Wątek: SZKODA ŻYCIA NA NADWAGĘ! W tym roku schudnę ;> ? dieta MŻ

Anusia dzielna bądź ... Nie daj się ... W drugim dniu bez słodyczy nie ma miejsca na ciacha Buźka!

Hej ANuś i jak tam odwyk idzie??? ja na początku musiałabym sobie zrobić 2-3 dniowy a i tak nie wiem, czy bym wytrzymała!!!!!!!!!!!!!!!!!! hehe, taki już mój los

Buziakiiii:*:*:*

Widzę, że na ciężkie próby jesteś dzisiaj wystawiona, ale na pewno dasz radę Oczywiście przyłączam się do trzymania kciuków I wracaj do rowerkowania jak najszybciej

a ja ostatnio zauważyłam jedną rzecz - że nie ciągnie mnie aż tak do słodyczy, gdy wprost sobie ich nie zakażę - teraz właśnie postanowiłam, że jeżeli mnie przyciśnie to w ramach limitu kcal sobie pozwolę i co? rezultat jest taki, że spokojnie wystarcza mi miseczka muesli z owocami czy arbuz - i muszę przyznać, że to jest o wiele smaczniejsze od jakiegoś batona czy czekolady

pozdrawiam i trzymam kciuki za powodzenie misji!

Nie ma co sie zastanawiac nad tym ciachem, jak nie można to nie można i nie ma co dumac :]
Wytrzymasz...
1300 kalorii no to juz ładnie :]

Trzymam się

na koncie dziś juz:
płatki z mlekiem - 320 kcal
kawa z mlekiem - 50 kcal
grahamka z serkiem topionym - 230 kcal
jogurt z musli jogobella 200g - 210 kcal
czyli juz 810 kcal

Ale w sumie głodu nie czuję (przed chwilą zjadłam jogurt), ok 17 zjem obiad, i ew. na wieczór sałatkę z ogórka i pomidora.. no zobaczymy

Aniu-Najmaluszku - staram się być dzielna.. ale lekko nie było, to oddałam koledze w pracy to ciacho buziaczki

Autobuś - jakoś idzie.. choć lekko nie jest. buziaczki

Fruktelko - ja muszę nauczyć się ograniczać słodycze bo mnie gubią.. staram się więc i walcze. A co do rowerka - mam nadzieję, ze dzis go zasiądę buziaczki

Bes - no właśnie zjadłam jogurt z musli o smaku pomarańczowo-bananowym i aż się zdziwiłam jaki on słodziutki pozdrawiam CIę gorąco

Gosiu-Forma - nie dumam, oddałam koledze nie miałam sił na niego patrzeć hehe..
pozdrawiam

ale mi dziś jakoś ciężko w pracy siedzieć poszłabym juz do domu, ale to jeszcze prawie 2 godziny.. co to za leń we mnie dzisiaj?

Trzymam kciuki za 2/42

świetnie się trzymasz! gratuluję
mi się za to dziś włączył odkurzacz :/

i o to chodzi, ja tez czestko komus podrzucam, a ostatnio powiedzialam ze ciast nie jadam - bo za nimi nie przepadam :]
O jak sie zrymowało :]

Na wstępię mego listu się zdziwię No masz babo placek (raczej nie masz ) okazało się, że ze mnie wróżka jak z koziej doopy trąbka..
Głowę bym sobie dała uciąć, że to już...i teraz byłabym bez głowy
Aniu podłączam się do słodyczowego strajku. Sześć tygodni zleci pierdziutko, a my będziemy zdrowsze. Lodów już sobie pojadłam w tym roku, więc niczego nie będzie mi żal.
buziole
Kaszka