Słoneczne buziaczki na weekend
Słoneczne buziaczki na weekend
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
hello Maruś, masz chyba jakąs głodową dietę...
Ja bym padła - szczególnie przy tępie życia jakie prowadzisz...
Miłego dnia!
Martunia, postaram się jak najszybciej ułożyć Ci dietkę tak, jak prosiłaś, pod kątem białka i małej ilości węgli, bo jak na moje oko, to białka wciąż za mało
Buziaczki zabiegana Kobietko
Życzę wspaniałego weekendu
Bo nam znikniesz jak będziesz tak jadła
Udanego weekendu
***
Grażyna
Link do starego forum: http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=56238&highlight=
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Martuś, pozdrawiam cieplutko i dietkowo
ja mam weekend pracowity, a przynajmniej sobota taka będzie bo idę na 10godzin
a niedziela może będzie wolna, się zobaczy
buziaki
cześć Marto
ja to wpadłam, żeby Cię opieprzyć normalnie. Duża dziewczynka a je jak ptaszek.
Tak nie wolno i nie tłumacz się brakiem czasu. Jak na ćwiczenia czas znajdujesz to i na porządne jedzonko znajdź bo mnie wkurzasz
A poza tym za szybko kilogramiki polecą i jojo będzie.
Trzymaj się dzielnie w weekend ale z tym brakiem jedzenia nie przesadzaj.
pozdr.
c.
No i zostałam przez Was łopiepszona, a ja myślałam, że już mnei pochwalicie, że jest lepiej ... teraz czekam na dietkę, którą nasz SUPER SPEC KASIULA mi ułoży (tylko spokojnie poczekam, Kasieńko w wolnej chwili, nie chcę sprawiać Ci problemu)...
W weekend mówicie żeby więcej co...? Ano w weekend to moze być problem... Ja wiem wiem nie powinnam, no ale dziewczynki między zajęciami mam 15 min. przerwy, naprawdę nie ma czasu żeby coś porządnego zjeść, mam jedną przerwę 30 min. ale wtedy musimy przejsc z jeddnego budynku do drugiego i robi nam sie znowu z tego 15 dla siebie, także jada się napradę byle co... ja staram sie, zeby to nei były drożdzówki i ciasteczka (jak robi to wiekszsc moich znajomych) tylko jak juz to kanapeczka ktora zabieram ze sabą w najgorszym wypadku bułka zakupiona w bufecie... niby niedaleko jest GreenWay tak jak Grażynka mi tu radzila, ale to i tak "za daleko" zeby w tak krotkim czasie pojsc i cos wszamac...
No dobrze juz dosyć o jedzeniu ... dzisiaj jestem strasznie oslabiona - wiem wiem jedzenie tez ma tu swoja role - no ale tez ostatnio niedosypiam, icagle biegam... brrr jeszcze na rowerek musze wsiasc, musze bo nei wiem czy jutro jak przyjade po 20 czy bede jeszcze w stanie... Miłego weekendziku życzę Wam kochaniutkie, wypocznijcie też za mnie, bo ja nie mam znowu na to czasu , buziaczek!!!
MALUSZKU no ja mam nadzieję, że w przyszły weekendzik mi sie uda odpocząć... jeszcze trochę musze pociągnąć... moze mama w przyszlym tygodniu bedzie w domku to mnei troszke odciąży. Buziaki Aniu!
WASZKO buziaczki
GOSIEŃKO ja juz tam mam ze jak jestem w biefgu to nie mam czasu na jedzenie, nawet nie mysleo tym... a jak mam luźniej to juz mnie ciągnie do grzeszkow
KASIU nawet nei wiesz jak sie cieszę bo sama w tym jestem kiepska! A wiem, że Ty jestes baaardoz mądra w tej dziedzinie , z góry dziękuję ! Tylko wiesz be pośpiechu, wiem, że kochanie masz mnostwo swoich spraw, buziaczki!
LUNECZKO buziaczki!!
GRAŻYNKO bez obaw i tak nic nie chudnę
BEATKO oj rozumiem ten bol czyli pracowity weekend... ja moze nie wpracy, ale od rana do wieczora na uczelni... i to sobota i niedziela... Buziaki kochanie!
AGATELKO buziaczki buuuuziaczki!
CAROLL nie krzycz ... ... serduszko wiem ze masz racje... wiem i musze zadbac to bardziej bo potem tylko choruję z osłabienia... poprawię sie obiecuję... ale ja nie jem malo zeby schudnac szybko, tylko z braku czasu, naprawde... i tak nie chudne wiec jojo nie bedzie . Buziaki i dzieki za troskę!
buziak na mily weekend;*
http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/s...?p=154#post154
waga 55 ;(
wzrost: 163
BMI : 20.7
łydka: 35cm
kolano: 38cm
udo: 53cm
biodra: 86cm
przed pępkiem: 79cm
talia: 65cm
kolejne ważenie 31.07
Zakładki