Wątek: "Kobiety są cudowne - złe charaktery..." :)

Zaparzyłam tę kawę na fusy, spojrzałam na nią i... wylałam. Mam dość kawy. Pracuję w coffee shopie i pachnę nią codziennie. Zamiast tego zrobiłam kupny peeling w dłuugiej kąpieli z książką i foliowanie. Skóra po nim rzeczywiście jest fajna i milusia, ale spodziewałam się bóg wie jakich efektów i sie trochę rozczarowałam.

Ważyłam sie w niedzielę i znów ważę 52,8, ale za to dzisiaj się mierzyłam i mam 1 cm mniej brzucha i chyba coś w nogach drgnęło. No i nie mam już tej buły pod biustem, co się od Weidera zrobiła Jak skończę Weidera, to przez tydzień nie tknę żadnych ćwiczeń na mięśnie brzucha.

Tak mi się ostatnio moje ciałko podoba, tak mnie cieszy!!! I ćwiczenie, i dbanie o nie, ale super! Chodze po mieszkaniu i sie odlądam, i dotykam, i sprawdzam. Fajne to jest. Teraz rzeczywiście mam czas dla siebie i nie zamierzam go zmarnować.

Właśnie przyszłam po egzaminie. Nie był taki trudny i myślę, że zdałam, choć wyniki dopiero w czerwcu. Dziś definitywnie maluję paznokcie.

Spadam, bo kolega na mnie czeka. Wysyłam każdej z Was po kawałku mojego aktualnego dobrego humoru. Idę coś zjeść i trochę poćwiczyć jeszcze może. Dziś koło godziny ćwiczyłam, to ostatnio mój sposób na poprawienie humoru. Jutro siłownia.

Buziaki i trwajcie w postanowieniach. Miłej zabawy.

Jak ja się cieszę, że u Ciebie tyle optymizmu! Dużo jeszcze Weidera Ci zostało? Przede mną jeszcze 4 dni i nie mogę się doczekać, aż uwolnię się od tego drania. Poświęcę ten czas na moje cztery litery, a brzuch będzie miał trochę relaksu na pewno. Ale co trzy dni zafunduję mu trochę weidera, a co mi tam Byle nie z przymusu tylko w końcu z mojej własnej dobrej woli

A "kupny peeling" mi się w pierwszej chwili niesmacznie skojarzył, dopiero potem załapałam że to o kupowanie tutaj chodziło a nie o co innego

To jutro ćwiczymy 'razem' na siłowni - do przeczytania!

ahahhaha KUPNY hahhaa Rejazz rzadzisz!!
Aimka widze ,ze dogadzasz sobie na wszystkie sposoby i dobrze ,tak ma byc nam kobietom sie nalezy

No Aimko faktycznie tryskasz humorkiem W ogóle takie zdrowsze zycie daje duzo satysfacji. Nawet jeśli niewiele udaje się zmienić na zewnątrz my wiemy, ze dbamy o siebie i jesteśmy na tej najlepszej drodze do hmm... piękna i wiecznej młodości! Haha ależ to brzmi!
Co do peelingu to też go przygotowałam ale niestety nie było mi pisane go zrobić :/

Buziaki ogromniaste

Aimka where R U?

aimko????? gdzie ty????

Z tego co aimka ostatnio pisała to wychodzi na to, że jest teraz w Polsce... więc może nie ma skąd do nas napisać...? Dostałam od niej ok. tygodnia temu prywatną wiadomość i myślałam, że uda nam się jakoś umówić i spotkać jak już będzie tyle kilometrów bliżej, ale widocznie od tamtej pory nie miała jak zajrzeć na forum

No nic, to teraz pewno musimy czekać dzielnie do końca marca Bo brakuje mi tych interesujących postów, oj baaaaardzo bardzo!!!

E, nie, jestem. Jestem w Polsce teraz. Wiecie co, ja tryskam humorem zawsze jak tu na fotum wchodze, dobrze na mnie działa, i Wy, dziewuszki, jak najbardziej sie do tego przyczyniacie. W sumie to już 2 miesiące jestem na tym forum, wiec moze by pora na jakieś podsumowania? Miałam gdzies na kartce moje wymiary zapisane, ale nie przy sobie taraz.

W kazdym badz razie waga nadal 52, ale to sie przestalo liczyc, bo widze, ze mi centymetry leca, i skora sie zrobila taka jedrna, widze wyrazna roznice. To jest świetne!!! Na siłownię chodzę nadal regularnie, ale taraz zaczęłam chodzić z autentycznej rzyjemności! Kocham te efekty!! Napiszę szczegółowo, co ile spadło jak się skomunikuję z moją karteczką, gdzie co tydzień skrobie ostatnie wyniki. Z powodu zmeczenia ostatnio zaniedbalam troche kobiece rytualy, ale postanawiam znow powrocic na wlasciwa droge.

Wlasnie obcowalam teraz z dwuipółletnią córeczką mojej przyjaciółki ia tak sobie myślę:

dlaczego my tak dbamy o dzieci, wszystko co najlepsze staramy się im zapewnić a jak dorosłe jesteśmy, to już nie? Juz sie nie kochamy? Bez sensu.

Obiektem mojej uwagi na najbliższy czas ogłaszam więc moja skórę. Czekam tez na otwarcie basenu, na który mam zamiar chodzić, bo słyszałam, że to pomaga zwalczać cellulit.

Chcę tez spróbować sauny. Dla przyjemności.

Lecę teraz kupować polskie książki. Dzięki, że jesteście i bawcie sie dobrze. Ja sie ciągle tego uczę.


ps. Skonczyłam Weidera!!! Działa!!!!

wow jestes w koncu ... stesknilam sie za Twoimi turbo pozytywnymi postami
Ciesze sie ,ze widac efekty ,super
ps. ja tez zaczelam chodzic na silownie

NO wreszcie Aimko sie odezwałaś
Fajnie, że widzisz efekty - cieszymy sie razem z Tobą... Ja też na siłownię chodze dla przyjemności Jest suuper
No i tez męczę Weidera ale do końca mam jeszcze strasznie dużo dni

:* :* :*