Fakt waga by sie przydala. Z drugiej zas strony rzadko jadam produkty "niepewne" tzn. jak np salatka jarzynowa, czy porcja spagetti.. Wiec moge przypuszczac ze ewentualne bledy rachunkowe zdarzaja sie rowniez rzadko.
Ostatnio jadam czesto salate zielona+pomidor+marchewka+ogorek bez dodatkow typu sos itp, ile to moze miec kalorii? Licze sobie odpowiednio 16kcal+30kcal+35kcal+10kcal=91kcal wiec liczmy 100kcal.
Dzis bede miala pomidorowa z makaronem. Wiem ile to 250 g, czyli talerz (250g) czystej pomidorowej licze 35kcal + makaron ok.70kcal(jak dosc duza porcja)=105kcal.
Nie wiem, tak wygladaja moje rachunki
Pieczywo jadam takie ktore ma na opakowaniu napisane ile w 100g kcal, pozniej obliczam ile ma jedna kromka...
Czytalam dzis na dieta pl ze taki zastoj moze nawet trawac 3 miesiace. I chyba wlasnie zaliczam sie do osob ktore tego doswiadczyly. Ale nie przejmuje sie, nie spieszy mi sie.
Zakładki