Martuś
zgadzam się,ze 2 godzinki aerobiku są bardzo energetyzujące mam tak w czwartki a figurke masz dawno lepszą niż ta pani z plakatu
Buziaki
***
Grażyna
Martuś
zgadzam się,ze 2 godzinki aerobiku są bardzo energetyzujące mam tak w czwartki a figurke masz dawno lepszą niż ta pani z plakatu
Buziaki
***
Grażyna
Link do starego forum: http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=56238&highlight=
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Martusia niedługo nam znikniesz
Fajnie jest mieć taki nałóg ...Zdrowy nałóg
Pozdrawiam. Jutro chyba nie pracujesz???
Marti -moj ulubiony szczuplaczku pozdrawiam Cie bardzo serdecznie i buziaki przesyłam
Siedzę sobie własnie i czekam na Pavlovą która się suszy właśnie w piekarniku . W woli wyjaśnienia Pavlowa to torcik bezowy.. o taki jak poniżej ...
Jutro mam gości a Pavlova to najprostsza rzecz na swiecie, w dodatku ubóstawiana przez moich znajomych - dla mnie zdecydowanie za słodka... - no i wczoraj sobie już upiekłam, bo lubię jak się dobrze wysuszy (miała być na jutro) , ja przychodze z pracy z myślą, że tylko położę śmietanę , jutro same owoce, a tu co? Amba... ni ma połowy bezy! Rodzina wszamała... no więc piękę kolejną
Dzisiaj pozwoliłam sobie trochę z jedzeniem, ale w sumie jak policzyłam to zmieściłam się nawet w 1100 kcal, także nie jest tak bardzo źle... o to że zniknę nie musicie się martiwć hihi... jeszcze tyłek jak niepowiem co.. jak to mój tato mówi: siedzieć to Ty już masz na czym! - na także nie zniknę spokojnie .
Jedzonko (tak żebyście widziały jak sobie dzisiaj pozwoliłam )
- 2 kromki razowca 80g + plaster sera żółtego + z polowę ogórka
- jabłko
- 2 łyż. ziemniaków (jejć ale dawno ich nie jadłam) + połowa schabowego panierowanego!! + mizeria (mamusia zaczyła źlamdać, że nic nie jem albo coś na zimno no to musiałam jej nerwy trochę ukoić )
- kilka chipsów bananowych + ciut bezy tylko żeby zobaczyć jak wyszła ale taki większy okruszek
woda a wyszlo tego 5l!! przy aero dużo wypijam
RUCH:
- 1 h step aerobic
- 1 h funky aerobic (przy drugiej godzienie Ania instruktorka powiedziała, że waritka jestem, wogóle nie wida, że 2 h ćwiczę )
- 40min. szybki spacer
Wyślę to, żeby mi nie wcięło jak ostatnio i już Wam odpisuje słońca moje
AHA ja jutro pracuję... oj niestety... a przed pracą to mam taki cichy plan iść pobiegać... tylko jeszcze nie wiem czy zdołam się zwlec o 5 z łóżka...
ANIKASKU no cóż takie życie niestety . Mam tylko nadzieję, że bedęw lepszej kondycji niż dzisiaj... bo dzisiaj to już się modliłam żeby iść do domu... taka byłam padnięta . Buziaki przesyłam !
GRUBASKU, PSOTI, KASIU ściskam Was mocno!
GOSIEŃKO ja gofrownice mam w domu, ale jeste leń i robię łooo raz na ruski rok . Buziaki Serduszko !
BEATUŚ mój był prostokątny, ale wyglądał coś jak ten drugi na fotce , mało smietany i kupa owoców... oj bo mi zacznie w brzuchu burczeć . Buziaki Serduszko !
GRAŻYNKO aero jest super ! A co do tej Pani z plakatu i mojej figury.... to bez komentarza... ale skometuje.. takiej figury to ja niegdy nie będę miała hahaha . ale dziękuję jesteś baaardzo kochana !
MALUSZKU do znikania to jeszcze daleko haha ... ojjjjjj daaaaaaaaaaaaaaaaleko . A jeżeli chodzi o pracę, to tak, niestety jutro pracuję i to bardzo intensywnie ... No ale co poradzić . Buziaki ściskam mocno!
LUNCIA ściskam Cię mocno Żabeczko Ty moja !
Martuś to Ty też dziś pracujesz ???
Nic już z tego nie pojmuję ...... czym Ty się zajmujesz?
Oj chyba nie będę mogła tu zaglądać jeśli będą takie słodkości
Wyglądają pyyyyyyyyyyyyyyyyysznie
Spokojnego tego pracowitego dnia Buźka
Największe przeszkody to własne nastawienie.
Hej Martusia
Słoneczko przykro mi ze dziś pracujesz, ale jak mus to mus.. ciekawe czy pobiegałas???
Normalnie wulkanik energetyczny z Ciebie - tyle ruchu!! normalnie jestem w szoku..
ale tu mam pytanko, bo się zmartwiłam...
piszesz ze sobie wczoraj pozwoliłas na jedzonko - wyszło z tego 1100 kcal, ilościowo bardzo mało, ruchu tyle! - 2 godziny intensywnego aerobiku... Martuś to ile Ty jesz gdy sobie "nie pozwalasz"? przy takich codziennych ćwiczeniach co to jest 1100 kcal?
Moze nie jestem specjalistką i za bardzo się wypowiadać moze nie powinnam, bo dietkowiczem kiepskim jestem, ale nie podoba mi się to co robisz... dla mnie to Ty się po prostu głodzisz Martuś.. nie gniewaj się, ale moim zdaniem powinnaś więcej jeść - ciepłe obiady co dzień, a nie od święta i więcej kcal.
Słoneczko pozdrawiam!! miłego dnia mimo ze w pracce.
Podpisuję się pod tym, co napisała Ania
Martunia, za mało jesz!!! Chcesz się nabawić osteoporozy albo w jakąś anemię wpaść?
Powinnaś zjadać min. 1300 kcal i to zdrowych, porządnych kalorii
A pobytu w pracy dzisiaj współczuję
Biedaku w pracy jesteś? To nie do pomyślenia ... Ale dasz rADę
Beza wygląda bosko ...poproszę o przepis
Co do jedzonka to chyba Kasia ma rację ...ale Ty wiesz co masz robić ... Wiesz co jest dla Ciebie zdrowe ...Ruchu masz naprawdę duzo więc i jedzonka więcej by sie przydało ...Ja po moim obecnym jo-jo zapominam o 1000 kcal ... Chcę odzywiać się zdrowo i chudnąc powoli ... Niestety na moim przykładze świetnie widać jak można stracić wszystko w 3 tygodnie... Cały wysiłek znów poszedł na marne
Martuś, ja się po prostu o Ciebie martwię, tak bardzo chcesz schudnąć, ale nie możesz jeść tak malutko .... gdybyś się nie ruszała, to te 1000 kcal byłoby OK, ale przy takiej dawce ruchu, musisz zwiększyć troszkę.
Mówisz, że jak zwiększasz troszkę, to waga skacze do góry ... i to jest właśnie znak, że masz słabiutki metabolizm a wszystko to przez takie małe dawki kalorii i kółko się zamyka!
A przecież nie będziesz na 1000 kcal do końca życia i co? zaczniesz w końcu kiedyś jeść więcej i nawet od dodatkowych 100 kcal przybierzesz na wadze...
Dlatego zwiększ ilość kalorii TERAZ! Może na początku waga skoczy, ale gwarantuję Ci, że znowu zacznie spadać, bo podkręcisz spowolniony metabolizm.
Przemyśl to Słonko, bo jeszcze trochę to i na 800 kaloriach będziesz tyła....
Zakładki