Strona 51 z 289 PierwszyPierwszy ... 41 49 50 51 52 53 61 101 151 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 501 do 510 z 2886

Wątek: SZKODA ŻYCIA NA NADWAGĘ! W tym roku schudnę ;> ? dieta MŻ

  1. #501
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Miłej niedzieli życzę :P :P

  2. #502
    Forma Guest

    Domyślnie

    Mam nadzieje ze ładnie dietkujesz weekendowo

  3. #503
    najmaluch jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    1,105

    Domyślnie

    Anusia wrednie się zachowała twoja koleżanka ... nie ma co ... Ale może jednak spróbujesz załatwić ten urlop na maj ... Może jeszcze nic przesądzonego ...??? Ale faktem, że miec taka koleżankę w pracy to porażka ... nie zazdroszczę ....To taka prawdziwa żmija ... Przykro mi, że masz taka sytuacje ...

    A jak minął weekend?

    A teraz chcę więcej...
    Tu jestem:
    http://dieta.pl/grupy_wsparcia/pamie...czesc-1-a.html

  4. #504
    asia0606 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Aniu jak mija weekend ?
    Mam nadzieję, że dietkowo , miło i w spokojnej atmosferze.............
    Pozdrawiam Cię serdecznie i życzę dużo siły na nowy tydzień

  5. #505
    Awatar bike
    bike jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-09-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,424

    Domyślnie




    Aneczko, pakuneczek wysłałam już rano, a teraz wpadam z buziakami i pozdrowionkami
    mam nadzieję, że odpoczęłaś Słonko
    miłego wieczorku Ci życzę

  6. #506
    hiiiii jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-01-2006
    Mieszka w
    Piła
    Posty
    85

    Domyślnie

    ZAPRASZAM DO OGLĄDANIA NA STR, 495 NOWYCH WITRAŻY.
    ZACHĘCAM DO KUPNA.


  7. #507
    Anikas9 Guest

    Domyślnie

    Hej hej

    wpadam z wieczorka z meludunkiem krótkim i aż mi wstyd bo miałam w planie pobyć na forum więcej, a tu w ogóle brakło czasu na cokolwiek...
    w sobotę - do 12 praca, potem małe zakupy, obiadek, drzemka poobiednia a wieczorkiem wpadli Przyjacióła z mężem spędzilismy bardzo miło więc wieczór
    a dziś rano byczenie się a potem biegalismy - do Rodziców (tam obiad), potem do kolegi W., na stację po W. mamę, potem do niej, i tak sobie chodzilismy pół dnia no i dobrze!
    jedzonko weekendowe w normie (nie chce mi się liczyć kcal, ale mysle ze jest ok - nie więcej niż 1400-1500, a pewnie mniej, nie ma słodyczy,bez białego pieczywa - jedynie dzis była sojowa bułeczka na sniadanko, zaplanowana ),
    ruch zaś:
    wczoraj - 40 km rowerek, 58:45 czas, niby spalone 1125 kcal
    dziś - 40 km rowerek, 58:40 czas, niby spalone j.w. no i te chodzenie to tu to tam
    cieszę się ze udaje mi się zmobilizować do ruchu na rowerku

    stresa przed jutrem mam, przed tą kontrolą i jak to będzie z relacjami z tą kolezanką, o której Wam pisałam no ale staram się odpychac złe mysli.... jakoś to bedzie
    Nie obiecuję ze będe w tym tyg. więcej, bo niestety terminy gonią, a ja z papierami w pracy stoje krucho i nie wiem czy nie będę nosić do domu czesci pracy ale mam nadzieję, ze niedługo nadrobię zaległości u Was!! wybaczcie ze mnie u Was nie ma...

    Ziutko - weekend generalnie udany dzieki za zyczenia pozdrawiam!!

