Strona 50 z 149 PierwszyPierwszy ... 40 48 49 50 51 52 60 100 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 491 do 500 z 1487

Wątek: Moj wlasny pamietnik z odchudzania

  1. #491
    Awatar Meeeg85
    Meeeg85 jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    23-08-2004
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    12,657

    Domyślnie

    To czekam na foteczkę i życze dobrej nocy

  2. #492
    Awatar rejazz
    rejazz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-01-2007
    Mieszka w
    Berlin
    Posty
    5,722

    Domyślnie

    Ja też czekam, ale pewno jutro za wcześnie wstaję żebym się załapała

    Hashimoto, insulinooporność, depresja no i nadwaga - czyli walka każdego dnia
    >>
    >> zapraszam do mnie <<<<

  3. #493
    klajdusia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dzień dobry Wroteczko
    Wiesz już, że u nie ostatnio był kryzys, ale koniec z tym, twardym trzeba być
    No więc wleję dziś w siebie te 2 litry wody, chociażby mi miała uszami wypłynąć
    I godzinę ruchu też zrobię

    Miłego dnia Skarbie :* :* :*

  4. #494
    wrotkfa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-01-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Czesc Kochane dzisiaj sloneczko w Krk swieci ,ale zimno jak cholera (przynajmniej narazie)
    Wlasnie zjadlam sniadanko i biore sie powoli za najciezszy ,choc nie ostatni bastion sprzatania tzn moj pokoj:/ plan jedzeniowy po czesci zamieszczam:

    *sniadanie: mus owocowy z 3 lyzkami muesli
    *IIsniadanie: jablko?
    *obiad: kawaleczek mieska gotow. + 2 kotleciki sojowe+ surowka
    a pozniej nie wiem


    Zdjecie moze pozniej wrzuce ,mam nadzieje ,ze dzis zdarze cos zrobic ze soba ,bo strasznie zapuszczona jestem w sensie dbania o siebie
    Klajdusiu ciesze sie ,ze juz lepiej ))))))to ja tez bede sie dzis poic do upojenia

    zycze wam milego dnia i bede wpadac ,bo przeciez nie samym sprzataniem czlowiek zyje

  5. #495
    klajdusia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ja swój pokój posprzątałam już ponad tydzień temu, co oznacza, ze musze znowu to zrobić, bo w tydzień to ja potrafie bardzo kreatywnie stworzyc nowy bajzel
    No ale tym razem to będzie już takie powierzchowne. No bo gruntowne porządi połączone z zaglądaniem we wszystkie kąty itp mam juz za sobą
    No a plan na dziś - posprzątanie w holu + prasowanie firanek - bleh,....

  6. #496
    wrotkfa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-01-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Heh sprzatanie w toku ,jakies male podjadanie mnie wzielo i skubnelam troche orzeszkow ,5 rodzynek w czekoladzie ale koniec z tym . juz po obiadku -pyszny byl sloneczko za oknem pozytywnie nastraja o tak mam nadzieje ,ze macie tak samo dobry humor jak ja a moze nawet lepszy

  7. #497
    klajdusia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Bo przy tym przątaniu to jakoś się tak chce podjadać... Ja jeszcze nie zabrałam się za to planowane sprzątnie, ojoj...
    Zaraz się za to biorę
    Ale widzę, że Tobie idzie rewelacyjnie!

  8. #498
    wrotkfa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-01-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Heh jak dobrze ,ze ten dzien sie konczy. Zwałka. ide sie podbudowac na waszych watkach jutro bedzie lepiej sialala

  9. #499
    wrotkfa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-01-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    A napisze cos wiecej ku przestrodze i pokrzepieniu serc tez.
    Dzien pracowity ,moj pokoj ,ktory zawsze jest tragedia do sprzatania lsni czystoscia ,nawet okno wymylam i wyglada jakby szyby nie bylo (nie zebym sie chwalila)
    Ale oczywiscie jak jedna rzecz dobrze mi idzie to reszta juz nie moze tak wiec caly dzien chodzilam i podsubywalam a tu orzeszka a tu kilka platkow a tu to a tu tamto a przeciez wiadomo ,ze takie chodzienie i szukanie moze skonczyc sie tylko.... znalezieniem guza:/
    Rozwalaja mnie te swieta ,jakos nie moge sie pozbierac ,zeby sie porzadnie wziac do kupy ,ciagle znajduje wymowki a przeciez jakbym sie postarala to godzinka na cwiczenia by sie znalazla. Kurcze wiem ,ze w swieta wrzuce troszke na luz ,ale wiem rownoczesnie ,ze taki "troche luz" u mnie oznacza calkowita porazke i bardzo sie boje czy nie polegne w te swieta a nie chce na wadze zobaczyc wiecej niz jest ,stoi bo stoi ,ale nie chce sie cofac...
    Jakas sie rozlazla zrobilam ,wiec w ramach pozbierania sie w sobie wolny czas w swieta (jesli taki bedzie ) przeznacze na robienie planu treningu i motywowania sie do rozpoczecia porzadnych cwiczen i diety... tak bedzie!

    a przy okazji dziewczyny ogladacie moze "prison break" jeju ,ale mnie wciagnelo ...masakraide lulac ,bo padam doslownie:/
    przepraszam za brak zdjecia ,moze jeszcze bedzie niedlugo ,ale dzis zupelnie nie bylo okazji. A wogole to stwierdzilam ,ze musze cos zrobic z wlosami ,tylko kompletnie nie wiem co :/ siadama!!!!

  10. #500
    Awatar Meeeg85
    Meeeg85 jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    23-08-2004
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    12,657

    Domyślnie

    Weroniczko! Nie przejmuj się tak bardzo, wierzę, że dasz radę! Wiadomo, każdy boi się, że potem wskazówka wagi pójdzie nie w tę stronę, co trzeba , ale pomyśl, ile spaliłaś kcal przy sprz atniu! I zamiast siedzieć cały czas przy stloe, wyciągnik rodzinkę na spacer - unikniesz pokus, spalisz kacl i miło spędzicz czas

    A ja na tę fotkę nadal czekam...

Strona 50 z 149 PierwszyPierwszy ... 40 48 49 50 51 52 60 100 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •