Mnie o anoreksję jeszcze nikt nigdy nie posądził![]()
![]()
W dorosłym życiu ważyłam najmniej 55 kg, ale i tak to było takie brzuchate 55 kg, bo schudnąć wtedy schudłam ale prawie bez żadnych ćwiczeń.... zero mięśni, tłuszczyk wisiał a kilogramy szybko wróciły
co dziś zjadłam?
- kawka
- śniadanie (razowa bułeczka z wędliną, tektura z dżemem)
- małe jabłuszko
- świeżo upieczony chlebek (z suszonymi pomidorami niebo w gębie :P)
- milchreis z jabłkiem
kalorii nie wiem ile, od jutra już ważę i zapisuję.
dzisiaj w sumie też zapisywałam, ale potem robiłam porządek na biurku i karteczka wylądowała z rozpędu w koszu na śmieci
orbi: 33 min/9,11km
wolno jechałam, bo nie do muzyki a do filmu
ale ważne że w ogóle orbitrekowałam
nastroje średnio na jeża
zaraz idę spać
jutro po południu znowu 'do pracy'
a wcześniej nauka..... koniecznie.
przede mną najtrudniejszy egzamin, z dwóch przedmiotów naraz (systemy komputerowe)
dobrej nocy, moje kochane :*
Zakładki