-
Najprzyjemniejsze spalanie kalorii to czas spędzony razem z rodzinką
A z dzieciaczkami, to już w ogóle 
Kochana... mału było kalorii wczoraj, ale jeśli Ci to wystarczyło, to jest ok, bo to w końcu nasze ciało dyktuje, co tak naprawdę potrzebuje 
Trzymaj się - dobrego dnia i uśmiechu życzę
-
czeć
no więc ręce mi odpadajš od nauki jazdy na rowerze moich dzieci. Toż to harówka jakich mało. I cierpliwoć tracę szybciej niż kiedy. Mam nadzieje, że one wkrótce złapiš równowagę bo inaczej ja się wykończę i fizycznie i psychicznie.
a dzi moje menu:
2 x kawa 120
2 wafle ryżowe (małe) 60
jogurt 60
banan 120
a przede mnš zupka brokułowa 80
sałatka z kurczaczkiem 400
red bull 150
Weronko - raczej nigdy mi sie to nie zdarza więc uznajmy, że tego nie było
Agu - wiem, że mało ale też widać, że rzadko mi się zdarza nie przekroczyć 1000 więc sie tym nie przejmuję. A moje przestoje wagowe po prostu sš i muszę sie z tym pogodzić. Może to moje cišgłe diety tak rozregulowały mi organizm, że po prostu chudnę wolniej. Przestałam się już tym przejmować tylko pomalutku, pocichutku chudnę sobie.
Doty - to prawda ale... zobaczysz jak swojego synka zaczniesz uczyć jazdy na 2 kółkach - no normalnie sama zobaczysz.
pozdr.
c.
-
Mnie też czeka uczenie córci na rowerze
Ale chyba zastosuję sprawdzony sposób z kijkiem - obiegać sie trzeba, ale przynajmniej kręgosłup nie wysiada, bo jak się z boku przytrzymuje, to długo nie trzeba, żeby kręgi sobie przestawić
No w sprawie odchudzania, a raczej jego tempa, to ja też się z tym pogodziłam, że u mnie powolutku idzie, więc Cię rozumiem
-
Haha jesli dziewczynki nie zlapia rownowagi to mama rownowage straci
bidna jestes ,ale pomysl jakie korzysci Cie czekaja -za niedlugo bedziecie cala rodzinka smigac na wycieczki rowerowe
no i oczywiscie SPALAC SPALAC SPALAC!!
ps. ok uznajemy ,ze tego nie bylo
-
ALE ZA TO JAKA KOFANA MAM JESTEŚ. JAK MYSLISZ CO BĘDA PAMIETAĆ ZA 20 LAT TO ŻE UCZYŁAŚ JE JAZDY I RĘCE CI ODPADAŁY CZY TO ŻE KRZYCZAŁAŚ 
POZATYM JAKI TRENING ŁAPEK. BICEPS SAM SIE UFORMUJĘ
MIŁEJ NOCKI.
-
Niech no tam Ciebie córeczki za mocno nie wykańczają, toć musisz mieć siłę zajrzeć do nas z wieczora i napisać co tam nowego! Oby się nauczyły w końcu jeździć to będzie super. Trzymam za nie mocno kciuki

Miłej nocki!

Hashimoto, insulinooporność, depresja no i nadwaga - czyli walka każdego dnia
>>>> zapraszam do mnie
<<<<
-
caroll pozdrawiam serdecznie .... :P
-
hej hej
wreszcie dotarłam do siebie
ręce moje błagają o litość a ja im dziś zafundowałam kolejną lekcję panienek (i to sama bo Marcin musiał pojechać do dentysty bo mu się jakieś zakażenie wdało po tym zabiegu i znowu spuchł). Ja dzielnie walczyłam z bólem. No i młodsza pomału zaczyna łapać o co w tym wszystkim chodzi ale starsza nie bardzo. Ja za to ledwo piszę. Wróciłam z nauki mokra jak szczur.
I nic znów nie zjadłam bo mi się nie chce czyli zakończyłam dzień na 990
Aguś co tam kręgosłup = ręce nie dają rady
Oj spalam Weronko jak nie wiem co
Flex - no mam nadzieję, że będą pamiętały - a jak nie to sama im przypomnę
dobranoc dziewczyny
idę się regenerować
-
to milej regeneracji widzisz mlodsza juz lapie a jak zalapie to nauczy starsza i pojdzie juz bezopornie a Ty bedziesz prezyc bicepsy
mama -pudzian
dobrej nocy zycze takiej...regeneracyjnej
-
czeć
a ja chwalę sie trochę
dzi na wadze 63 także prawie kilo (o,7) w dół.
Wymiary przez miesišc - 3 talia i - 3 biodra a w sumie od poczštku odchudzania talia - 8 a biodra - 6
jestam zadowolona
dzi zjadłam już:
2 x kawa 120
jogurt 120
a będzie jeszcze :
2 wafle ryżowe 80
pieczarkowa 80
sałatka z piersiš kurki 400
red bull 150
Weronko - jeste dzis 2 osobš, która mnie Pudzianem ochrzciła
pozdr.
c.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki