Wątek: Moje kilogramy... new begining!

zawsze to jakies urozumaicenie a przy okazji jak sie nakupuje zdrowych ,pysznych rzeczy to przynajmniej nie ma sie ani troszke wyrzutow sumienia nie tak jak wtedy kiedy nakupuje sie chipsow i slodyczy ,prawda? no.
pozdrawiam i ide spaaaac moze w nocy z panem w trykocie cos spale <hahaha>

witam;*

no i bardzo dobre produkty kupilas;D

buziak na mily czwartek;*

najgorzej oprzec sie czemu co tak apetycznie pachnie,ale Ty dalas rade gratuluje )
zawsze jedzac taka fajna kromke z ciemnego chleba i masa warzyw na wierzchu mozesz pomyslec ze to taka prawie pizza a ile kalori mniej ))) hhihi

a Pila to fajny film, choc ja bardziej sie balam na oszukac przeznaczenie 1 bo wyobrazalam zaczela po nim dzialac

pozdrawiam goraco i zycze dalej takiej wytrwalosci!

Dzień dobry dziewczyny!
Właśnie jestem po pysznym śniadanku Troszkę sobie urozmaicam jedzonko, np kupiłam twarożek czosnkowy z ziołami... mniam mniam
Co do filmów to Oszukać przeznaczenie to faktycznie dobry film. Tylko ja się nie bałam bo oglądałyśmy dwie pierwsze części z kumpelą i obie byłyśmy w stanie wskazującym więc nie było warunków do stresowania się. A trzeciej części nie widziałam jeszcze.
A od wczoraj nie mogę przestać myśleć o Tej wczorajszej pizzy. Cały czas mi pachnie...
Ja już po śniadanku i zaraz biegnę ćwiczyć, hehe :*

ja tez wlasnie mysle ,ze wczesniej wogole jakos do glowy mi nie przychodzilo ,zeby popatrzec z boku na to co wkladam do buzi. a teraz jak sobie pomysle ile zarlam(bo jedzeniem tego nazwac nie mozna) to mi sie slabo robi. teraz jem tyle ile trzeba ,zdrowo ,bez fast foodow ,slodyczy i czuje sie duzo lepiej i nie chodze napchana na maxa ,ale nie jestem glodna.
dieta jest fajna.ale mam swiadomosc tego ,ze nawet jesli osiagne cel to nie moge wrocic do tego co bylo ,nawet chyba bym nie chciala wracac do bycia obzartuchem. no
ja tez staram sie patrzec na kalorie na opakowaniu ,ale niektore produkty nie maja i szukam po roznych zrodlach. ale stwierdzilam ,ze teraz bd korzystac z takiej malej ksiazeczki"kalorie w lyzeczce ,czyms tam czyms tam" mala ,poreczna i fajnie zrobiona. dam tytul pozniej ,moze gdzies ja wypatrzysz

Twarożek... mniam.

A "Oszukać przeznaczenie" oglądałam. Cały film się śmiałam jakby to komedia była

ojej wlasnie zauwazylam u rejazz ,ze czytalas "cien wiatru" genialna prawda?
nawet ostatnio mame zmusilam do przeczytania
a moja siostra czytajac w drodze do pracy wysiadala na przystanku i musiala stanac i doczytac do konca akcje ,bo stwierdzila ,ze nie moglaby sie skupic w pracy hahah

ps. a czytalas cos paulo coelho?

Przyponiałaś mi, że ja też mam taką małą książeczkę - Słownik Kalorii (Szczupła sylwetka od A do Z)
i oto co tam ciekawego znalazłam:

zalecane proporcje:
45-60% węglowodany
25-30% tłuszcze
10-15% białka

policzyłam swoje BMI: 24,82

i jeszcze dowiedziałam się conieco o spalaniu kalorii (oto najciekawsze rzeczy)
- leżenie 70 kcal
- odkurzanie 200 kcal
- prasowanie 110 kcal
- seks 650 kcal
- sen 65 kcal
- siedzenie 100 kcal
- stanie 105 kcal
- zmywanie 90 kcla
(na godzinę)

achas i dzisiaj sprawdzę wieczorkiem a moje dietkowe jedzenie mieści się w proporcjach podanych wyżej

Co do Final Destination - tez sie smialam na tym filmie, ale kazda czesc działa na mnie strasznie schizowo... wyobrazam sobie do tej pory niewiadomo co

Spalane kalorie, klajdusia wniosek? Znaleźc partnera i do dzieła...tyyyyle kalorii

A co do zakupów... bardzo fajnie
Jak ja widze dzieciakow (juz nie mowie ze tych grubszych ale nawet tych szczuplusienkich) z torbami napakowanymi chipsami, colami to mi sie zle robi i zawsze mam ochote podejsc do nich zrobic im wyklad na temat szkodliwosci... kolejny moj odchył :]

POzdrówka :]

klajdusia z tego wynika ze sex chyba bedzie najlepiej oplacaly