Spokojnego poniedzialku...
Spokojnego poniedzialku...
Boojeczko ależ się naczytałam o dobrych rzeczach A te słodkości to od razu przewinęłam, bo obok leżą pieguski a ja się dziś nim silnie opieram i nie chciałam kusić losu
No jadłospis masz rewelacyjny Tyko pozazdrościć i gratulować Chciałabym po takim czasie bycia na diecie tak dzielnie się trzymać
Miłego początku tygodnia kochana :*
Boojeczko milego dnia spokojnego
ooo jakie wczoraj pysznosci miala
Boojeczko, pozdrawiam i życzę udanego nowego tygodnia!
A przepisy wydają się... mmm... pycha!
Buziaczki na nowy tydzień
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
Zyczyna sie kolejny tydzien bieganiny, prawda... Pozdrawiam
Cześć Bojka, gdy zobaczyłam jak ty schudłaś, to aż szok przeżyłam, pamiętam jak zaczynałaśPozostaje mi tylko pogratulować
I mam pytanie dlaczego nie mogę zobaczyć twoich fotek na gronie?
cześć Kochanie.. Mam nadzieje, że wybaczysz mi moją nieobecność i olewactwo.
Napisałam o co kaman u mnie..
Mam nadzieję, ze przeczytasz i wybaczysz
Witajcie !
Ja dzisiaj mam wolne... znaczy zrobiłam sobie bo mam tylko wykłady araz ide na miasto po produkty na ciasto i winko :P jutro mam gosci znaczy sie sioste z mezem i chrzesniaczkiem no i moich domownikow... cholera starzeje sie i 21 mi wybije Podobno człowiek starzeje a charakter zmienia mu sie co 7 lat... mysle ze cos tym jest bo w ciagu ostatanich 7 lat sporo zmian w moim charakterze sie narobiło ehhh ...
Wczoraj ogladałam taniec z gwiazdami (wyjatkowo bo rodzice ogladali ja tam tv nie ogladam z reguły) no i ... jej jak oni swietnie tancza... kurcze zawsze chciałam sie nauczyc... przed slubem miałam doskonała okazje ale moj wtedy jeszcze niemaz tak pracował ze na kurs nie mozna było sie zapisac... po drugie teraz nie ma gdzie bo u mnie to nie za bardzo jest cos takiego organizowanego chyba ze dla dzieci... a i maz tak za bardzo nie chce. a ja go zmuszac nie bede... a i jeszcze jedna dygresja co do programu.... kurcze, ale steczkowska ma figure po 2 dzieci i do tego piersi! a nie ja taka deska...
Mój dzisiejszy jadłospis do tej pory to:
Miseczka owsianki z cynamonem i słodzikiem... dzisiaj taka gestsza to była na dwa razy
jeden naprawde malutki kotlecik sojowy z serem (musiałam sprobowac zanim meza nakarmiłam bo to był taki troche wynalazkowy moj)
fura surówki z marcherki doprawiona do smaku
pepsi light bo zostało z wczoraj
czerwona herbatka
w planach mam jeszcze jakies owoce bo mam ochote i wode i herbate
Wczoraj troche pocwiczyłam ale nie tyle co bym chciała... zastanawiam sie nad biegaiem, ale sama nie wiem... jako musze sie do tego psychicznie nastawic lpeiej albo poprostu wskoczyc w dresy i bez zastanowienia zaczac biegac
Symploke oczywiscie że wybaczam Twoje wakcje.. jakie powody miłaś jeszcze nie wiem, ale chyba dowiem sie u Ciebie tak czy inaczej ciesze sie że wróciłaś..kazdy ma swoje lepsze i gorsze momenty... spójrz od kiedy ja jestem tu zarejestrowana... od tego momentu upłyneło baaaardzo wiele czasu... przychodziłam i odchodziłam.. dobrze że jesteś:P
Macy... eh ile to razy sie zaczynało... pomiedzy tym co zaczynałam i jojo zaliczyłam chyba z 4 kg... teraz wyszłam na prosta, ale bywaja łatwiejsze i trudniejsze dni.. na razie sie trzymam i mam nadzije ze tak pozostanie, bo lepiej ...duzo lepiej sie czuje z obecna waga dziekuje za gratulacje, ale pewnie sama wiesz ze chudniecie to zadna sztuka.. sztuka jest utrzymac wage. hmmm wiesz odnosnie fotek to sie zchytrzyli jakis zacz temu (nie tak dawno) i zrobili, że moga ogladac je tyko te osoby które sa juz zarejestrowane... hmm jak chcesz to zostaw mi swojego maila i wysle Ci zaproszenie
Oj Ewelinko... hm no ten tydzien jest lepszy... znaczy sie ja mam podzielony plan na "tydzien zielony" i "tydzien czerwony" i sa to dwa pany.... zilony jest bardziej luzacki, a w czerownym nie wiem jak sie nazywam i gdzie mieszkam teraz jest ten zielony i olałam sobie wykłady i siedze w domu leniuch ze mne!
Waszko jak miło mam nadzije że ten optymizm sie utzyma na dłuzej
Liluś.. no przepisy sa kuszace dzisiaj moze skusze sie zeby wyprobowac beziki tylko za bardzo czasu nie mam ale nie wydaja sie pracochłonne... ale pierw bym musiała miec ten słodzik sypki a ja uzywam tabletek...
Asiu .. no bo ja staram sobie dogadzac :P ale jak widzisz w bardziej dietetyczny sposob mam nadzije ze nie tylko dzisiajszy dzien ale cały tydzien bedzie spokojny
Martuś te dobre rzeczy sa dietetyczne :P wiec nie trzeba było tego tak panicznie przewizjac... wiesz czasem jak sie ma taka chcice na "cukier" to mozna sobie cos pysznego zrobic na słodziku jakos to nas zadowoli, a kalorii nie ma tak wiele Co do jadłospisu ... staram sie trzymac, ale teraz jak juz moja figura przypomina ludzka to coraz czesciejzdarzaja mi sie wpadki z jakimis słodkosciami
Aniołku ja znow mam na odwrot, znaczy siemoge nie jesc tych wszytkich pierogow, słatek krokietow , ryek itd. a na swieta chycialabym zjesc jakis kawałek ciacha... a dlaczego? bo teraz juz nie mam tak restrykcyjnej diety i jak mam ochote to sobie pozwole na jakiegoś krokiecika z pieczarkami jednego, a na kawałek ciacha sobie nie pozwalam dlatego np. u babci na urodzinach wolalam jesc ciasto i pic winko niz obrzerac sie pierozkami :P Na szczescie moi tescie nie sa z tych co tyłka od kanapy nie odrywaja tylko (zwlaszcza mamusia) lubi isc na spacer itd. W wielkanoc jak u nich byłam to tez byłam na diecie.. oczywiscie odstawionej na czas wielkanocny i wcale nie musiałam jesc wszytkiego w niewiadomo jakich ilosciach nie to co u babci... a syrop karmelowy to taki do kawy jest.. normalny na cukrze... dietetyczny to on nie jest, ale ja go daje tylko troche zeby np. jogurt aromat miał a dosładzam słodzikiem
Wampirzyczko to trzeba cos sobie zrobic zeby skosztowac
No miłego dnia wszytkim zycze
największe jojo 80kg
obecnie -> 71,5
mój pamiętnik chwilowo zawieszony: to znowu ja... - Grupy Wsparcia Dieta.pl
Witaj
No niestety nie kazdemu jest pisane miec biust. Ja cierpie na wielki jego brak. I przed dzieckiem tez cierpialam ten bol. Jedyny okres jak bylam Pamelka to jak karmilam piersia. Lo ludzie takich cycow dostalam, ze sie napatrzec nie moglam. Zrobilam zdjecie na pamiatke i zostalo mi wspomnienie
Udanych zakupow.
Pozdrawiam
Zakładki