Nigdy w życiu nie miałam nic w takim rozmiarze. . Wiem że rozmiar rozmiarowi nie równy - ale fajnie jest mieć eske.
Dodam jeszcze że kilka dni temu kupiłam sobie bluzeczke w rozmiarze XL.
I jak tu wierzyć rozmiarom
Zakładki