a jednak dzis juz mniej!
a jednak dzis juz mniej!
Nie ma rzeczy niemożliwych. Mamy tylko to, co mówimy, że będziemy mieć.
ech... znów coś stoi ta waga
Nie ma rzeczy niemożliwych. Mamy tylko to, co mówimy, że będziemy mieć.
50 g melon zielony
50 g ser zolty
50 g szynka kons.
50 g truskawki
50 g ananas kons.
10 g rodzynki
pękam po takim śniadaniu.
Nie ma rzeczy niemożliwych. Mamy tylko to, co mówimy, że będziemy mieć.
pięknie Ci idzie, coraz bliżej celu trzymam kciuki
Zbyt ładna dla brzydkich, A dla ładnych za brzydka
Za gruba dla chudych, A dla grubych za chuda.- czekoladoholiczka
hejka... jak Wam idzie? Mi nie bardzo...
Nie ma rzeczy niemożliwych. Mamy tylko to, co mówimy, że będziemy mieć.
witaj kochana.
ja jestem doslownie jak tn slonik z twojego paseczka nie mam ani tyci motywacji zycie mi sie pierdzieli brak mi sil do wszystkiego. wyladuje chyba w wariatkowie lada dzien no i facet mnie zostawil wczoraj buuuu chce umrzec
Oj, to nieciekawie....
ja tez tak jakos... już nie wiem, czy zwalic ten marazm na pogodę, czy co takiego?
Mam faceta co prawda... ale jest i druga strona. Zaczęłam wcinać dropsy antykoncepcyjne i waga poszła w góre...
Ech... Czuję się grubo i mniej atrakcyjnie.
Nawet mi ochota na spiewanie odfrunela.
A jak się trzymasz po odejsciu faceta?
Ja zawsze wtedy cos zmianiam - fryzurke, figurke (ehh), ciuchy...
Jak mam dola to robie zakupy.
Nie ma rzeczy niemożliwych. Mamy tylko to, co mówimy, że będziemy mieć.
przyjechal rano i pogodzilismy sie to ja podpadlam i ciesze sie ze jednak jest ok.
ehh waga stanela w okolicach 98 i stoi z malenkimi wahaniami
halo halo kochana!!!!! jestes tu jeszcze????? puk puk
Zakładki