Strona 32 z 112 PierwszyPierwszy ... 22 30 31 32 33 34 42 82 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 311 do 320 z 1113

Wątek: Kobiece kształty... czyli ja idealna:)

  1. #311
    boojka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-09-2009
    Posty
    89

    Domyślnie

    No i mijaja dni
    Ja sie trzymam dobrze, czasem tylko jak popatrze na ta pizze to mi slinka leci bo tai zapach sie unosi... ale wiem ze jej nie zjem, bo co ja nie wytrzymam ?
    Dzisiaj bedzie juz trzeci dzien cwiczen.. znaczy sie pomalutku wracam do formy, ale mam juz drugi dzien zakwasow bedzie dobrze...
    co do dietki jako jedzenia to sałateczki warzywne, rybki , serki wiejskie, mleczko 0,5% ale szału nie ma, znaczy sie nie chce zadnej drakonskiej diety woda .. herbatki i ta przekleta cola light chyba umre od niej
    Co ciekawsze maz cwiczy ze mna brzuszki to miło mi ze mam towarzystwo
    no to co... trzeba gubic kg i w koncu kiedys dotrzec do tego celu heh w sumie nie aluje ze sobie zrobiłam wakacje od dietki, choc troche mi przybyło to mi jakos mozg odpoczał od tych wszytkich kalorii zakazanych produktow itd. no i pozyłam sobie jak zwykli smiertelnicy miło było, ale znow sie zaczynam zle czuc ... aczełam odchudzanie od 24sierpnia czyli od piatku... no i wazyłam 65,2 ... bede wazyła sie co tydzien, zeby jakies efekty choc minimalne mnie motywowały
    Szczerze to przez prace mam wiecej ruchu bo tam cos cały czas robie, choć zapacy kusza , ale jak nie jem t wychodzi mi to na dobre (choc pracuje tylko do piatku), no i z takich nowosci mam pieska wiec z nim tez trzeba troche sie ruszac.. taki jeszcze szczeniakowaty jest to lubi szalec... choc ostatanio tez zawiele nie moze bo miał miała mały wypadek... eh... szystko idziew donbra strone a ja odzyskuje energie ta poztywna zwaszcza ze dzisiaj wcisnełam sie w jeansy 30W32 :P a pamietam , że zawsze musiałam sobie kupywac takie spodie dla kuleczek 32w32l ale jeszcze w nich nie wygladam ekstra... ale fakt ze weszły na tyłek jest znaczacy
    ok .. lece pomagac mamie, bo papryczke w słoiki robimy na zime
    buuuuziaki dla Was! a na obiadek mam jajeczka, tylko jeszze nie wiem w jakiej formie :P
    największe jojo 80kg
    obecnie -> 71,5
    mój pamiętnik chwilowo zawieszony: to znowu ja... - Grupy Wsparcia Dieta.pl

  2. #312
    renat1111 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-09-2006
    Posty
    1

    Domyślnie

    To świetnie że wchodzisz w mniejsze spodnie.

  3. #313
    gduszka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-04-2006
    Mieszka w
    Dublin
    Posty
    141

    Domyślnie

    Boojeczko!
    Jak dobrze, ze jestes, wrocilas! Oczywiscie, ze dojdziemy do 55 i nie ma ze boli! Ruch i zdrowe jedznko to jest to!
    Ja tez 'lece' na salatkach, rybkach, jogurtach i musli i oczywiscie owockach Musze tylko alkohol ograniczyc bo tu za czesto jest okazja do drinkowania. No i dobrze, ze caly czas lato to mi sie warzyw chce a slodycze to juz nie wiem jak smakuja
    Mezus Cie wspuera? To jest to! Wsparcie to wazna rzecz, ja sie wspieram sama i raczej nikt nie wie ze sie odchudzam Bo w sumie ja tak tego nie nazywam...zmiana stylu zycia
    Buziaki i bedziemy sie wspierac!

  4. #314
    renat1111 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-09-2006
    Posty
    1

    Domyślnie

    Miłego wtorku

  5. #315
    anczoks jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-01-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj, Boojeczko!

    Dużo o Tobie myślałam, jak Cię nie było, i martwiłam się, że już do nas nie wrócisz...
    Bardzo się cieszę, że się myliłam!

    Uściski!

  6. #316
    boojka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-09-2009
    Posty
    89

    Domyślnie

    Boojka wraca jak bumerang, jak jej troche nie ma to i tak wroci znaczy sie odstresowywuje jedzeniem, albo odpoczywa od wszytkiego nie koniecznie obrzerajac sie ale miło Anczoks że ktos sie tu o mnie martwił
    Gduszko to sie nazya zdrowe odzywianie wiec... uda asie uda ja tez mam mały problem z alkoholem bo moi znajomi z pracy czesto po pracy nawet po 23 jeszcze wychodza na piwo i mnieoczywiscie tez zabieaja eh... hm czy mezus mnie wspiera... on zawsze twierdzi ze ja nic nie jem bo dla niego takie rzeczy to nie jedzenie, choc teraz powiem szczerze, że sama probuje mało skutecznie odzywiac go troche zdrowiej , powiem tak, nie zaszkodzi mu to bo moja kuchnia chyba mu nadwyraz słuzy
    Renatko wszystko podbudowywuje i motywuje ale mniejsze ubrania najbardziej
    Wczorsaj nie zawalilam poszło dobrze i z dieta i z cwiczeniami nawet cwiczyłam dwa razy dziennie :P bo rano sama , a wieczorem jeszcze brzuszki z mezem
    tak sobiesielsko zyje ... jest tylko jedna rzecz ktora mrozi krew w zyłach poprawki...
    ale nauke aczynam od 1! a mam czas do 5 bo 6 poprawki... to sie nazywa intensywna nauka
    no i gdzies moje hula hop zginało ciekawa sprawa... bo jak mogło samo hulahop zniknac z pokoju w ktorym nikt przez dwa lata nie mieszkał ?
    buziaki i miłego dnia dziewczyny!
    największe jojo 80kg
    obecnie -> 71,5
    mój pamiętnik chwilowo zawieszony: to znowu ja... - Grupy Wsparcia Dieta.pl

  7. #317
    renat1111 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-09-2006
    Posty
    1

    Domyślnie

    Świetnie Ci idzie i te ćwiczenia.Super.

  8. #318
    Notta jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    18-10-2005
    Mieszka w
    Nottingham
    Posty
    456

    Domyślnie

    Cześć Boojeczko!

    Dziękuję CI za długi e-mail. Konkluzja ostateczna - trzeba być wdzięcznym losowi za to co się ma bo mogłoby być dużo gorzej.

    Widzę, że wzięłam się na całego za siebie. Ostatnio zostałam słusznie okrzyczana przez Anczoks ale należało mi się na całego . I tą samą radę dam Tobie - nie popadaj w skrajności (oj my to lubimy). Musimy znaleźć złoty środek w tym co robimy. Ale wiem że dasz radę

    Przesyłam pozdrówka

  9. #319
    boojka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-09-2009
    Posty
    89

    Domyślnie

    Wiem Notka wiem, zadnych skrajnosci ale co zrobic jak cala dieta jest zawsze skrajnoscia... im dluzej na dicie tym wiecej rygoru.. chyba tego nie zmienia.

    Ja ostatnio mało pisze, ale zagladam codziennie poczytać.
    Masz juz wolne, koniec pracy teraz nauka, nie wiem co gorsze :P

    Tak czy inaczej apropo diety... tak jak mowiam, bede wazyła sie raz w tygodniu. Dzis mija tydzien od rozpoczecia diety.. No i sa rezultaty... na liczniku 63 z tendencja malejaca :P pozniej zmienie sobie paseczek a w czoraj przyjaciolka ktora nie wie nic o diecie powiedziała że schudł mi tyłek uwielbiam takie komenty , znaczy sie ze warto
    jem dietkowo, cwicze codziennie po trochu

    ah bym Was poodwiedzała, ale wlasnie słysze że przyszedł mój chrzesniaczek w gości wiec musze lecieć, buzka kochane :*
    papa
    jak nie dzisiaj to sie jutro odezwe do Was na watkach
    największe jojo 80kg
    obecnie -> 71,5
    mój pamiętnik chwilowo zawieszony: to znowu ja... - Grupy Wsparcia Dieta.pl

  10. #320
    renat1111 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-09-2006
    Posty
    1

    Domyślnie

    To świetnie że waga się ruszyła.,

Strona 32 z 112 PierwszyPierwszy ... 22 30 31 32 33 34 42 82 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •