cześć Honeyka
widzę ,że trafiłaś w swoją dietkę,i bardzo dobrze.Jak ci spadło 3kg od świąt to wielka jesteś .U mnie trochę przybyło.
U mnie jak waga spadała,to małe grzeszki nia wpływały na nią,zdarzały się tylko w weekend i to był np.kawałek ciasta,ale nie pół blachy.Dopiero święta zawaliły,i nawet nie święta ,bo gdybym zastopowała po nich ,a nie w polowie stycznia to teraz nie musiałabym być wściekła.