Wątek: Juli29mar & Pamietnik Odchudzania

Tusia, jeszcze sie nie wazylam... Jestem rano tak ostatnio glodna, ze gdy tylko oczy otworze biegne do kuchni na sniadanko i w rezultacie zapominam o wazeniu. A po szklance kawy i np. bulce nie chce sie wazyc (Zawsze to bedzie troche wiecej na wadze.. ). Wzielam wczoraj 4 x rutinoskorbin i witaminy, wypilam ciepla herbatke (bez miodu i bez cytryny) i przytulilam sie do mojego M (podczas gdy on ogladal Tv) i zasnelam. Pozniej moj M obudzil mnie o 2 w nocy, abym poszla umyc zabki i zmyc makijaz (zawsze go prosze aby mnie obudzil jak zasne). Dzis czuje sie juz calkiem dobrze. Ale zapobiegawczo wzielam wczorajszy zestaw tabletek.

Ja najpierw sie myje,pozniej klade....Nie chce mi sie w nocy chodzic do lazienki i zmywac makijaz....).
Zdroweczka zycze....Ja tez chodze przeziebiona.Wciaz mi zimno.Brrrrrrrr.
Dobranoc.

Nie mam czym sie dzis pochwalic... Bowiem kupilam wczoraj ciastka cynamonowe dla M... Ale sama sie za nie zabralam... Smakuja mi... Zjadlam nie malo...
Zle..Zle...Zle... Wstyd..

I wlasnie od 7 grudnia akcja antyslodyczowa polegla tymczasowo w gruzach...


"[..]być może wciąż za dużo chcę
zachłanność ma przeraża cię
języka nóż i wstydu brak[...]"

Ja wiem ze gdybym sie zaparla to nie jadlabym slodyczy wogole, ale wydaje mi sie ze szkoda na to życia jak je sie lubi, od czasu do czasu odrobina nie zaszkodzi...
Milego dnia :]

aczynamy wiec liczyc od poczatku.
Bedzie dobrze.

I jak Ci poszło liczenie kalorii?
Ja doszlam do wniosku ze musze jednak ograniczyc slodkosci, spróbuje ich nie jesc w tygodniu...

Dziewczyny wrocilam!
Po kilku dniach nieprzykladowego "dietkowania", zaspokojenia glodu slodyczowego i nie tylko, wracam ze zdwojona sila, gotowa do bitwy. Juz mi te wszystkie ciastka i ciasteczka uszami wychodza. Poza tym jakby mi sie pupa bardziej zaokraglila...
Kiedy pare dni temu stanelam na wage, akurat baterie sie wyczerpaly. Wiec zwaze sie dopiero jak minie @.

Takze Tusia licze od dzis od nowa...

Forma, u mnie moje "niedzielne" nagradzanie dalo marne rezultaty..

Myslalam ze Cie nie ma bowiem nie masz czasu nic napisac,a Ty niedobroto jadlas slodkie....No ladnie. Grrrrrrrrrrrr.).
Dietkujmy przykladnie.
Buzka.

Ja oststnimi dniami mam max gloda i ciagoty na słodkie...