Wątek: Kobiece kształty... czyli ja idealna:)

booojka wrescie zawitalam do Ciebie
fajnie sie oglada i ilo az sie robi jak sie patrzy na suwaczek zrzucilas 17 kilo, , zostal ci jedenkilogramek, az zazdroszcze , w sumie schudlam prawie tyle co Ty , ale w porownaniu tego co mi zostalo do schudniecia z tym co Tobie to niebo a ziemia
chcialabym kiedys pokazac na suwaczku inapisac, do konca 1 kilo
buzka :*

Boojka - luźne 36? Brawo!!! Zazdroszczę i podziwiam!!! Miłego wieczorku!!!

Ojjj sauna... JA tez bylam jakos niedawno... Jaka fajna skora po niej, taka gladka A jak fajnie sie oddycha Uwielbiam to...
A co do szefowej... Owszem, zakrecona kobieta. Dzisiaj opowiadala mi jak w wieku 15 lat miala niebieska grzywke i... tylko grzywke Hehehe Ale lubia ja... Wlasnie dlatego ze jest spontaniczna i wesola... Hmmm czy ma kupe kasy? No nie narzeka, ale zeby to byly az takie kokosy to tez nie. Jej maz to ma kase, o czym swiadczy ten za***bisty domek (ok 400 tys EURO!!) i to wszystko jeszcze nie zrobione...

ja jakoś za sauną nie przepadam
Buziaczki

Jest 6 rano dnia wolnego a ja siedze przy komputerze wlasnie wrocilam z podworka z pieskiem który nieomieszkał mnie obudzic i jakoś śpiąca specjalnie nie jestem
Wczoraj ładnie dietke trzymałam po weekendzie gdzie jak pisałam troche zawsze sie rozbestwie no i pocwiczyłam i sauna była wiec dzien jak najbardziej na plus

Ewelinko rzeczywiscie sauna to fajna sprawa a na jaka saune chodzisz?? ja tu u siebie mam tylko jedna wiec nie mam specjalnego wyboru bo tylko taka elektryczna cala w deseczkach ale efekt ok... no ale nie ma co ukrywać nie rowna sie ona z tymi gdzie sa lezanki i wielkie rozrzarzone kamienie i sie polewa woda i jakimiś olejkami które później parują i ślicznie pachną byłam kiedyś na parowej.. ale jak tam weszłam to normanie czułam sie jak w komorze gazowej a na jakiej saunie byłaś... wchodzi sie tam w ubraniach?? ja kiedys w niemczech byłam to tam paraduja nago, poszłam z siostra w dzien tylko dla kobiet, troche miałam opory zeby sie rozebrac, ale potraktowałam to śmiechem ( tyle golasow w jednym miejscu) hihi i fajnie było
A co do szefowej... ja tam nie widze specjalniej roznicy jak mowisz ona nie ma kasy tylko jej maz ma. W koncu jakas wspolnota majatkowa małżenska jest... mój mąż mnie tego nauczył mówiąc po to pracuje żebyś wydawała hehe

Herciu wieczorek był miły i naprawde nie ma czego zazdroscic to była duza rozmiarowka a niedlugo sama bedziesz sie za takimi rozgladała

Saki nawet nie wiesz jak sie ciesze widząc Ciebie u siebie kurcze mi gratulujesz... sobie powinnaś pogratulowac rownie duzo zdziałałaś i masz na tyle silną wole żeby walczyc dalej... ale uda sie ja Ci to mówie i w tedy zaznaczysz sobie ze juz ostatni kg do spalenia ja tam w sumie dla formalnosci trzymam suwaczek bo teraz staram sie poprostu nie przytyc a cwiczeniami na ktore mam zamalo czasu uksztaltowac ta galaretowata postac ktoa mi została

ide puki mam chwilke wczesnego ranka zajrzec do Was a pozniej chyba skusze sie na jakas kawke a na snidanie mam 2 sadzone jajka o ktorych juz wczoraj wieczorem myslalam

buzka:*

no a widzisz u mnie poł godizny sauny koszkute ok 35 złotych:/ i moze wejsc max 3 osoby:/ takze roznixca jest duuuza ... ale moze kiedys namowie Tomuska i pojdziemy:P

oj Ty to jestes niesamowita ..mnie jak Luka budzi przed 7 nie ma szans ...nie wstanhe;p heheheh

Nio ja bylam na saunie wlasnie z tymi kamieniami... Parowaly olejki i polewalo sie woda... Bylo to przy basenie. Pojechalam z kolezankami ok 20 i siedzialysmy na basenie do 23, a przy okazji wpadlysmy na saune. Kosztowalo tylko 2,70€
Milej srody :*

No ja dzisiaj mam wolne i wlasnie zjadłam wczesny obiadek z tej racji, że siadanko bylo bardzo wczesnie takze juz mam na swoim koncie:
2 jajka smażone na odrobinie masełka
miseczka mojej mieszanki (suszone śliwki, otreby,winogrona i wszytko zalane maślanka) troche tego było i jestem teraz napchana
juz zrobiłam sobie cały dzbanek wody z cytrynaka i później bede popijać

Asiu-Hmmm cale szczescie że sie zerwałam na te podworko z psinką.. bo dziś ma jakieś dziwne rozwolnienie... i juz z nia 3 razy trzeba bylo wyjsc do tej pory... jakbym sie nie obudziła to nic dobrego z tego by nie było... ja sie smieje ze to moja coreczka, bo chodzi tak za noga strasznie nawet po domu... jak wychodze z pokoju to wstaje spod stolika i kladzie sie kolo drzwi jak nie chce ja wypuszczac dopiero jak wroce spowrotem to kladzie sie na woje miejsce

Ewelinko... takie sauny sa najlepsze... korzytaj puki takie smieszne pieniazki płacisz... ale wiem pewnie wolalabym być tam z ukochanym niz z kolezankami.. ale co zrobisz...

Miłej środy dziewczyny... ja normanie sie czuje jakbym miała druga sobote z rzedu bo nic nie musze No ale wlasnie zabieram sie za gruntowne porzadki... bede wszytko wywalać w pokoju do góry nogami i porzadkowac na nowo... lubie ten efekt koncowy jak wszytko jest wypucowane i pachnace uwielbiam swiezo prane rzeczy pachnace płynem do prania, a zwlaszcza posciel i jeszcze wilgotne zawieszone firanki ahhh
ok uciekam, bo moje kochanie poszło na jazde i mam godzine zeby sie mniejwiecej z tym zdaniem uporać... a pozniej bede robic obiadek, jak na zonke przystało

buziaki:*

No Boojeczko ale z Ciebie dobra żoneczka:0 hihihi no kurde ja to jajka mi sie jakos rpzejadłam dzis jak mi mama Tomka dała do barszczu bialego jajko to mnie tak odepchalo ze nie wiem dlaczego;p ale coz:P

hehehe cos o tym chodzeniu psa wiem...bo moja jak pisze na kompie siedzi a wlasciwie spi pod biurkiem jak sie rusze ona zawaz wstaje ..gdzie nie ide tak idzie za mna:P

Asiu a do toalety też? Bo kira i takie zdolnosci ma... a dzisiaj jak sie kapałam to zasneła w lazience dopiero ździwiona sie obudziła jak depilator włączyłam

dzieta dziś do bani.. dobrze było.. ale teraz wieczorem robiłam sałatke i teraz jestem w trakcie robienia ciasta... i oblizywałam łyżki jak dzieciak... a sałtki tez probowałam... ale co tam.. jutro znow przyogranicze... ja widze ze ja tak na zmiane jak przyszaleje to pozniej pokutuje... nie najlepiej, ale co zrobic jak taki dzieciak we mnie tkwi i nie mogłam sie powstrzymac hehe