nie widzialam tego - nie widzialam tego -nie widzialam tego -nie widzialam tegoZamieszczone przez rejazz
mialo byc "rozmiar mniejsza" w koncu to jeszcze 3 tygodnie
nie widzialam tego - nie widzialam tego -nie widzialam tego -nie widzialam tegoZamieszczone przez rejazz
mialo byc "rozmiar mniejsza" w koncu to jeszcze 3 tygodnie
3 tygodnie to kuuuuupa czasu
Dasz radę :P
Jutro mam zamiar przymierzyć rozmiar mniejszą - znaczy się 40
Ale obawiam się, że mi się w plecach nie dopnie bo już przy 42 suwak tak ledwo ledwo... No ale za 3 tygodnie... 3 kilo mniej i wlezę?
Hashimoto, insulinooporność, depresja no i nadwaga - czyli walka każdego dnia
>>>> zapraszam do mnie <<<<
Wleziesz, wleziesz :P :P
Spokojna Twoja rozczochrana
Ech, a w ogóle to mi inny problem głowę zaprząta - psychiatra przepisał mi ostatnio za mało leków Miałam też przyjść na wizytę po 15 lipca (jest miesiąc na urlopie), ale pierwszy wolny termin na jaki mi się udało zapisać wtedy to był 17 sierpnia Byłam dzisiaj w tej klinice, ale nikt mi nie przepisze recepty, mimo że w karcie stoi jak byk, jak lek biorę Normalnie mogłam iść do internisty, zostawić kartkę z nazwą leku i wypisywali mi receptę, tylko że w karcie mam wpisaną Asentrę a teraz biorę inny lek Do internistki nie idzie się zapisać, bo była na urlopie i od poniedziałku każdego ranka mama dzwoni i próbuje zaklepać wizytę ale 'już nie ma numerków, psze pani'..... Nie powinnam przerwać brania leku, a mam go już tylko na 4 dni - i weź tu bądź mądry
Hashimoto, insulinooporność, depresja no i nadwaga - czyli walka każdego dnia
>>>> zapraszam do mnie <<<<
O cholerka
To rzeczywiście problem ... mam nadzieję, że uda Ci się go jakoś rozwiązać ...
Nie rozumiem tylko dlaczego w tej klinice nie chcę Ci przepisać leku
idz do przychodni i popros kogos z pacjentow, zeby Cie wpuscil bez kolejki. powiedz, ze Ci przez pomylke za malo lekow wypisali i ze wyjezdzasz. nie bedziesz wtedy na wizyte musiala czekac, a ten psychiatra na pewno Cie kojarzy.
i przypominam Ci: weź sie w garsc: na diecie 2studniowkowej jestes!!!
buziaczki, kochana!
Niestety psychiatra teraz jest na urlopie.. od 15.06 do 15.07 Może faktycznie spróbuję się 'wepchać' do internistki w poniedziałek, chociaż babcie mnie na bank będą chciały za to zlinczować!!!
Wypatrzyłam dzisiaj w sklepie dietetyczne chipsy Jabłkowe znam, ale teraz zanabyłam jeszcze:
MARCHEWKOWE Z IMBIREM (45 kcal paczka i aż 6,8g błonnika w 20g!)
i BURACZKOWE Z WINEGRETEM (50 kcal paczka i 5,6g błonnika oraz 2,9 białka w 20g )
A są jeszcze takie:
Ciekawe jak smakują, chyba zaraz jedne schrupię
Hashimoto, insulinooporność, depresja no i nadwaga - czyli walka każdego dnia
>>>> zapraszam do mnie <<<<
Fajne są te chipsy, jadłam
A ja dzisiaj kupiłam otręby z żurawiną i błonnikowe ciasteczka owsiane z jabłkiem, co mają 'tylko' 324 kcal w 100 g, inne miały ponad 400
Babciami w przychodni się nie przejmuj! One zawsze chcą wszystkich linczować ważne, żebyś załatwiła i już!
Zakładki