    KasiuCz - dziekuję!!! pozdrawiam gorąco

    Lunko - staram się trzymac jak najdzielniej!! buziaczki

    Justyś - weekend był bez słodyczy i tuczących potraw
    a co do basenu to mam nadzieję, ze dziewczyny na spotkanku Cię zmobilizują - mnie tak naprawdę zmobilizowała Asia i Agusia i zamierzam w tym tygodniu tez pójść! a co! tak wiec nie wypisuj mi tu głupstw, bo wezmę je do siebie (cyt: kto by taką grubą wpuścił?....... mnie wpuścili!! ) i juz nie pójdę więcej.......... no! buziaczki Justyś

    Bebe - jasne ze pamiętam!!!!! oj teraz nawet ok mi się dietkuje.. choć to nie jest wzorowa dieta 1000 kcal, ale jest ok.....
    co do kolezanki z pracy to az mi się nie chce o niej gadac i myslec... długo znosiłam jej fochy, ale coś się przelało..
    buziaczki Agniesiu pozdrawiam

    Gosiu-Forma - weekend pod względem dietki moze byc, jestem zadowolona buziaczki!!

    Aniu-Najmaluszku - zaraz biegnę poczytac jak tam po imprezce!!
    a co do urlopu to jeszcze zobaczymy jak to wyjdzie.
    niestety w pracy atmosfera się psuje, było w miarę na poczatku, wydawało się ze fajna ta dziewczyna, ale zaczęła przeginac tak bardzo, ze mamy z drugą kolezanką juz jej serdecznie dosyc nie wiem jak to dalej będzie w biurze, szczególnie, ze ona potrafi byc bardzo bardzo wredna i złosliwa..... ale nie mam zamiaru ciągle się z tym godzic..
    Aniu weekend jak pisalam - ok, ale niestety jutro poniedziałek.. buu.. buziaczki

    Asiu - tak weekend minął ok dzieki!!! pozdrawiam CIę gorąco!! i dziekuję za wczorajsze smski!! kochana jestes

    Beatko - dziekuję Ci za pakuneczki ja juz pakuję duzo słonka i usmiechów w jutrzejszy, co by razem ze wschodem słońca dotarł do Ciebie
    Beatuś troszkę odpoczełam na pewno buziaczki

    Hii - zaraz pooglądam buziaczki

    DOBREJ NOCY

  8. #508
    Awatar ziutkaa
    ziutkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-10-2004
    Mieszka w
    Singapore
    Posty
    1,814

    Domyślnie



    O, tyle Ci wkleje. Za brak bialego pieczywa, za rower i piekne przetrwanie weekendu

  9. #509
    kaszanna jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-11-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Anuś, o SB zapomnij, bo moim zdaniem to dzięki SB jest u Ciebie jak jest. Przy takiej ilości ruchu jaką sobie zapodajesz powinnaś chudnąć jedząc 1400-1600 kcal. Spokojnie, bez stresu z kromką chlebusia dziennie.
    Proszę Cię spróbuj przez miesiąc. Zobaczysz jak będziesz najedzona (a przy takiej ilości kalorii na pewno będziesz) to poradzisz sobie z pokusami.
    Czytałam ostatnio pamiętnik 123mr. Dziewczyna założyła sobie limit 1.200 - 1.600 i ćwiczyła, ale wcale nie za dużo, tylko regularnie. Schudła w ciągu roku 20kg i niczego sobie nie odmawiała. Może to jest droga do sukcesu? Tak sobie myślę, że jak człowiek sobie mniej odmawia to dłużej wytrzyma, a to jest skuteczniejsze niż krótkotrwałe diety, a potem jojo
    Na razie wcielam w życie sposób na chudnięcie 123mr. Co z tego wyjdzie - zobaczymy.

    Buziaki Aniu.
    Ps. Nie rozpaczaj, bo 1600 kcal to jeszcze nie klęska. Szkoda tylko, że nie świętowaliście w Sobotę przed południem zamiast w piątek wieczorem.

  10. #510
    Awatar gayga678
    gayga678 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-05-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    149

    Domyślnie

    Zgadzam się z Kaszanią SB dobra jest na raz, jeżeli potem ma być z wpadkami - tylko dołuje i niestety nie przynosi juś takich rezultatów Brawo za rowerek, a koleżankę po prostu olej

    Udanego tygodnia



    Buziaki
    ***
    Grażyna



    Link do starego forum: http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=56238&highlight=
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Strona 51 z 289 PierwszyPierwszy ... 41 49 50 51 52 53 61 101 151 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •