Wspóczucia Ci z Tą praca...ja tam wole w nocy spać tatuś kochany kupił córece a córeczka dzięki bogu okres dostała i może mieć usprawidliwienie heh :P fajnie to brzmi :P Ty i tak już pewnie wyglądasz świetnie i wolno ci jeść raz poraz ciacha :P
Wspóczucia Ci z Tą praca...ja tam wole w nocy spać tatuś kochany kupił córece a córeczka dzięki bogu okres dostała i może mieć usprawidliwienie heh :P fajnie to brzmi :P Ty i tak już pewnie wyglądasz świetnie i wolno ci jeść raz poraz ciacha :P
lipiec 2008 84,7 luty 2009 68,8 marzec 72 16 kwiecień 69,9 14 sierpnia 77kg 16 sierpnia 75,4kg
W poszukiwaniu samej siebie... - Strona 251 - Grupy Wsparcia Dieta.pl
Witaj, zdjęcia sa od str 182 na kilku stron,sama oceń jak wyglądam.
Pozdrawiam
wyglądasz naprawde dobrze i naprawde możesz zjeść sobie jeszcze jeden kawałek ciasta heh nie no gratki wyglądu
lipiec 2008 84,7 luty 2009 68,8 marzec 72 16 kwiecień 69,9 14 sierpnia 77kg 16 sierpnia 75,4kg
W poszukiwaniu samej siebie... - Strona 251 - Grupy Wsparcia Dieta.pl
Dzieki za komplement!
dobra znikam z forum.
[color=blue]MIŁEJ NIEDZIELI[/color]
Udanego tygodnia
temperament to Ty masz
Pozdrawiam
***
Grażyna
Link do starego forum: http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=56238&highlight=
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Kasiu, buziaczki poniedziałkowe zostawiam i trzymam kciuki za dzisiejsze badania!
Spokojnego dnia życzę
KASIU WRóCIłAM
ACH CO TO BYł ZA śLUB.....
A WESELE..
MIłEGO PONIEDZIAłKU . JA TEż KIEDYś SIę ZAJADAłAM CZEKOLADą JAK @PRZYCHODZIłA TERAZ MAM SPOKóJ
Buziaczki Kasiu, i trzyma kciuki za badania
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
Cześć Dziewczynki!
Wczoraj byłam na 19 w pracy do 24 bo mało ludzi.
Wzięłam taksówkę bo gdybym na szefa miała czekac to do 4 bym czekała.
No i tym sposobem wydałam połowę tego co zarobiłam w niedzielę....
W łóżku byłam o 24:30!
Pobudka przed 6 rano.
W przychodni byłam ok 7:40i długa kolejka aby się zapisać.
Udało się pani porała krew na TSH i T4 i co....
Wyniki odbierze sama pani Doktor bo taka jest adnotacja....
Przy pobieraniu krwi a byłam bez kawy pani powiedziała że mi zyła skoczyła i jak się ja czuję, bo zbladłam...Hm,ja nic takiego nie poczułam ale powiedziałam że może od ciśnienia no i mi zmierzyła i było 80/60!!!! Dostałam jakis zastrzyk i jak poczułam się lepiej puściły mnie na usg.
Poszłam a tam pani najpierw stare wyniki wzięła.
Zaczęła jeździć tym sprzętem po szyji i pech że z jednej strony bolało okropnie.
Powiedziałam że boli a ta że guz rośnie....
Czyli były 2 stałe od 2 lat , a teraz 1 zmalał oz4,7 na 4,4 a drugi urósł!
Z 6,7 na 9,8!!!!No i powiedziała że lekarz zdecyduje co dalej.
Wizytę mam 12tego to poczekam.
Teraz piję kawę , jem parówki 3 sobie ugotowałam i surówkę z kapusty białej.
Włączyłam tel na chwile a tam 6 od męża nie odebranych 2 od szefa.
Guzik wyłączyłam chcę mieć spokój, oddzwonię później do nich.
MIŁEGO DNIA WAM ŻYCZĘ
Zakładki