Strona 95 z 112 PierwszyPierwszy ... 45 85 93 94 95 96 97 105 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 941 do 950 z 1113

Wątek: Kobiece kształty... czyli ja idealna:)

  1. #941
    Notta jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    18-10-2005
    Mieszka w
    Nottingham
    Posty
    456

    Domyślnie

    Cześć Laseczka

    Zeby zamknąć na ten moment kwestie papierków, powiem Ci coś śmiesznego.
    Piszesz, że nie chcesz pracować w swoim zawodzie. Ja chciałam i nawet byłam administratorką kadr w dużej firmie w Anglii (prawie 300 osób), bylo super do pewnego momentu. Sama sie zwolnilam i postanowilam zrobic cos innego.
    I robie to Wzielam sie za ksiegowosc Kochana, najsmieszniejsze jest to ze ja ksiegowosci nie lubilam na maksa ledwo co zdawalam te okropne kolokwia .
    Nie mówię, że nie wrócę do HR ale dzięki zmianie ścieżki kariery wiem, że nic mnie nie ogranicza.
    Dla mojego obecnego pracodawcy (nie zawsze przyjemna kobita ) bylo wazne ze mam papier, bo to oznaczalo ze potrafie ciezko pracowa, a jaki to byl papier nie bylo istotne.

    Glowa do góry, będzie dobrze.
    Jak będziesz potrzebowała jakiejś pomocy (czy to z planem pracy czy już w okresie późniejszym ) daj znać, postaram się pomóc.

    A teraz mówię ładnie ... DOBRANOC

  2. #942
    MlodyAniolek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-05-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    oj na pewno poradzisz sobie w wychodzeniu z dietki
    a ten wynalazkowy,zapiekany serek mówisz , że taki średni? Hmm,ale jak będę miała czas to i tak chyba się skuszę, bo jestem ciekawa jak to smakuje

  3. #943
    boojka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-09-2009
    Posty
    89

    Domyślnie

    Czesc Kochane!
    Gdyby nie moj kochany laptopik to nie pisalabym tutaj... doszlam dopiero do domku i leze juz pod kolderka... za jakies 4,5h mam pobodke wiec niezbyt ciekawa perspektywa... jutro jade pociagiem, co prawda na stacje mam dalej ale mam nadzije ze obejdzie sie bez takich niespodzianek jak dzis... jechalam autobusem, nie dosc ze snieg slisko,, to jeszcze byl wypadek i nie przejzdzalna droga... musielismy czekac na jakas policje, karetke itd. w konsekwencji jak o 9 powinnam byc juz na uczelni (w zasadzie to juz o 7 15) to o 9 10 dopiero bylam na stacji.. czyli jechalam 4 godziny... dwa razy dluzej prawie niz normanie...szok. a jutro nie moge sobie pozwolic na takie cackanie bo o 9 zaczynaja mi sie cwiczenia... moze sie uda. W kazdym razie dzisja jetem tez zmeczona na maksa i zaraz spac ide... Nie bede dzis sie specjalnie rozpisywac... z dieta bylo ok, zastrzezeniem moze byc tylko to ze zjadlam oststni posilek (surowke porowo-kapusciana) po 20.. ale wolalam juz ja wszamac mimo poznej pory niz miec ubytki kaloryczne w dziennym jedzonku. Do Was niestety tez jutro dopiero zajrze... wieczorkiem tak bo chyba wroce troszke wczesniej .. chyba...

    Martuś miło Cie w koncu widzieć jutro wpadne do Ciebie i przejrze cos Ty kobito robila ze Cie tak dlugo nie bylo Rzeczywiscie w SB nie jest wygodne to że nie mozna pofolgowac sobie ani troszeczke... bez piwa zupełnie ja powiem Ci szczerze że przez ten rok odkad jestem na diecie to mało pije, juz sie przyzwyczaiłam udalo mi sie tylko raz troche wiecej wypic:P ale juz ciiii, wole nie pamietac ale czy zrobie SB nie wiem... jakos ostatanio z moja dieta jest byle jak, zwlaszcza ze wszytko jem poza domem, raz jest ok, ale nie... zobacze w piatecz czy ja jeszcze waze te 55... mam nadzije że Twoje buziaki mi pomoga i sny naprawde beda slodki... przydalaby sie jakas odmiana aaa co do gniazdka to sie buduje... takie nieduze na poddaszu w bloku... na kredyt, ktory za nas wzieli moi Kochani tesciowiea my bedziemy splacac... wiem co to za bol nie mieszkac u siebie tylko cułać sie po stancjach... w ostatanich 2 latach miałam 4 stancje... juz mam dosc!

    Dziekuje Asiu mam nadzije że Ci dzien takze milo uplyna... jednak sprawdze to jutro i pewnie bede miala ogromne zaleglosci w czytaniu

    Waszko pewnie masz racje że SB nie jest tu wskazane... choc patrzac na to co ja teraz jem to nie liczac malych wpadek to ja jestem caly czas na drugiej fazie... od chleba raczej stronie, jak cos to platki owsiane wcinam... no to chyba glupota byloby wracac na pierwsza faze... szczerze teraz nie mam glowy do diety.. jak rano wychodze to biore z domu wszzytkie moje dietetyczne zapasy jedzenia, a jak trafie do sklepu kolo uczelni to tez kupuje co jest bardziej dietetycznego... i w rzeczy samej dieta niezbyt przemyslana. Ah teraz postaram do swiat sie nie utyc , a od nowego roku jak pisalam pomysle powaznie o utrzymaniu wagi w racjonalny sposob.. o ile nie bede musiala niczego gubic

    Liluś dziekuje... dawno u Ciebie nie bylam... ale wpadne jutro zobaczyc jak Ci ida przygotowania do slubu

    Masz racje Nottuś.. masz racje, nigdy nie wiadomo co mnie w zyciu spotka.. jak zaczelam studia musze skonczyc ale cos mi sie wydaje ze zaczne cos jeszcze innego.. ale tylko zaocznie i na miejscu bo jezdzenie wychodzi mi bokiem A co bylo takim moentem przelomowym ze postanowilas zrobic cos innego?? hmm mi sie wydaje ze administrowanie a kadry to cos nie az takiego odleglwego... ja to w ogole sie rzucam z motyka na slonce, bo bym chciala cos teraz zupelnie innego cos z ludzmi i biologia, albo sztuka i np fotografia bede miala abstrakcyjny zyciorys... jest jeszcze jedna mozliwosc moge pozostac przy swoim zawodzie nie szukac juz przygod , znalezc jakas prace.. troche popracowac i zaczac myslec o dzieciach(ok. przynaje sie caly czas mysle:P) Tak czy inaczej dziekuje bardzo za oferte pomocy, jak tylko bedzie potrzebna nie zawacham sie skorzystac z propozycji dziekuje buziaczki:*

    Aniołku mam nadzieje ze sobie poradze jakos teraz nie za bardzo wychodzi mi myslenie o tym Co do tego wynalazku zrob sobie ja nie mowie ze nie dobry tylko wyobrazalam sobie cos innego, co nie znaczy ze mi nie smakowalo jak bedzie mi sie chcialo to pewnie jeszcze kiedys odgrzebie ten przepis... ale wiesz wole juz serek wiejski z miodkiem, albo z bananem na zimno no kwestia gustu

    ok dziewczyny odkladam komputerek zgarniam meza i ide nyny za 4 godziny pobudka masakra odezwe sie jutro wieczorem i obiecuje odwiedziny u Was

    największe jojo 80kg
    obecnie -> 71,5
    mój pamiętnik chwilowo zawieszony: to znowu ja... - Grupy Wsparcia Dieta.pl

  4. #944
    asq25 Guest

    Domyślnie

    oj Boojeczko no mam nadzieje,ze sie ładnie wyspałas i dojechałas na uczlenie spokojnie

  5. #945
    Awatar waszka
    waszka jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Ursynów / Kołbiel
    Posty
    20,842

    Domyślnie

    Ja mam nadzieję też już utrzymywać od stycznia no, chyba że po swiętach coś przybędzie
    Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
    Etap II ..... wychodzenie z diety
    Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia

  6. #946
    CzarnaWampirzyca Guest

    Domyślnie

    i jak? Tym razem dotarłaś w porę na zajęcia?
    Współczuję tej pobudki. Tylko 4 godz. snu...masakra
    miłego wieczorku

  7. #947
    boojka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-09-2009
    Posty
    89

    Domyślnie

    Witajcie
    No i jestem w domku Dzisiaj poszlo lepiej... wybralam pociag i mial tylko 5 min spoznienia wiec wszytko poszlo zgodnie z planem W pociagu nie ukrywam troche przysnelam... zawsze budze sie zestresowana gdzie ja jestem, czy juz na miejscu.. jak jade pospiesznym to jest jeszcze gorzej bo to sa dalekobiezne i moglabym zajechac jeszcze dalej jakby nikt mnie nie wyrzucil za niewazny bilet
    Dzisiaj caly dzien na szpilkach:P sprawdzalam swoja wytrzymalosc i dziewczyny jestem z siebie dumna bo bez wiekszych problemow przezylam no troche stresa mialam chodzac po lodzie, ale mialam szczescie i nie zaliczylam zadnej gleby A dziewczyny ze studiow byly pod wrazeniem, że moge chodzic na czyms tak wysokim :P wiecie to podwojne wrazenie bo jak mnie widzialy na obcasach to tylko w dzien egzaminu i to nie zawsze no bo jak smigam to tylko u siebie po miescie
    Dzisiaj moje jedzonko to troche go malo, ale moj dzien sie tak ulozyl, że tylko mialam wtedy mozliwosc zjedzenia czegos :
    śniadanko:serek wiejski3% z keczupem
    kawa z mlekiem z automatu na uczelni miedzy zajeciami
    2 mandarynki
    warzywa gotowane w barze weganskim normanie sa podawane z bulka tarta, ale za bulke podziekowalam
    koktajl truskawkowy
    koktajl truskawkowo bananowy(zamowilam drugi bo sie spotkalam z kolega w tym barze i mi tak glupio bylo siedziec bez niczego bo obiadek zdazylam zjesc zanim przyszedl )
    mały jogurt naturalny z otrebami
    woda

    Troche tego malo ale te koktajle w tym green way na pewno sa slodzone cukrem wiec sobie chociaz troche kalorii nabilam dzisiaj mialam ochote jeszcze na lamke winka bo stoja jeszcze resztki (z pol butelki) z moich urodzin, ale na razie mi sie odechcialo
    Jeszcze nic nie cwiczylam... ale postaram sie poruszac jak nie zasne

    a teraz lece sprawdzic co u Was

    największe jojo 80kg
    obecnie -> 71,5
    mój pamiętnik chwilowo zawieszony: to znowu ja... - Grupy Wsparcia Dieta.pl

  8. #948
    asq25 Guest

    Domyślnie

    oj Boojeczko koktalje...mmm ja jutro sie wybieram z kumpelami do baru wega to tez sie moze skusze hihihih

    ooooo caly dzien an szpilkach to ja tym bardziej podziwiam bo u Nas [przynajmniej lod jest WSZEDZIE heheh chodzic sie nie da normalnie ..:P

  9. #949
    boojka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-09-2009
    Posty
    89

    Domyślnie

    U mnie tez jest lod nie polamalam sie i to uwazam za swoj sukces... chyba zaczne czesciej chodzic a co:P a koktajle polecam... wiesz mam sie chec skusic na wode brzozowa... ale boje sie ze sie rozczaruje i za kazdym razem biore koktajl ja tez bym chciala miec z kim chodzic na obiadki tam, ale nie mam dzisiaj kolege zciagnelam, nawet cos zjadl miesozerca i stwierdzil ze chyba przezyje jak zapytalam jak mu smakowalo

    ide z mezem ogladac anime 3 odcinki dziennie zawarłam z nim pakt ale nie moge napisac szczegolow tutaj bo to tajemnica hihi
    największe jojo 80kg
    obecnie -> 71,5
    mój pamiętnik chwilowo zawieszony: to znowu ja... - Grupy Wsparcia Dieta.pl

  10. #950
    asq25 Guest

    Domyślnie

    ojjjjj pakt....ooooo no dobra skoro tajemnica nie pytam

    wiesz mi sie task fajnie trafiło e moim kumpela zasmakowało tam jedzonko i sa jak najbardziej chetne na nie...a jutro zamierzam zjesc lasagne szpinakowa;p hihihih

Strona 95 z 112 PierwszyPierwszy ... 45 85 93 94 95 96 97 105 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •