-
Na facetów to sie nie ma co ogladac...byli sa i beda zawsze ci sami. Fecik? Podobasz mi sie taka jaka jestem, ale lepiej by było jakbys schudla. A potem i tak jest niedobrze. To tekst typowego faceta
Nie no ale mniejsza z tym Przeciez oni sa nietutejsi, czegóż my możemy od nich wymagać Są zbyt....hmmm... nierozumni
My kobiety rządzimy :] Wiemy co dla nas dobre
-
ach co do facetów to nawet pisać mi się nie chce... znowu pokłóciłam się z moim m. chyba troszq przesadzam.. stres przed egzaminem + miesiaczka to w moim przypadku mieszanka wybuchowa. może faktycznie się na nim wyżywam ale też mógłby wykazać wiecej rozumienia... mam nadzieję że po egzaminie wszystko wróci do normalności...
bilans na dziś:
I - na dzień dobry: pomarańczka /60 kcal/
II - śniadanko: jajecznica na maśle z dwóch jajek z pomidorem, kromka ciemnego chleba /80*2 +75 + 25 + 85 = 345kcal/
III - drugie śniadanie: jabłko /75 kcal/
IV - obiad: gołąbek z buraczkami /300 + 27 = 327 kcal/
V - kolacja: serek Wyśmienity /podejrzewam że ok 200 kcal/
razem: 1007 kcal
nie wiem czy dobrze policzyłam bo jakoś tak mało kalorii w proporcji do tego co zjadłam...
a moje małe szaleństwo na dzisiaj to był ten serek waniliowy z wiśniami... mniam mniam
achas i nie ćwiczyłam bo zakuwam... ćwiczenia zaczynam od jutra albo od środy
pozdrawiam was ieplutko dziewczynki
-
No i fajnie, kurcze ja sie musze nauczyc jakos rozplanowywac jedzonko i nie jesc ani grama iwecej niz chce. Ja w organizacji jestem dobra, ale nie jesli chodzi o mnie sama ...(co innego sprawy mnie dotyczace, ale nie moje jedzenie i nie moja nauka) Trzeba zacząć...Nie wiem jescze jak, ale trzeba.
Jak nie rozumie, to moze mu wytlumacz ze masz zly dzien itd to napewno zrozumi u kobiet takie zachowanie raczej normalne, a wlasnie do facetow nalezy bycie tym madrym i zrozumienie. No, takie moje zdanie. Absolutnie nie jestem feministka, ale faceci poprostu czasem nie mysla tak jak powinni
pozdrowka, A na egzaminie bedzie dobrze, ja tak mowie Trzymam kciuki.
-
Wróci do normalności, wróci Przynajmniej tego Ci życzę.
Ładnie z kaloriami wyszłaś.
-
widzę, że wszystko idzie ok:*
tylko się nie rozchoruj - 3 czynnik stanowiłby mieszankę wybuchową wręcz!
:***
-
oj dziekuje
chyba sie zaczerwienilam
egzamin juz tuz tuz i bedzie po stresie ,a faceci juz tacy sa ,ze nie zawsze potrafia odpuscic ,kiedy nam biednym malym kobietkom jest ciezko. coz.
trzymaj sie cieplo ,bedzie dobrze
-
-
nie martw się.. z m. na pewno wszystko będzie ok.. może faktycznie taka niewyjaśniona sytuacja przez egzaminem...
A ja serki też uwielbiam, ale niestety mają o wiele więcej kcal niż jogurty
Buźka ;*
-
faceci niestety nie potrafia tego zrozumiec. sama rozmawialam jakis czas temu ze swoim i on powtarza mi: ze jestem dla niego piekna,ze akceptuje mnie taka, zebym nie chudla bo nie bedzie mnie za co zlapac'. ehhhhhhhhh.nawet nie przekonuje go to ze sie zle czuje z nadprogramowymi kg. dopne swego.
pozdrawiam.
tusia.
-
nooo kochane ja mam dosyć :/ no po prostu bokiem mi wychodzi... eh...
no więc tak egzamin był... (tutaj powinno paść wiele niecenzuralnych słów!)
więc wątpię, że zdam ten egzamin... to raczej niemożliwe... ale co tam istnieją drugie terminy. nie chcę już o tym myśleć. wyniki dopiero 5.02
wpadnę wieczorem tak po 22 i zdam sprawozdanie z mojego dzisiejszego jedzonka.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki