Hej Aniu!!!
Dawno mnie tu nie bylo, ale jak wiesz mialam ostatnio troche stresow no i brak dietkowania tez sie do tego przyczynil. Ale juz wracam. Mam nadzieje na dluzej i moze znowu uda mi sie osiagnac maly sukcesik. Slonko tak sobie poczytalam co u Ciebie i chcialabym Ci pogratulowac nowej pracy. Napewno Cie pozniej przyjma tak jak te dziewczyne z ktora podchodzilas ostatnio do rozmowy. Postawa Twojego szefa bardzo mnie szokuje, ale niektorzy ludzie juz tak maja. Nigdy sie nie zmienia. No ale przynajmniej Ty sobie ulzylas wyrzucajac mu te wszystkie zale i dobrze bo bedziesz spokojniejsza. mam nadzieje, ze nie bedzie Ci robil wiekszych problemow z odejsciem.
Twojej przyjaciolce bardzo wspolczuje. To takie niesprawiedliwe. Sama mam kolezanke ktora juz dwa razy poronila i teraz jest w trzeciej ciazy. Oby jej sie udalo tym razem czego i Twojej przyjaciolce zycze!!!
Slonko a co do dietki to pamietaj do przodu, do przodu. No ewentualnie maly przystaneczek, ale nie cofamy sie, nie cofamy. Ech ja to tylko taka dobra jestem w teorii, no ale w czyms trzeba.
Buziaczki slonko i dziekuje za odwiedzinki u mnie jak mnie nie bylo i za przekazanie wiadomosci.
Zakładki