Strona 174 z 289 PierwszyPierwszy ... 74 124 164 172 173 174 175 176 184 224 274 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,731 do 1,740 z 2886

Wątek: SZKODA ŻYCIA NA NADWAGĘ! W tym roku schudnę ;> ? dieta MŻ

  1. #1731
    Awatar fruktelka
    fruktelka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-05-2011
    Posty
    6,516

    Domyślnie

    Hej, hej jak tam na plaży południa?
    MŻ 1500-1700
    początek odchudzania kwiecień 2012

  2. #1732
    Awatar gayga678
    gayga678 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-05-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    149

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Anikas9
    Dobry wieczór


    Beatko - tak, na szczeście nie rozchorowałam się.
    Co do kanapek, to ja mam ostatnio ciąg pieczywkowo.. tylko je bym jadła.. musze z tym walczyć, bo mnie pieczywo bardzo rozdyma..
    a warzywek chcę jeść wiecej - dziś nagotowałam "leczo" - dobry wstęp hehe
    a tu masz odpowiedź z pierwszej strony Dioetka.pl

    Błąd, który popełniamy najczęściej w trakcie odchudzania, to...

    Odstawienie wszystkich węglowodanów. Z dnia na dzień rezygnujemy z pieczywa, makaronu, ziemniaków, bo uważamy je za strasznie tuczące. A węglowadany dostarczają przecież tak zwanej szybkiej energii. Dzięki nim sprawnie pracuje mózg. Są też bogatym źródłem błonnika (zwłaszcza węglowodany złożone), który szybko daje uczucie sytości. Zresztą z powodu niedoboru błonnika dosyć często pojawia się prawdziwa zmora osób na diecie: problemy z trawieniem i wypróżnianiem.

    Kiedy natomiast zawodzi silna wola i w końcu, po przerwie, sięgamy np. po kromkę chleba, cierpimy z powodu wzdęć. Trzeba mieć świadomość, że jeśli rezygnujemy z jakiegoś składnika lub produktu, organizm się od niego odzwyczaja. Nie musi go trawić, a więc wycisza enzym trawienny, który normalnie by się tym składnikiem zajął. Kiedy więc powracamy do odrzuconych produktów, pojawia się poważny kłopot. Lepiej zatem ograniczyć ilość, niż czegokolwiek całkowicie sobie odmawiać.


    Między innymi dlatego nie zdecydowałam sie na SB w końcu opanowałam problem i nie zamierzam do niego wracać, także MZ roulez Oprócz tego podpisuję sie pod każdym słówkiem Ziutki / miałam kiedyś taką ksywę /

    Buźka
    ***
    Grażyna[/b]



    Link do starego forum: http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=56238&highlight=
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  3. #1733
    najmaluch jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    1,105

    Domyślnie

    Anusia rób swoje ...To twoja dieta i twoje wybory
    Każdy sposób jest dobry (oczywiście zdrowy) jeśli prowadzi nas do celu!!!!!!

    A teraz chcę więcej...
    Tu jestem:
    http://dieta.pl/grupy_wsparcia/pamie...czesc-1-a.html

  4. #1734
    Awatar AleXL
    AleXL jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-05-2007
    Posty
    1,228

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Anikas9
    ja dziś na forum w doskokach, ale wpiszę się u siebie i pomykam na rowerek - tak dawno nie jeździam na stacjonarnym (ponad m-c) ze trzeba się znów zaprzyjaźnić nie chce mi się - przyznaję się hehe.. ale pojeżdżę choć z pół godziny Szczególnie ze w końcu leń wygrał i basen został przełożony na czwartek...
    jutro w planie za to zwykły rower z Tatą - po pracy idziemy na przejażdżkę.
    Ania, nie męcz się za mocno - ruch nie ma sensu jeśli jesteś zmęczona i nie masz energii - może powinnaś jeść więcej i może zjadać kalorie spalane podczas ćwiczeń - może potrzeba Ci tej energii? Przecież odchudzanie nie musi zakończyć się w ciągu miesiąca - masz dużo czasu i jeśli jest postęp i to nie tylko kg w dół, ale lepsza kondycja, samopoczucie, zdrowie to jest sukces i to duży! Nie ma pośpiechu, razem idziemy do celu

    Jeślibyś jadła MŻ 1500 + kalorie spalane z ćwiczeń to i tak będziesz mieć deficyt 500 kcal i długotrwale będziesz chudnąć 1-2 kg na miesiąc (500 odjęte od Twojego minimalnego szacunkowego CPM dla siedzącego trybu zycia =1.2 * PPM gdzie PPM dla 90 kg = 655 + ( 90 * 9.6 ) + ( 174*1.6 ) - ( 27 * 4.7 ) ).


    Jutro planuję całkowicie" plażowy" dzień (tu zaraz Beatka na pewno na mnie nakrzyczy), ale ja potrzebuję szybko zjechac choć kilka kg, by mieć impuls do odchudzania.. mżetkuję sobie.. ale cały czas czuję, ze tak naprawdę to mizernie dietkuję... nie wiem, ale mam takie poczucie... jem mało ale nie chudnę, bo źle jakościowo... dziś:
    Może zbytnio szarżujesz z dietą i głodzisz organizm który się broni poprzez napady głodu na konkretne produkty (węglowodany = energia) i spowlania metabolizm kied jest za mało jedzenia (łatwiejsze zmęczenie, złe samopoczucie) - moim zdaniem warto walczyć o powolny postęp - ja nie miałbym sił na takie zrywy dietkowe Pozdrawiam i 3mam kciuki!

  5. #1735
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Ja akurat zgadzam się z Grażynką i nigdy nie zdecydowałabym się na SB właśnie z tych powodów, ale tak, jak mówi Najmaluch, to Ty Anusia decydujesz, więc POWODZENIA!!!

  6. #1736
    Awatar fruktelka
    fruktelka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-05-2011
    Posty
    6,516

    Domyślnie

    Anikas co u Ciebie słychać? Jak Ci minął wczorajszy dzień?
    MŻ 1500-1700
    początek odchudzania kwiecień 2012

  7. #1737
    Awatar marti
    marti jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Śląsk
    Posty
    120

    Domyślnie

    Buziaczek dla plażowiczki !


    Moje wypociny są głównie tutaj:

    Nie potrafię schudnąć - potrzebuję wsparcia.

  8. #1738
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Czwartkowe buziaczki zostawiam Aniu, pozdrawiam

  9. #1739
    Awatar ziutkaa
    ziutkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-10-2004
    Mieszka w
    Singapore
    Posty
    1,814

    Domyślnie

    Pozdrawiam w czwartek, mam nadzieje, ze u Ciebie wszystko w porzadku

  10. #1740
    Awatar bike
    bike jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-09-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,424

    Domyślnie



    Witaj Aneczko

    wpadam z pozdrowieniami z deszczowej dziś niestety Wawki
    pogoda nie rozpieszcza mnie, zaplanowałam sobie na dziś rowerkowanie, ale musiałam zmienić te plany radykalnie, bo ulewy ze cztery przeszły od rana, a teraz wisi coś w powietrzu

    fotki udało mi się wkleić, jeszcze tylko ładują mi się te z Meteory, muszę Ci powiedzieć że właściwie z myślą o Tobie drążyłam Kasi Cz. dziurę w brzuchu, a ona z cierpliwością anioła tłumaczyła mi jak to się robi no i udało się, tak więc zapraszam

    a co do dietki, to znasz moje zdanie, nie będę się powtarzała

    w każdym razie trzymam mocno za Ciebie kciuki, żebyś w zdrowy sposób doszła do zgrabnej sylwetki

    całuję mocno

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •