Strona 18 z 172 PierwszyPierwszy ... 8 16 17 18 19 20 28 68 118 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 171 do 180 z 1715

Wątek: Moje kilogramy... new begining!

  1. #171
    Guest

    Domyślnie

    ładnie dzisiaj! i podejrzewam, że więcej spaliłaś przy sprzątaniu niż gdybyś zabrała się za same tylko ćwiczenia - więc się nie przejmuj!

    a jadłospisik ładnie.. i wiesz co - u mnie też kupili faworki!! aaa!! jak mogli?!
    ale przynajmniej tort urodzinowy dokończyli za mnie i cóż, jestem uratowana przed kolejnymi kaloriami.

    i zgadzam się akurat z jedną z dziewczyn, że lepiej czasem coś słodkiego przekąsić - przecież możesz zjeść faworka raz zamiast pomarańczki ja zjadłam dzisiaj jedno małe ciasteczko [wg. etykiety 47.7 kcal] zmieściło się ono w moje niecałe 1000 kcal i czuję że już nic słodkiego przez tydzień jeść nie muszę

    zresztą ta czekolada na biurku mi pomaga - powoli się przyzwyczajam że nie wolno

    oby jutro było tez dobrze.
    a przerwa w ćwiczeniach to naprawdę dobry pomysł. 3 razy w tyg nawet starczy

  2. #172
    matylla jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ja nawet sie nie tykam slodyczy, bo znam siebie. JAk powiem sobie, 'Jeden ci nie zaszkodzi', to zjem jednego a pozniej nastepnego a potem pochlone wszystkie:/
    Trzymaj sie, jestem z Toba.
    matylla

  3. #173
    Big
    Big jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj klajdusia Jak Ci mija niedziela ? Jak problem "faworkowy" ? Moja mama za to dziś robi tartę z kurczakiem i pieczarkami na cieście francuskim. Obawiam się że jutro nie wyjdę z siłowni żeby to wszystko spalić

  4. #174
    senioritta jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-01-2007
    Mieszka w
    Koszalin
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dwa tygodnie poszczenia, to masz prawo coś zjeść. Najlepiej wliczyć w limit i będzie Ok.

    Super, że stare spodnie zaczynają pasować

  5. #175
    klajdusia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Kupiłam wagę - weszłam... 67,7

  6. #176
    Guest

    Domyślnie

    WOOOW

    szczęka na podłodze - naprawdę!!

    jestem pełna podziwu - i cóż, zachęca to tylko żebym ćwiczyła dalej!

    i Ty też się trzymaj dalej - jej, 67.7 to już super wynik :*

  7. #177
    senioritta jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-01-2007
    Mieszka w
    Koszalin
    Posty
    0

    Domyślnie

    BRAWO! Gratuluję.

  8. #178
    klajdusia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Wreszcie mam czas, żeby się rozpisać Wczoraj wieczorem nie chciała mi sie stronka załadować więc dałam sobie spokój...
    No więc wieczorem był u mnie mój M i zosatal oczywiście poczęstowany faworkami i pyszną pizzą zrobioną przez moją mamę, którą zajadali wszyscy obecni w domu (poza, oczywiście mną). No więc mnie tak torturowali (mój M wszystkie te pyszności spożył w moim pokoju, siedząc obok mnie...)
    No i potem kiedy pojechałam tacie do sklepu po piwo zachciało mi się czegoś dobrego i kupiłam sobie najmniejszą paczkę Laysów cebulowych (uznałam, że jeśli już mam się złamać to niech to przynajmniej będzie coś co uwielbiam). Taka paczka to jakieś 200 kcal :/
    No ale potem przyjechalam do domu i pomyślałam, że to nie jest dobry pomysł no b nie dość że wykorzystałam już wszystkie kalorie to w dodatku jest już późno (ok 22) i może lepiej zjem je w niedzielę w ramach nagrody w ciągu dnia i w ramach mojego 1000 kcal.

    I leżą sobie tak nadal... Może zjem kilka a może nie - jeszcze nie wiem. Póki co od rana byłam na zakupach...
    Kupiłam wreszcie wagę (bez pomiaru tłuszczu) - HURRA! Kupiłam też sobie spodnie takie do chodzenia 'po domu' i HULA-HOP. Oczywiśce okazało się, że mój talent do kręcenia nim uciekł pod naporem kilogramów ale wierzę, że to praktyka czyni mistrza

    No i wypatrzyłam jeszcze balsam ujędrniający Nivea za 20 zł ale skończył mi się fundusze więc to jest plan na przyszość (+ rękawica do masażu)

    Alee się rozpisałam. Ogólnie ciesze się z tego spadku Oby tak dalej :*

  9. #179
    matylla jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Gratuluje. Ja stwierdziłam, że się zwaze we wtorek przed wyjazdem na studia.
    Ja te chipsy pochlonelabym odrazu po wyjsciu ze sklepu. Ale moze kiedys bede miec tak jak ty. Zazdroszcze, i wspieram Cie jak najabrdziej moge.
    Trzymaj sie mała.


    Matylla

  10. #180
    Guest

    Domyślnie

    Kurcze a ja tez tak czaem mam jak ty z chipsami. Bo jak np mam cos w pokoju czego nie kupilam a np albo jest nie moje albo dostałam, to mnie neci zeby zjesc. Alke jesli zajde do sklepu i kupie, to mi tego strasznie szkoda jest zjesc... :]
    I lezy potem niewiadomo ile... :]

    Fajnie ze ta wage kupilas i wogole super wynik! A hula hop kurcze a ja nadfal nie mam... :/ No, ale fakt, praktyka czyni mistrza wiec powodzenia :]

Strona 18 z 172 PierwszyPierwszy ... 8 16 17 18 19 20 28 68 118 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •