Wątek: Z pamiętnika 24latki-walka o siebie

To znaczy czy fizycznie w tluszcz 4kg mozna obrosnąc to pewnie nie ale owszem,no gdybym tak z 4dni sie objadala to biorac pod uwage w miare wolna przemiane materii juz takie skoki wagi mialam .
Dzis siedze w pracy dluzej bo ZNOWU zastepuje pania Aline.Nie no,jak mi przedluza o te 3miesiace staz to moge sobie siedziec.Za to ktora z Was zostala pocalowana w reke przez Wojewode???? Bo mnie wlasnie pocalowal Wojewoda Ołowski jak sie przedstawial.Co tam,ze i tak pewnie stworzenie w niebieskim sweterku przy biurku na niedlugo mu w glowie zostanie /
Ale jeszcze fajniejszy byl dzisiaj widok mojej dyrektorki Radzi-wrazenie niezapomniane jak zjadla ptysia z kremem i odwraca sie do mnie z twarza cala w kremie,hihi .Dobrze,ze nikt wtedy nie wszedl.Zobaczyla w lustrze i az wydusila z siebie o matko a ja na to-wazne ze smakowalo .
Generalnie mam dzis dobry humor-wlasnie popijam sobie herbate z cytryna bo jako,ze siedze sobie za zlotymi drzwiami mam przywilej,ze herbate sobie zamawiam i...zuje gume z guarana - jestem juz glodna a nic innego do jedzenia nie bedzie dopoki nie wroce do domu(rozjadlam sie chyba ostatnio,musze sie przyzwyczaic).
Po drodze musze sobie cos kupic bo mi sie jedzonko konczy-chlebek chrupki,moze maslanke,jakies mandarynki na sniadanie jak mi starczy gotowki-krucho u mnie z kasa az do 16tego ale jak juz dostane to moze 1wszy raz uda mi sie zmiescic w limicie bez debetu,wydatki troche mniejsze mam.

Savcia to masz super, bo ja znów robie kawe i herbate wszystkim I co najśmieśniejsze to mnie ciągle biorą za żone od Piotrka, hihi.

Savciu ale mnie rozbawiłaś tym wojewodą :P Oczywiście mnie nie całował,ale całował mnie w rękę ordynator szpitala i co ty na to? Rękę już dawno umyłam, ale ty kochana się zastanów, taka chwila :P :P :P

Sava no nie, to mina nie ziemska z ptysiem na buzi
A i w rączke Ciebie całują.
no no.
A guma pomaga? Bo ja nie kupowałam....
Ja staram sobie po wypłacie zapłacić rachunki, kupić co musze.
A potem dzielę sobie na dniówke i widze ile moge.
A ze czesto wydaje mniej to potem nadrabiam ze za duzo.
Pozdrawiam i miłego dnia

No wlasnie zastanawiam sie myc czy nie myc ale to prawa,to musialabym chyba w siatke foliowa ja zapakowac bo jak ja moge tak jesc z zarazkami badz co badz nie swoimi ???
Waga stoi u mnie w domu-kupilam ja za swoje pieniadze bo rodzice nie chcieli dac kasy i co???Codziennie sie na niej waza Ale po co mi waga,jestem wolna od spraw przyziemnych na jakis czas,wyglad i samopoczucie dobre mi wystarcza na razie.
A guma mi pomaga-w najgorszym wypadku psychicznego zdolowania ale jeszcze nie kleski zywiolowej pije tez cole light.Ta z guarana jest fajna,bo ma zdecydowanie inny smak,na dluzsza mete tak dziwny ze az sie nudzi wiec czasami wracam do tradycyjnej mietowej.Guarana ponoc pobudza a mieta-po mięcie ma sie taki posmak wiec tez hamuje apetyt troche.
Mnie te swieta,urodziny miska,potem wyprzedaze i urodziny brata,imieniny mamy,urodziny ojca rozlozyly a trudno jest sie zmiesic jak sie dostaje 470zl miesiecznie,do tego kosmetyki mi sie konczyly..Ale prawie wszystko juz mam.Szkla kontaktowe w tym miesiacu,zwrocic 70zl miskowi,kupic sobie mascare i farbe do wlosow wiec z 200zl zostanie mi takie 'wolne'.

