-
Problem chyba leży w tym,że jak się ma dużo masy tłuszczowej to na siłowni zamienia się ona raczej w masę mięśniową. Poczytam jednak jeszcze o tym.
Dzisiaj zjadłam jakieś 1200kcal. Nie liczyłam dokładniej. Czuję się dużo lepiej. No i wraca mi apatyt Wolałam go nie mieć.
Kurcze chyba trzeba się iść kąpać, bo jutro zajęcia od 8 do 20.00 Ciężki dzień się szykuje.
Dobranoc
-
Też uważam, że zanim zrobi się z siebie kulturystkę to najpiewr trzeba spalić tłusz.. I może na wadze tego nie będzie tak widać ale w cm na pewno
Ja właśnie zaczynam od jutra siłownie o 18 wielki start
Dobranoc Kochana i cieszę się bardzo, że lepiej się czujesz
-
black: dzisiaj mam podobny plan zajęć jadę na 8 i zajęcia mam do 18 (z jednym okienkiem). ale że ja zostaję jeszcze na angielskim, to będę w domku o 21:3o
ładna masakra :P
trzymaj się tam! a w ogóle to Ty taka chora jeszcze nie pwinnaś chyba iść! i to na tak długo, bo to strasznie męczące
z tą siłownią to ja się nie znam. ale wydaje mi się, że najlepszy efekt daje połączenie i siłowych i aerobów (tak wszędzie piszą) nawet, kiedy chcesz schudnąć
buziaki
-
witam czwartkowo kobietkowo
odpowiedno dobor cwiczen, ich intensywnosc i natezenie napewno nie spowoduje wielkiego wzrostu masy miesniowej, tylko jak kazda z nas wie jest to kwestia dobrze dobranego zestawu cwiczen, a o to czasem trudno. Instruktorzy na salach niekiedy kobietkom, ktore chca zrzucic to tu to tam, daje te same cwiczenia co mezczyznom, jednynie mniej powtorzen, a to niestety jest zgubne. Dobry program, aby odchudzil tyleczek, wymodelowal uda, czy biust, a nie dodal miesniakow to sztuka. Dlatego, stwierdzam, ze lepiej poczytac dobra ksiazke w tym temacie i same bedziemy wiedzialay co jest lepsze, abysmy nie straszyly wielkimi barami
-
Z dwojga złego to wolałabym chyba straszyć wielkimi barami... bo na razie to tylko wielkim tyłkiem straszę
-
dd, ja tez mam taki tylek hihihihhihih hihi, ale za niedlugo bedziemy miec zgrabniutkie , jak wytrzymamy
-
Ja tam zasadniczo przekładam aeroby nad siłowe, bo z tłuszczykiem na mięśniach to jak atleta-kotleta . Hihi, ja straszę oponką - Dębica wypisz wymaluj .
Udanej soboty for you Black
-
-
wracaj tutaj wiosna przybywa, wiec Ty tez powinnas;P
-
Cześć dziewczyny :0
Wreszcie powróciłam na dobre. Jestem już zdrowa. Przyszła wiosna i aż się chce żyć. No może nie zawsze...Ostatnio miałam dosyć dużo problemów i jakoś nie dawałam sobie rady że wszystko pogodzić, ale jest lepiej. Powoli jakoś się wszystko układa. Tzn. nie układa się, ale ja sobie wszystko układam, żeby móc to przetrwać.
Dzisiaj byłam po wyniki badań i na wizycie u mojej ginekolog. Nie jest dobrze. Stanowczo za dużo testosteronu, stanowczo za mało progesteronu. Przepisała mi 3 opakowania Diane - 35. czytałam na róznego typu forum (zawsze mi ciężko nie spalszczać tego słowa o tych tabletkach i jestem przerażona. Prawie wszyscy tyją. Prawie wszystkim się powiększają piersi. Jasna cholera tego mi najmniej brakuje. Piersi i tak mam bardzo duże i cala jestem duża. Mam nieregularne miesiączki, kłopoty z cerą i włosami...i ten testosteron...:/ Ech..szkoda słów...Modlę się żebym po nich nie tyła...ale znam swój organizm i wiem jak zareaguje. Jedna dziewczyna pisała że w ciągu miesiąca przytyła jedyne....UWAGA ....14kg !!! Myślałam,że z krzesła spadnę jak to przeczytałam. Masakra.
Szczerze powiem,że dieta ostatnio mi nie idzie... Rzuciałam się na jedzenie po chorobie...Nie wiedzieć czemu...No i przytyłam 2kg Strasznie szybko tyję Ale nie cofam trickera. Nie zrobię tego. scudnę te 2 kg i będzie dobrze. Nie mam siły się przejmowac 2 kg skoro mam dużo innych problemów na głowie...
Mam jeszcze do zrobienia kilka badań i jeszcze jakieś przeciwciała wyznczyć sobie i coś tam jeszcze i jeszcze...i USG i morfologie i transaminazy....i jeszcze kupe innych rzeczy...
Ostatnio strasznie zmęczona jestem bo mam długo zajęcia i w ogóle beznadziejny plan i najlepiej to siąść i płakać. Ale co tam...Już ponad miesiąc minąl 2 semestru a ja nawet nie wiem kiedy
Gorsza jest inna rzecz która mnie dołuje. Przyszła wiosna a ja nadal jestem jaka jestem...Wszyscy są porozbierani no i ja też przecież sobie kożucha nie założę...Strasznie jakoś mi źle jak muszę wyjść do ludzi bo mam wrażenie że każdy patrzy jaki grubas idzie No ale teraz wróciłam na dobre więc będzie wieksza mobilizacja.
Internet też już mam dobry tylko coś mi się komp chrzani ale jakoś to będzie
Kurde nie wiem co mam jeszcze pisać...Nie pamiętam co jeszcze u mnie słychać Skleroza...
Ok. Kończę bo i tak naprodukowałam nie najkrótszy kawałek tekstu
Do jutra dziewczynki
Buziaki
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki