Strona 48 z 96 PierwszyPierwszy ... 38 46 47 48 49 50 58 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 471 do 480 z 960

Wątek: Powracam..

  1. #471
    grubasek1992 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-04-2006
    Posty
    79

    Domyślnie

    witam;*

    no to teraz bedziesz smigac

    buziak na mila neidziele;*
    http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/s...?p=154#post154

    waga 55 ;(
    wzrost: 163
    BMI : 20.7
    łydka: 35cm
    kolano: 38cm
    udo: 53cm
    biodra: 86cm
    przed pępkiem: 79cm
    talia: 65cm

    kolejne ważenie 31.07

  2. #472
    Guest

    Domyślnie

    Kurde, do dupy jestem Zjadłam dzisiaj jak prosiak, ja już niewiem jak mam podejśc do tej cholernej diety, to wszystko mnie przerasta. Czy to, że jadłam 8 miechów do 700kcal ma teraz takie skutki No powiedzcie mi czemu ja muszę jeść aż poczuje, że się najadłam Już niewiem co ze mną jest. Wiosna idzie, a ja gruba, i nagorsze jest to, ze moje spodnie sa coraz bardziej ciasne

  3. #473
    Awatar Oskubana
    Oskubana jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    29-06-2004
    Posty
    1,363

    Domyślnie

    A może Twoje dni się zblizaja?
    A może stres...
    Czasami każdy tak ma ale potem powraca do diety.
    Pozdrawiam

  4. #474
    Guest

    Domyślnie

    Moje dni się nie zbliżają, niewiem czemu jem, a później wpadam w doła. Ja juz tak nie mogę Powiedzcie co ja robie źle Dlaczego sie rzucam na jedzenie Przecież nie głoduje

  5. #475
    cing jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-02-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Macy
    Kurde, do dupy jestem Czy to, że jadłam 8 miechów do 700kcal ma teraz takie skutki

    hmm. wydaje mi się, że to napewno ma duży wpływ na to, "zagłodzony" orgaznizm teraz domaga się jedzonka..... Nie wiem co ci doradźić,sama sobie z tym nie radzę.
    Ale powodzenia mogę życzyć

  6. #476
    grubasek1992 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-04-2006
    Posty
    79

    Domyślnie

    nie smuc sie !

    wpadlam pozyczyc milego poczatku tygodnia;*
    http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/s...?p=154#post154

    waga 55 ;(
    wzrost: 163
    BMI : 20.7
    łydka: 35cm
    kolano: 38cm
    udo: 53cm
    biodra: 86cm
    przed pępkiem: 79cm
    talia: 65cm

    kolejne ważenie 31.07

  7. #477
    mala25 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Tychy
    Posty
    605

    Domyślnie

    Poniedziałkowe pozdrowienia przesyłam
    Dawno nie byłam u Ciebie - i musze normalnie nadrobić zaległości
    Kiedyś było 72 teraz aktualnie - cel do 14 kwietnia 59,9

    dieta 1100, basen, A6W

  8. #478
    nadziejka_82 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-05-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    171

    Domyślnie

    nic sie nie martw. dzis jest poniedzialek, a od poniedzialku zawsze lepiej sie wraca na droge dietowania . uszki do gory!

  9. #479
    Awatar never1give1up1
    never1give1up1 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-11-2004
    Posty
    919

    Domyślnie

    a ja wieeem, jak to jest

    bo sluchaj.. to jest tak... ze jak nie jesz tyle ile NAPRAWDE Twoj organizm potrzebuje - to potem sa takie jakby.. braki w nim.... - i potem odn chce to sobie odkuc - i jesli Ty mu nie pozwolisz - przeczekasz to - to bedzie dobrze znowu, a jesli pofolgujesz... to kaplica...

    rozumiesz ? tak samo jest przy wychodzeniu z diety - jesz stopniowo coraz wiecej - ale jak zjesz kilka razy "nieprzepisowo" wiecej - to kaplica - i efekt jojo

    musisz cwiczyc silna wole ! inaczej nie da rady !

    tak samo jest jak rozpoczynasz cwiczenia fizyczne - jak sa wykanczajace - to po nich chce Ci sie jesc - bo organizm chce uzupelnic brakujace rzeczy, ktore spalilas co przed chwilka..


    powodzenia w wytrwalosci !
    pozdrawiam
    NGU
    Nowy start: 10 lipiec 2018 (68,9 kg), CEL: 56kg (do zrzucenia 12,9KG)

  10. #480
    Sava jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Gdańsk
    Posty
    2

    Domyślnie

    Hehe,no to witam Macy w klubie slodkich różowych swinek bo ja tez w niedziele najadlam sie jak prosiaczek i tez mam to samo co ty i przeciez nie gloduje...Ale nie wkurzaj sie na siebie,sa ludzie ktorzy prosto ida do celu i tacy ,ktorzy musza okrężna droga ale predzej czy pozniej i jedni i drudzy dojda-wazne tylko zeby isc.
    Twoje rozmiary nie sa zle-tak jak ja musisz tylko zgubic pare cm z ud i talii,reszte masz b.dobra.Ja jeszcze te straszne lydki mam -36cm,wwrrr .
    A wiosny jeszcze nie ma wiec nie panikuj-jest zima,kjest do dupy ciemno,chlodno i organizm musi to sobie wynagrodzic jedzonkiem-w zime sie tyje a nie chudnie wiec ciesz sie,ze sie trzymasz.Przyjdzie marzec to wezmiemy sie za siebie.A npowtarzam nie jest tragicznie,3 kilo mniej i juz bedziemy wygladac dobrze,nie poddawaj sie.

Strona 48 z 96 PierwszyPierwszy ... 38 46 47 48 49 50 58 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •