Strona 97 z 112 PierwszyPierwszy ... 47 87 95 96 97 98 99 107 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 961 do 970 z 1113

Wątek: Kobiece kształty... czyli ja idealna:)

  1. #961
    asq25 Guest

    Domyślnie

    noooo nie było źle Boojeczko.... przeciez:P

    oj powiem Ci ze jednak zjadłysmy zapiekanke makaronowa z warzywami i była przepyszna...naparwde i wzielam sobie koktaj truskawkowy ..no pychotka.... zadne bary sie nie rownaja z wega..naparwde tlyko jeden minus naszego to nie miła obsluga...ale cóż... zawsze cos musi byc:P

    oj no to ciekawe co z Twoja anemia... oj ja sie nie dziwie ze mama sie martwi bo co ajk cos to jest dosc powazna sprawa takze jedz rybki ladnie dobrze?

  2. #962
    CzarnaWampirzyca Guest

    Domyślnie

    No ja mam nadzieje, że dziś będzie już ładnie
    miłej soboty

  3. #963
    Lisia Guest

    Domyślnie

    boojko znalazłam Cie u Asika na gronie
    pozdrawiam i moge czasem wpasc sie przywitac???

  4. #964
    boojka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-09-2009
    Posty
    89

    Domyślnie

    Podsumowywując cały listopad to było ok... nawet bardzo ok, bo w końcu udało mi się dojść do celu... co z tego że były małe wpadki skoro w konsekwencji osiągnęłam swoj cel
    Dziś jakbym sie zważyła nie byłoby już tak różowo... waga stoi u mnie w pokoju i mnie straszy... ale ja nie dam jej tej satysfakcji... nie będę się ważyć
    Przyznam się że wczoraj cały dzień jadłam bardzo ładnie, dietetycznie i zdrowo, a pod wieczor pozwoliłam sobie na chlebek, kilka herbatniczkow i lampke czerwonego wina (podobno dobre dla anemikow hehe) Nie no miałam ochote zjadłam, wypiłam.. żyje myśle, że takie sobie jednodniowe obzarstwo to nic strasznego jak ktos nie robi tego nagminnie, ale na drugi dzien potrafi sie zrechabilitować i dalej sie trzymać postanowień
    Dziś jestem już po śniadanku na które była owsianka na mleczku i 3 mandarynki na deser (zaczal sie sezon i na kazdym watku ktos wcina cytruski ) wiec wg zasady "wszyscy maja manadarynki mam i ja" tez sobie pozwoliłam

    Wampirzyczko... jasne że będzie ładnie
    Asiu zawsze sie znajdzie jakiś minus... a w ogole do jakiego baru chodzicie, znaczy sie jaka nazwa.. czyzby wega?, bo jest kilka sieci w Polsce. U mnie w Olsztynie jest Green Way, a obsługa ogranicza sie do tego że podchodzi sie do lady zamawia podaja i samemu sobie niesie sie do stolika i tak samo sie odstawia naczynia. Ja tam do obsługi nic nie mam.. ciewczyny ciezko charuja, bo tam zawsze mnustwo ludzi jest i musza sie zwijać... ja po pracy w telepizzy jak najlepiej rozumiem, że nie zawsze człowiek ma sie ochote uśmiechać...Asiu co z moja anemia dowiem sie w poniedziałek, mam nadzije że chociaz odrobine lepiej będzie bo suplementy to ja jem.. ryby też ostatanio czzesto- zeby mame usatysfakcjonowac, choc szczerze nie brakuje mi ich tak i moglabym z nich zrezygnować... ale widze że mam problemy wiec raczej nie powinnam i na razie nie bede Nie moge sobie siebie wyobrazić ze schabowym wbitym w widelec hehe śmieszny to będzie kiedyś widok (jak bede czekala na potomka) i bede miala zjesc mieso chociaz pewnie wszyscy beda szczesliwi z tego powodu

    No dobra nie przynudzam

    największe jojo 80kg
    obecnie -> 71,5
    mój pamiętnik chwilowo zawieszony: to znowu ja... - Grupy Wsparcia Dieta.pl

  5. #965
    boojka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-09-2009
    Posty
    89

    Domyślnie

    Eh... szczerze jakoś nie mam serducha pisać na forum.. taki jakiś nastrój mi sie włączył...
    ale szybko rzeczowo napisze swoj jadłospis nieidealny ale ok:
    3*owsianka
    3*mandarynka
    2 jajka z serkiem wiejskim na patelni bez tłuszczu
    orzeszki ziemne całkiem sporo
    piciu piciu picu...
    Nie czuje sie dobrze tylko jakos tak ble i ociazale, ale zamiast narzekać ide poćwiczyć...
    największe jojo 80kg
    obecnie -> 71,5
    mój pamiętnik chwilowo zawieszony: to znowu ja... - Grupy Wsparcia Dieta.pl

  6. #966
    asq25 Guest

    Domyślnie

    oj Boojeczko wlasnie ta siec...no ale wiesz ja od Nich wile nie oczekuje wystarczyłby usmiech albo dzien dobry mile a nie od niechcenia..ale co tam jedoznko pysiaste:P

    no to jadaj rybki jadaj z nich nie reguznuj kochana:P heheh i co tam sie winkiem rpzejmowac:P czasem dobre jest nie tlyko na anemie ale i na trawionko

    no ja taki nastroj tez mialam wczoraj ... joj czasem sda dni takie dziwne... :P ale ja mam nauczke bo nie piszac na forum troche polechalam....a ja mam choelrne wyrzuty za kazda slodkosc...za kazda kalorie nadprogramowa...:P

  7. #967
    M82
    M82 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-09-2007
    Mieszka w
    Białystok
    Posty
    0

    Domyślnie

    Kasiu mam nadzieję, że Twoje krwinki będą ok Bo to ważne.... zresztą pewnie sama wiesz

    Tak to niestety jest, jak zima zaskoczy drgowców i całą resztę ( nawet jeśli sypie już tydzień bądź dwa - to i tak zaskakuje ).... A pociągi są niezawodne i fajne

    Mam nadzieję, że zakład wygrasz no i że miłą niedzielkę będziesz miała :*

  8. #968
    Awatar waszka
    waszka jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Ursynów / Kołbiel
    Posty
    20,842

    Domyślnie

    Ja też mam wyrzuty za wszystkie pojedzone rzeczy, nie tylko słodkie. Potrafię martwić się nadprogramową jogobelą ligh.....
    Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
    Etap II ..... wychodzenie z diety
    Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia

  9. #969
    boojka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-09-2009
    Posty
    89

    Domyślnie

    Hej dziewczyny siadłam na chwile na kompa bo śniadanko jem tak sama, w sumie to juz koncze bo konsumuje wlasnie jabuszko
    Wczoraj wreszcie sie zmobilizowalam ale pocwiczylam... choc bardzo krociotko... jakos tak jak pisalam "ciezko sie czuje" no i dzisiaj glupia stanelam na wage a tam 56,2 ... kg wiecej... mam nadzije ze to tylko zalegajace jedzenie no i zblizajacy sie @.. choc tak naprawde nie mam pojecia kiedy sie go spodziewac, bo jest tak nieregularny..
    Martuś wiem, że krwinki ważne... wiesz ja wiem ze ja sie nie odzywaim tak jak powinnam i ze stad wynikaja problemy. Miesa jako miesa (nie liczac tych nieszczesnych ryb) nie jem juz ponad 5lat... na pewno jem zdrowiej niz wielu ludzi ktorzy stoluja sie non stop w pizzeriach , albo w domu jedza kotlety opływajace ttłuszczem, ale za bardzo monotonnie i malo przemyslanie jesli chodzi o "zdrowy posiałek".. chiałabym żeby jakiś dietetyk ułozył mi jakiś fajny plan... wiesz te wariaje na temat (tyle gram białka, tyle węgli a tyle tłuszczu) no i do tego jeszcze jakies potrawy wymyslil zeby nie bylo monotonnosci i zdrowo dla "semiwegetarianki" bo tak chyba nazywa sie "odmiana" ludzi do ktorych mozna mnie zaliczyc.. oczywiscie do tego zebym nie tyła bo ja jak sie uczepie jednej rzeczy to mohe jesc ja codziennie i caly czas dobrym przykladem jest zupa ogórkowa albo serki wiejskie Ten zakład Martus to ja mam nadzije że przegram... w sumie to nie dokonca zaklad a umowa... on zrobi coś a wtedy dostanie ode mnie cos a mi zalezy żeby on swoje zdziałał ale juz ciii
    Asiu ja jak pracowalam w tele to przewaznie mialam taki uśmiech przyklejony w skrajnych wypadkach jak mnie juz ludzie wyprowadzali z rownowagi to bylo gorzej, ale tak to staralam sie byc miła, a łatwo to przychodziło jak ludzie byli mili gorzej jak ochrzaniali... mialam przygode z taka jedna babka... z ktora sie poklocilam, bo juz taka durna że szok... zaczela mnie oskarzać, że pieniedzy za duzo wziełam od niej, że nie dosyała tego co zamawiała itd. a ja nie mogłam jej udowodnić jej ograniczenia bo akurat nie mielismy pradu i wszytko bylo pisane na karteczkach i nie bylo rachunkow wwrrrr... No i zgadzam sie z Toba calkowicie im mniej przebywa sie na forum tym jakos latwiej sie grzeszy... a jak widzisz u innych mobilizacje itd. to juz inaczej sprawa wyglada ja rozumiem Cie z wyrzutami ja jeszcze je mam za przedwczoraj za ten chlebek i herbatniczki... eh zwlaszcza ze waga pokazala wiecej
    Lisiu patrz jaka ja nie dobra... nie zauwazylam wczesniej Twojego wpisu dopiero dzisiaj! oczywiscie że mozesz wpadac ile chcesz i jeszcze wiecej, a ja odwdziecze sie tym samym o ile bede miala czas buziaczki:* i witam Cie w moich skromnych progach
    ok lece zobacze co u Was bo potem czasu raczej miec nie bede... buu..
    największe jojo 80kg
    obecnie -> 71,5
    mój pamiętnik chwilowo zawieszony: to znowu ja... - Grupy Wsparcia Dieta.pl

  10. #970
    asq25 Guest

    Domyślnie

    oj Boojeczko ja tez jak czasem cos robie na sklepie i podchodza ludzie to staram sie na ogol byc mila ale jak ktos do Nmnie od razu z wyzszoscia i marudzi to ja sie nie mecze odsylam do innej sprzedawczyni hihihih:P

    no a jak tam dzis jedoznkowo idzie?

Strona 97 z 112 PierwszyPierwszy ... 47 87 95 96 97 98 99 107 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •