-
-
Wesela ma się przeważnie raz w życiu więc trzeba spełniać swoje marzenia w tym dniu.Ja niestety miałam zwykłe pospolite.
-
Ja najchętniej pojechałabym konno, ale niestety konik nawet wyczyszczony na połysk zostawi na sukience charakterystyczny zapach, poza tym moje słoneczko nie jeździ.
A my postanowiliśmy, że jeśli już w ogóle będziemy mieć wesele, to zrobimy je po swojemu.
Koło lokalu w którym robimy imprezę jest mini zoo z konikiem, lamą, świnkami wietnamskimi, osiołkiem. Dzieciaki jak się będa nudzić to będa mogły iśc do zwierzątek, nie będą rodzicom przeszkadzać.
Poza tym zrezygnowaliśmy z kapeli na rzecz DJa. A DJ zagra co będziemy chcieli, więc na pewno będa irlandzkie kawalki, Hiszpańskie dziewczyny i inne szanty...
I przede wszystkim polskie kawałki, żeby goście mogli sobie z przyjemnością poprzypominać co nieco albo ponucić pod nosem.
A właśnie co byście polecili na pierwszy taniec?
-
Potrzebuję pilnie (bardzo pilnie) domu dla kota, a właściwie kotki. Ma około 3-4 lat i jest ruda w biale łatki, albo na odwrót Będzie po wstępnych badaniach weterynaryjnych. jest bezdomna i biedna. Ma coś (nic poważnego) z oczkiem i nie chce żeby jej się coś stało. Sama jej nie mogę wziąć bo mam dwa koty, z czego jedną dorosłą kotkę która innej nie zaakceptuje PROSZĘ, POMÓŻCIE!!! Jestem z Warszawy i kotka oddam chętnie nawet jutro!
P.s Oddam ją tylkow dobre i troskliwe ręce
-
No ladnie, gospodyni nie ma a my w najlepsze sobie dyskutujemy miedzy soba
Swietny pomysl z tym minizoo Szkoda, ze u nas w miescie nie ma takich atrakcji
My bedziemy mieli zespol bo mamy znajomych, ktorzy graja na weselach Moga wyjsc do ludzi Z drugiej strony boje sie jakis wiejskich przyspiewek. We wrzesniu bylam pierwszy raz w zyciu na weselu (zlapalam welon ) i byly prawie tylko takie przyspiewki
Jak bylam nastolatka to zawsze mi sie marzylo zeby zatanczyc z chlopakiem na balu przy piosence Anny Jantar - "Moje jedyne marzenie". I mysle, ze ta piosenka chcialabym zaczac wieczor
Kinius, zapytaj na http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?...758ffc&start=0
Watek znajomej kociary Wprawdzie z Czestochowy, ale moze bedzie mogla Ci pomoc
-
cześć
a ja proponuję Seweryna Krajewskiego "czekasz na tę jedną miłość" - adekwatna do okazji.
pozdr.
c.
-
No własnie co z załozycielką temaciku?
-
Hehe... Krajewski znalazl się na skladance, którą moje kochanie mi nagrało wkrótce po tym jak się poznaliśmy. Ze słowami "to mi się z toba kojarzy".... i ogolnie było tam dużo fajnego. Tylko my chcielibyśmy jednak klasycznie zacząć od walca angielskiego. Wiem, że najczęściej ludzie zaczynają od walczyka albo od czegoś wolnego poprostu. Mi udało się przez semestr ciągac moje kochanie na kurs tańca towarzyskiego, więc mam zamiar to wykorzystać.
Jeśli chodzi o przyśpiewki to mam nadzieję, że dziadek mnie nie zawiedzie. Kiedy zaczynają razem z sostra mojej mamy śpiewać to końca nie widać. Na poczekaniu wymyślają uwagi w kierunku pana mlodego (a młody jak nie dupa, niekoniecznie śpiewająć, ale odgryza się wierszykami i to jest megazabawne). TYlko musze uprzedzić moje słonko, bo nie był jeszcze na żadnym weselu u mnie w rodzinie. Ciekawe czy z wierszykami mu dobrze pójdzie, ale poczucie humoru ma więc powinno byc fajnie.
Ogólnie moja rodzinka jest bardzo muzykalna, śpiewają wszyscy (to znaczy część od strony mamy, bo ta druga to niestety nie). Ale chcialabym, zeby przyjaciel mojego męża ( ) zagrał w trakcie wesela na gitarze i zaśpiewał "Hymn wieczoru kawalerskiego" Jacka Kaczmarskiego. Zobaczymy co z tego wyjdzie.
-
dla mnie najpiekniejszy kawałek z tych polskich starych nie pamietam jak on sie nazywa ale tam jest tekst'ty ty własnie ty bedziesz moja damA',to chyba Grechuty,uwielbiam kawałki Grechuty,nie tylko ten..chciałabym by moj mezczyzna mi to kiedys dedykował i na slubie ewentualnym kiedys tez bym sobie zazyczyła,ech,to sie robi slubnie,nie dietetycznie ale to dobrze,dieta to tylko mała czesc zycia,sa ciekawsze i wazniejsze rzeczy..
-
Przypomnialam sobie o tej piosence, o ktorej wspominala carolll "Wielka milosc" Seweryna Krajewskiego Zawsze sie przy niej wzruszam. To chyba jest strzal w dziesiatke Mojemu P. tez sie bardzo podoba No i "Mam cudownych rodzicow" - Urszuli Sipinskiej obowiazkowo musi byc. Przy tym tez zawsze placze
Nie boicie sie dziewczyny, ze bedziecie beczec przed oltarzem? Ja sie bardzo latwo wzruszam i placze na obcych slubach a co dopiero na swoim Chociaz czytalam, ze plakanie na wlasnym slubie wrozy szczesliwe zycie z ukochanym
Wczoraj chodzilam z mamusia ogladac zaproszenia i zadne mi sie nie spodobaly Przyszlo nam do glowy, ze jeszcze zaproszenia mozna dostac w drukarniach W tym tygodniu moze przejdziemy bo jest kilka w naszym miescie. A jak nie to trzeba bedzie pojechac do Lodzi
A dzis bylysmy w Urzedzie Miasta. Za 3 tygodnie musze isc z P. podpisac papiery. Tylko, ze urzad jest czynny tylko od poniedzialku do piatku a ja w tygodniu jestem na uczelni. A znowu w piatek jakbym przyjechala z Lodzi to urzad jest tylko do 15 a do 15 P. pracuje To nie wiem jak to zalatwic
Boojka, gdzie jestes?
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki