Strona 41 z 288 PierwszyPierwszy ... 31 39 40 41 42 43 51 91 141 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 401 do 410 z 2876

Wątek: Odchudzanie po za granicami POLSKI

  1. #401
    renat1111 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-09-2006
    Posty
    1

    Domyślnie

    Już mam dość tej zimy i tego śniegu.Oby szybciej była ta wiosna.

  2. #402
    Awatar mikamaly
    mikamaly jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-07-2006
    Posty
    257

    Domyślnie

    Witam po dłuzszej przerwie
    Ciesze sie ze mnie odwiedzacie :P :P :P

    Jeszcze jestem w Polsce ale 20 lutego wracam do Hiszpani
    Pytałyscie o wymiary no moze nie bede mowic .Po tych michałkach,ciastach i innych smakołykach nie jest wesoło ale nie bede sie tym przejmowac bo dobrze sie czuje w Polsce

    Widze ze pojawiły sie nowe osoby
    Raiqa
    martiti

    Nie wiem kiedy znowu napisze bo jak wiecie nie mam teraz dostepu do internetu
    Pozdrawiam i zycze miłego wekendu :P

  3. #403
    Raiqa Guest

    Domyślnie

    Mam ptanie do osób które były w Anglii..czy tam na serio aż tak się tyje wszystkie osoby które znam i które tam pojechały- przytyły ..sama się tam wybieram i dlatego pytam

  4. #404
    Awatar Cytrynka30
    Cytrynka30 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    28-12-2006
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    402

    Domyślnie

    Mikamaly fajnie ze do nas skrobnełaś kilka słów, ciesz się pobytem w Polsce ile możesz a w takich chwilach nie myśl o dietkach, wrócisz to będziesz się martwić a moze nie będzie czym

    Raiqa ja nie jestem w Angli tylko w Irlandi, ale mi się wydaje że tylko od ciebie zalezy czy przytyjesz czy nie, jeśli będziesz zwracac uwagę na to co jesz to na pewno waga nie pójdzie w górę, a jeśli będziesz objadać się kalorycznymi potrawami to przytyjesz. Na pewno jedzenie ma inny smak i chce się spróbowac innych rzeczy niż są w Polsce i przez to waga idzie w górę musisz jechać i się przekonać na własnej skórze

  5. #405
    renat1111 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-09-2006
    Posty
    1

    Domyślnie

    Cieszę się Mikamaly że zajrzałaś.Masz rację że wymiarami się nie przejmujesz.Najważniejsze że świetnie się bawisz.

  6. #406
    renat1111 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-09-2006
    Posty
    1

    Domyślnie

    Coś pusto.Gdzie sie podziewacie?

  7. #407
    Guest

    Domyślnie

    Mika fajnie ze dobrze Ci w Polsce, nic sie nie martw, po prostu zyj.

    Raiqa mi sie tez wydaje ze to zalezy od ciebie, jak bedziesz sie zdrowo odrzywiac i cwiczyc to nie przytyjesz, a jak bedziesz jadla to co ci w rece wpadnie, no to wiesz jakie beda efekty.


    4 dzien na Sb idzie mi dobrze, ta dieta jest super, polecam.

  8. #408
    Awatar Cytrynka30
    Cytrynka30 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    28-12-2006
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    402

    Domyślnie

    Alexmis jednak przeszłaś na SB, super!!! Na pewno zobaczysz szybko efekt. Ja narzie podjadam co tylko mam w domku, swiadomie, od poniedziałku liczę kalorie, jeśli to nie pomoże w ruszeniu wagi to się poddaję

  9. #409
    Guest

    Domyślnie

    Cytrynka30 nie mozesz sie poddac wierze w Ciebie na pewno Ci sie uda.
    Moze sprobuj tej SB, jest nie zla i nie chce sie na niej jesc.
    Trzymam za Ciebie kcuki.

  10. #410
    maggieuk jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-02-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    To może od początku: na imię mam Małgorzata i od 1,5 roku mieszkam w UK, a konkretniej w Londynie. Wyjechałam zaraz po zrzuceniu 15 kg, gotowa walczyć dalej, ale życie trochę pomieszało mi szyki. Do niedawna, bo do października 2006, pracowałam na zmiany, nie miałam uregulowanego trybu życia, trudno było wykroić czas na ćwiczenia, ba, choćby na normalne jedzenie. Efekty pojawiły się szybko. W październiku awansowałam, sytuacja trochę się poprawiła, a ja, w przypływie entuzjazmu, postanowiłam dociągnąć do końca moją przerwaną dietę. I oto jestem
    Raiqa, w UK łatwo utyć. Ja przybrałam jakieś 6 kg, moja siostra ponad 10, mój samiec (leń okropny) około 7. Wszystko zasługą przetwarzanego żarcia. Cokolwiek kupisz, zawiera przynajmniej połowę tablicy Mendelejewa. Do tego gąbczasty chleb, który smakuje potwornie, wszechobecne smażalnie pasionych na hormonach kurczaków (najszybszy i najtańszy obiad)... Ech, wystarczy popatrzeć na angielki. Łatwo utyć. Ale zgubić też łatwo. Wystarczy bardziej uważać na to, co się kupuje, czytać etykietki, kupować w polskich sklepach (co jak co, ale chemii w polskim jedzeniu jest znacznie mniej) i... nie zasiedzieć się. Jest tyle miejsc, w których można spacerować, jeździć na rowerze czy na rolkach. Tylko chęci zwykle brak, niestety.

Strona 41 z 288 PierwszyPierwszy ... 31 39 40 41 42 43 51 91 141 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •