Mieszany widok

honeyka hmm... 14-12-2006,
15:13

Sunshine1987 No ja również życze... 14-12-2006,
15:41

missurwis Kiedyś też mogłam bardzo... 14-12-2006,
17:18

Autkobu Plan bardzo dobry!!!!!... 14-12-2006,
20:08

honeyka :D kończę dzień bardzo... 14-12-2006,
21:43

Violettesimon Witaj :)
Widzę, że... 15-12-2006,
00:01

waszka Ja jestem chlebojad.... 15-12-2006,
11:10

julisia42 popieram dziewczyny :D ... 15-12-2006,
21:04

julisia42 Braaaaaaaaaaaaaaaaaaaawo... 19-12-2006,
20:50

julisia42 W dniu Bożego Narodzenia;... 22-12-2006,
22:09

honeyka Wszystkim Forumowiczkom... 23-12-2006,
18:40

lili213 Witam Cię serdecznie!... 23-12-2006,
21:29

Pasquda81 ze wzgledow chorobowych... 25-12-2006,
09:05

pola33 Sorry chyba coś źle... 25-12-2006,
16:22

julisia42 Cześć Honeyka :D
u nie... 03-01-2007,
19:29

honeyka "Przeleciałam się" po... 03-01-2007,
21:33

honeyka znalazłam ładny cytat:... 04-01-2007,
22:25

julisia42 pozdrawiam cię Honeyka... 05-01-2007,
20:40

Shanna7 cześć mamo!! miłego... 07-01-2007,
17:44

honeyka pomimo wczorajszego... 15-01-2007,
23:10

pola33 No, no no.
Podziwiam,... 17-01-2007,
06:53

julisia42 Fajnego faceta... 17-01-2007,
19:32

honeyka dziś jestem odrobinę... 18-01-2007,
21:59

julisia42 miłego... 19-01-2007,
21:02

honeyka ale cudne słodkości :D... 19-01-2007,
21:35

aisak102 Witaj Honeyka!
:D :D :D... 20-01-2007,
01:30

honeyka witaj Kasieńko w moich... 21-01-2007,
18:58

pola33 Droga Honey!
Ciężko... 24-01-2007,
08:12

honeyka :oops: :oops: :oops: ... 24-01-2007,
11:17

elizabetka Witaj :D dzięki za... 24-01-2007,
15:35

julisia42 Honeyko :D
mleko juz się... 25-01-2007,
20:41

julisia42 pozdrowionka... 27-01-2007,
17:55

waszka bardzo ładnie Ci idzie :D 05-02-2007,
17:04

honeyka dzięki za odwiedziny... 05-02-2007,
22:52

Alibabka Czesc :lol:
Najbardziej... 06-02-2007,
18:12

honeyka Alibabko :D - mi też... 06-02-2007,
21:28

waszka Nowe założenia, nowe... 08-02-2007,
09:25

aisak102 Dzień owocowy to świetna... 09-02-2007,
22:24

julisia42 Cześć
:D nie myśl o... 10-02-2007,
15:35

Alibabka Czesc Honeyka :D
Mam... 13-02-2007,
08:10

Autkobu cześć :)
pamietasz mnie... 13-02-2007,
12:35

misiala honeyka, tylko nie za... 15-02-2007,
17:31

ewace Cześć :D
A ja teraz... 19-02-2007,
08:33

Alibabka Mila Honeyko :D
Witaj na... 21-02-2007,
16:18

julisia42 Ja też poproszę o adres... 21-02-2007,
20:26

julisia42 :D :D u mnie mróz ,że aż... 23-02-2007,
08:15

julisia42 :?: :?: :?: 28-02-2007,
08:30

pola33 Nic nie rozumiem. 07-03-2007,
09:32

julisia42 :?: :?: :?:... 08-03-2007,
08:08
-
Fajnego faceta masz,figlarny,bedziesz od niego panienki odganiać.
-
Cześć honeyka 
Ale twój synuś słodki, a oczka patrzą tak jak Twoje 
Pięknie, pięknie, najlepiej zauważyc spadek wagi na centymetrach
. Wtedy już wiesz, że mniejsze ciuchy są jak najbardziej realne

pozdrawiam
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
-
nareszcie koniec dnia
synuś zaczął równomiernie posapywać - nareszcie zasnął, mężuś już dawno pochrapuje, a ja siedzę 
Julisiu, na razie to mój syn podrywa wszystkie babki jak leci (od 4-latek do 80-tek!) nie mogę z nim spokojnie nawet do Kościółka się wybrać, bo ogląda się za każdą, puszcza oczka i usiłuje rozbawić
; dziś wyszło mi równiutko 30g W i 1300kcal (wliczając piffko, które kupił mi dziś mężulek
) ; zamówiłam też tego dietetyka (myślałam, że jest droższy) - powinnam dostać w sobotę, a najpóźniej w poniedziałek
liczenie z kartką i ołówkiem jest trochę nudne...
czytam na innych wątkach, że jedzenie to największy nałóg, a mi się wydaje, że moim nałogiem stało się to forum
; rano jak włączam komputer to najpierw lecę na grube listy, w dzień zaglądam (jak mam chwilę czasu), żeby poczytać choćby jednym okiem wątki dziewczyn, no i oczywiście przed lulu też Dieta.pl
ale mimo wszystko myślę, że to nie jest zły nałóg
obyśmy tylko takie miały
-
dziś rano wchodziłam na wagę trzy razy; wychodziło ciągle to samo 78,3; czyli od wczoraj aż 0,7kg
do tej pory codziennie było mniej, ale o 0,1- 0,3; nigdy tyle
ale martwić się tym nie mam zamiaru
; tak sobie pomyślałam, że cudnie byłoby schudnąć do świąt wielkanocnych i zaskoczyć rodzinkę, do której jeździmy... bratowa już schudnięta, bratanica też, a jak przy nich ostatnio czuję się jak pączek w maśle...siedząc przy stole ciągle myślę żeby chować drugą brodę i wciągać brzuch
męka
ale myslę, że w tym roku nie będzie źle, bo na pewno dam radę schudnąć
; na pewno się nie załamię
uda się - po prostu to czuję

do świąt zostało 66 dni
do zgubienia 12.3kg
dziennie muszę tracić 0,19kg
to takie proste
-
Witaj 
U mnie forum to też jakby nałóg
. Córka mi mówi że to już uzależnienie, bo ja oprócz Diety to piszę jeszcze na dwóch innych forach i do tego na swojej stronie mam bloga (tam nie piszę codziennie). No i czasu, bywa, że brakuje 
Poczytałam trochę o diecie Lutza, bo nie słyszałam wcześniej
, rzeczywiście niewiele różni się od Atkinsa.
Nie wiem jak u ciebie ale moja dieta ma 3 fazy i właśnie w pierwszej jest te 20 gramów i wtedy dużo się chudnie. W następnych zwiększasz stopniowo węgle i chudniesz już wolniej.1 faza trwa 2 tygodnie ( można dowolnie przedłużyć).
Miłego dnia 
-
dziś jestem odrobinę wcześniej; uroczy synuś raczył się wcześniej położyć
Ewuniu, szczerze Cię podziwiam, że masz tyle czasu i zapału do tego pisania (chociaż ja też miałam sporo wolnego... zanim Tymek nie nauczył się chodzić
); ale jesteś w tym bardzo dobra, więc fajnie, że to robisz
strasznie jestem ciekawa Twojego bloga, ale to pewnie sekret... więc może chociaż na ucho szepniesz adres?
moja dieta nie ma etapów i to mi się w niej podoba - wiem co mogę a czego nie i tego się trzymam; zastanawiam się tylko, kiedy nie wytrzymam i zjem jakąś kanapkę... ale na razie kompletnie nic! karmię swoich domowników normalnie (
) - mężowi solidny obiad, synkowi coś zdrowego, a córce małokalorycznego... ale nic nie podjadam - nawet nie mam ochoty;
dziś zjadłam :20dkg serka wiejskiego, jedno jajko, dwa plasterki wędzonej piersi indyka, 15dkg goudy, odrobinę majonezu... wyszło 5 W i niecałe 700kcal, ale nie jestem głodna i o tej porze nie będę nic dojadać, żeby było ok
; wypiję najwyżej lampkę wina - będzie przyjemne z pożytecznym - dojdą kalorie i lepiej zasnę
-
jedna czwarta drogi za mną
; niby straciłam tylko 4 kg, ale sama widzę już różnicę w swoim wyglądzie - może dlatego, że zgubiłam głównie sadełko z brzucha
; nie wiem dlaczego, ale myśląc o tych czterech kilogramach widzę cztery równiutkie torby cukru, a nie smalec jak inni...
nawet w sklepie jak mijam stoisko, gdzie stoi cukier to od razu myślę : "moje sadełko"
;
strasznie brakuje mi długich spacerów - dziś też się nie wyjdzie - leje deszcz i nadal wieje...
-
No,no,no. Pięknie. Cztery kiloski.
Ja też porównuję je do torebek z cukrem. Daje to pewne namacalne wyobrażenie o osiągnięciach.
Po kilku dniach ograniczonego jedzenia faktycznie chce się mniej jeść, szkoda tylko ,że to odwracalny proces.
A ja jutro jadę kupić sobie wagę elektroniczną. Mąż zostaje na gospodarstwie z syneczkiem, a ja długa do miasta.Ten typ wagi jest napewno lepszy, widac od razu efekty. Już się cieszę.Jeszcze nie wiem czy z powodu wagi, czy z powodu kilku wolnych godzin.
Jak z wichura u Ciebie?
U nas wiatr zaczął się wzmagać o 4 nad ranem, wzięłam Staśka do nas do łóżka, pomyślałam, że w taki niepewny czas lepiej być razem.Na sąsiedniej działce leciały drzewa, na nasz dach na szczęście tylko gałęzie. To było przeżycie. Mieszkamy w lesie i wiatr po prostu ryczał.Nie mieliśmy prądu kilka godzin.
Lecę. Jestem pod wrażeniem.
Miłego weekendu.
I tak nie siedź przy kompie,bo oczy popsujesz, a i mąż pewnie nie specjalnie zadowolony.
-
miłego weekendu
-
ale cudne słodkości
słyszę jego mruczenie... mam takiego tylko dużego, wypasionego (jeszcze bardziej od pani);
Poluś - powiem Ci, że dobra waga to faktycznie inne odchudzanie! ja swoją kupiłam w ubiegłą sobotę - nie żałuję, że wydałam kilkadziesiąt złotych; widzę dokładnie ile ważę, a jak nawet początkowo ubywa 10dkg to już jest coś i jest motywacja, że dietka faktycznie działa...
dziś mój maluch troszkę gorączkuje ale myślę że to od zębów kątnych, które mu akurat wychodzą (bawi się, szaleje - słabo je ale dużo pije, zero kaszlu i kataru) mam nadzieję, ze do jutra mu to minie; po paracetamolu gorączka spada na kilka godzin ale i tak się denerwuję; dopiero teraz uświadomiłam sobie, że od śniadania nic nie jadłam; czyli dziś jestem na 10dkg sera, 10dkg indyka i 5dkg majonezu... wypiję jeszcze jakąś herbatkę i idę spać... miłego odpoczynku
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki