Wątek: SZKODA ŻYCIA NA NADWAGĘ! W tym roku schudnę ;> ? dieta MŻ

Wstałam i trzymam

Aniu, ja też trzymałam :P :P

I jak? I jak?

Opowiadaj, bo umieramy z ciekawości

Pozdrawiam i życzę miłego dnia :P

I jak???

Witajcie

no i wielkie nic na razie rano poszłam, najpierw babka się pół godziny spóźniła, potem tylko mi powiedziała w drzwiach, ze nie ma dla mnie dziś czasu bo jest baaaaardzo zajęta ale mam przyjść jutro o tej samej porze... tym sposobem wkurzyła mnie trochę.. no nic, cierpliwość jest cnotą.. przejdę się jutro raz jeszcze i dowiem w końcu o co chodzi..
nie powinno się dziękować wiem, ale i tak jestem Wam wdzięczna ze pomyslałyscie o mnie kochane jesteście - Ziutko, Grazynko, Kasiu i Gosiu - wielka buźka dla Was

No a ja się odmeldowuję zaraz wpadnie kolezanka na chwilę..jestem zmęczona, ide trochę poodpoczywać.. jutro 20sty.. ledwo zyję..

buziaczki, miłego popołudnia!!!

niepoważna baba jakaś no to trzymamy dalej jutro

Odpoczywaj
***
Grazyna

Coś podobnego, jestem oburzona

Jak można tak nie szanować cudzego czasu, nie świadczy to zbyt dobrze o tej pani, w końcu to ona wywołała to spotkanie a nie Ty Aniu

No cóż, nic na to nie poradzisz, mam nadzieję, że jutro już wszystko się wyjaśni

Miłego wieczorku życzę

Już się przestraszyłam, że nie zdążyłam z kciukami, ale na szczęście jutro jeszcze mgę.
Aneczko powodzenia jutro. Trzymam kciuki żeby było lepiej (niekoniecznie w tej pracy).
Bardzo mi przykro z powodu koleżanki Ja wiem, że nie ma słów żeby pociszyć taką osobę. Po prostu trzeba być blisko koło osoby, która przechodzi żałobę. Jesteś na prawdę wartościową przyjaciółką.

Buziaczki Skarbie
Kaszania

Koleżanka wpadłam na chwilę (przed 18stą) i została do 22.. pogadałysmy o wszystkim i o niczym, w sumie było miło
przynosiła całą reklamówkę czereśni i lody.. Jakie mam teraz rewolucje w brzuchu ,nie pytajcie..
dziś wszamałam znów za dużo, węgielkowo, mało się staram
3 kawy z mlekiem
9.00 - grahamka z serkiem topionym 25g
10.30 - kubek truskawek z jog. nat
12.30 - 120 g (2 kromki) chlebka słonecznikowego z serkiem topionym 25g
16.30 - makaron 100g + sos (taki ze słoiczka 1/3) i odrobina mięska mielonego
18.00-21.00 2 łyżki lodów, dużo czereśni
z ruchu nic

dziś kontrolnie weszłam na wagę - jem duzo, waga w górę.. (dziś 87,8 kg pokazała) do tego idzie @, nerwy mam takie, ze szok biedny W.. ale mu tego nie powiem ze biedny hehe.. po prostu nie ma @, to niech chociaż odczuje skutki pms
Jestem zła, ze mi nie wychodzi dieta jak bym chciała, ale nie chce się szarpać. Bo jak zacznę, to moze się to gorzej skończyć.. moze jutro się juz ogarnę z tymi węgielkowymi zachciewajkami spróbuję..

No a jutro znów idę do tej babki, mam nadzieję, że jutro łaskawie znajdzie dla mnie chwilkę..

Grażynko - to urzędniczka.. wszystko wyjaśnia zobaczymy jutro.. buziaczki i dzieki

KasiuCz - no ja tez mam nadzieję, ze jutro się dowiem o co chodzi.. chodzi mi cos po głowie, ale jutro się okaże czy mam rację.. wieczór był miły, choć zmęczenie cały czas mi towarzyszy i pms.. tak więc forma dziś kiepska.. nie rowerkuję dziś świadomie, jutro nadrobię a Tobie gratuluję 58 km! szalona Kobieto! dobranoc

Aniu-Kaszaniu - trudne są to sytuacje.. Przyjacióła nadal w szpitalu, jutro chyba wychodzi.. po częsci jakoś się pogodziła z tym co się stało, ale łzy napływają do oczu cały czas.. to juz dwa Aniołki w jej życiu.. szkoda mi jej bardzo, jest taką wartościową Dziewczyną.. taką porządną.. aż we mnie się buntuje, dlaczego? dlaczego akurat oni..?
Anusia kciuki mile widziane zobaczymy co to będzie..
buziaczki, goraco Cię pozdrawiam

dobranoc

Takie rewolucje w żołądku miałam wczoraj po lodach i owocach imieninowych więc doskonale rozumiem, co przeżywasz

Trzymam kciuki jutro rano a teraz już mówię DOBRANOC

No nie... Co za kobieta, mam nadzieje ze chociaz dzisiaj wreszcie Ci powie, o co chodzi. Nie lubie generalnie jak ktos sie spoznia, a jak juz ktos wywija taki numer, to mi sie noz w kieszeni otwiera.
Nadal zaciskam kciuki.