Witaj Savciu.
Ciesze sie ze wrocilas do nas. Proponuje zapomniec o wazeniu na najblizsze kilka dni i grzecznie dietkowac. Zalozenia z cwiczeniem bardzo mi sie podobaja-napewno cialko bedzie wygladalo atrakcyjniej .
Pieneidzy nigdy dosc. Tak to jest,zej ak sie dostaje wiecej, wiecej i jeszcze wiecej,to zawsze znajduja sie jakies wydatki ze suma sumarum-zostaje niewiele. Ja jednak jestem oszczedna i zawsze sobie odkladam na wszelki wypadek.
Pozdrawiam.
Tusia.

Savciu nie wiem czy probowałaś gumy grejfrutowej ??
pychotka jak dla mnie
dobrze ze tyle w okół sie Ciebie dzieje pozywtywnych rzeczy
jak nastrój lepszy, wiecej sił jest i nastwienie pozytywne we wszytkim pomaga

Witajcie sloneczka.Jakas dzisiaj zaspana jestem strasznie ,siedze ale nie do konca przytomna...
Wiem,ze troche niegospodarna jestem.Wczesniej nie mialam pojecia ile ja rzeczy potrzebuje ale jak sie to mowi-apetyt rosnie w miarę jedzenia..
Nawet nie wiecie jak mi dobrze bez tego wazenia,nie czuje sie pod presja.Jednak odpoczynek od wagi by mi sie przydal.Nie mam duzo do schudniecia wiec w ciagu miesiaca osiągnę to 60,no moze 59kg ale tak myśle,ze wogóle do kwietnia odpuszcze sobie wazenie-takie wakacje .Ale bede zdrowo jesc tysiac kcal,wyjatkowo jak bede miec gorszy dzien 1200-1500kcal.I ćwiczonka-przyznam sie,ze po tym tańcu troche czuje ręce i tyleczek i nogi ale to dobrze,pracuja wszystkie mięsnie .
Wczoraj zjadlam 1150kcal okolo-no coz tak wyszlo i oprócz wpadek dietetycznych wczesniej to jedyny dzien kiedy przekroczylam tysiac,po prostu troche zle rozplanowalam posilki.Ale spalilam to dodatkowa porcją ćwiczeń.Dzis juz sie zmieszcze(jestem zbyt leniwa by codziennie robic nadprogramowe ćwiczenia).Na dzis plan dietetyczny to:
1 sniadanie:
3chrupkie graham 66kcal,twarozek 250kcal ,2 mandarynki duzeok.100kcal
2sniadanie duze jablko-80kcal
obiado-kolacja-puszka szprota w pomidorach300kcal,4chrupkie88kcal,marchew duza-40kcal
Razem:924kcal +duzo roznych herbat owocowych,ziolowych,czarnych i gumy.
Co do gum próbowalam juz wielu-lubie porzeczkowo-mietowa.Grapeifruitowa tez jest niezla.
Moj misiek znowu sie nie sprawdzi-chodzi mi o 8marca,nie dostane kwiatka,bo ma na popoludnie i sie nie zobaczymy a poza tym nie lubi i tyle.Ja nadal usilnie staram sie go nauczyc,a innych okazji juz dlugo nie będzie.Zbiesilam sie -sama sobie kupie po wyplacie bukiet tulipanów a on jest malpolud

Witaj Savciu
No właśnie ja też się zastanawiam czy nie odrzucić ważenia na parę dni, bo te codzienne mnie dołują. Albo 300 do przodu albo do tyłu i wtedy kolejny dół. Boję się jednak, ze przez tydzień nic się nie zmieni, a najbardziej aby nie poszło do góry z tą wagą.
Nie wiem jak liczyłaś, ze wyszło co koło tysiaka. Ja zaraz policzę swój plan na dzisiaj, na oko około 1000, ale może zaniżyłam?

Eyka a uwazasz,ze cos zle licze?Wiekszosc produktó ktore zwykle jadam ma kalorycznosc na opakowaniu a owoce zawsze licze troszke wiecej uwzgledniajac,ze zawsze duze wybieram i limit bledu...Zreszta chudlam jak do tej pory to chyba dobrze licze..
Odpusc sobie tę wage jesli masz chęc na jakis czas.Ja nie chcę na razie skupiac sie za bardzo na diecie,zdrowy tysiac ale generalnie mam przerwe od dylematow wagowych.