Martusiu
Mi się tak jakoś wydawało ,że jak Ci napisałam o Grzesiu to byłaś chora i dlatego mogłaś to pominąć. Ale żadnego żalu nie mam Słoneczko
Wiesz nawet mi właśnie napisałaś coś co przyprawiło uśmiech Bo dobrze wiedzieć że syn chcodzi na coś łagodniejszego....
"Tylko"? Ja nie obeznana.......
Na wagę nie wchodź dopóki się leczysz. Po co sobie jeszcze chcesz stresów dołożyć?
A tego co jesz napewno pilnujesz
Bużka
Zakładki