Wątek: silna wola. od zaraz!

Ja też radze się pomierzyć! Jak zobaczysz że nie tylko waga leci w dół ale też wymiary będzie dodatkowa motywacja. No i gratuluję tego pędu do ćwiczeń! Oby tak dalej

a ja sobie Ciebie stawiam za wzor
Podkradam Ci silna wole czytajac Twoje watki ,bo jak tu czytam u Ciebie ,ze cwiczylas i wogole to juz nie ma wyjscia -ja tez musze ,zeby dotrzymac kroku
zmeczona juz jestem ,wiec zmykam ,ale pozdrawiam czule i milej nocki zycze

Spadek wagi to nie wszystko najlepiej jest jak sie widzi jak centrymetry ubywaja z brzuszka, bioderek itp.

urodziny. moje. hepi hepi berfdej tu mi!

zjadłam jogurcik
piłam dużo wody
i kawałek tortu.
jeszcze będzie kawałek tarty z cukinią - mmm^^ niskokaloryczna smakowitość

a potem już nic.

i ćwiczenia były. i chcę już innych też. jutro.


i idę, bo mam urodziny i czasu brak.


przepraszam, poodwiedzam pewnie jutro.

cmok:*

Wszystkiego najlepszego w dniu urodzin, Abys wytrwała w diecie i doczekała wymarzonej figury jak najszybciej.

Kochana !
DUZO W ZYCIU SLONKA, SMUTKOW MALYCH JAK BIEDRONKA, SZCZESCIA WIELKIEGO JAK SMOK NA KOLEJNY ZYCIA ROK ))))))
czekam na spowiedz z sukcesow

Kochana przede wszystkim duzo zdrówka, miłości i powodzenia na maturze!
aa i szybkiego gubienia kilogramów oczywiscie na trwałe :*

mam do zrobienia jeszcze polski ...


ale wpierw ide szukac miarki

Mogę pożyczyć Ci moją jeśli chcesz :P
Happy birthday to yooouuu, Happy birthday to yooouuu!!! (eh... nie umiem śpiewać)
No i życzę zdrówka, miłośći, szczęścia i spełnienia wszystich marzeń - i tych dużych i malutkich. I jeszcze wymarzonej figury życzę i żeby kilogramy od Ciebie w popłochu uciekały. :*

jejku...

te wymiary mnie załamały.. lata mi zajmie zmiana ich... a to dopiero drugi tydzień niecały

będę się mierzyć co miesiąc!

stan: 01.02
łydka - 43 cm
udo - 63 cm
brzuch - 95 cm
talia - 88 cm
biodra - 105 cm
ręka - ok. 32 cm

chciałabym mieć jakąkolwiek pewność, że choć jeden z tych wymiarów zmienił się odkąd zaczęłam ćwiczyć te 11 dni temu.

prawdę powiedziawszy to odczytując wyniki z miarki łapie się tylko i wyłącznie doła.
i już wcale nie chcę wchodzić na wagę w sobotę rano - kilogramy kilogramami ale tłuszcz jest i się dziarsko trzyma.

chlip


nie mam siły namawiać się na ćwiczenia kiedy widzę takie podziałki na miarce ;(


zresztą czego ja się spodziewałam, cudu?


___________
Aisho, Klaudusio, Niebieskooka, Wrotkfa

dziękuję za życzenia, bardzo dziękuję :*