Strona 58 z 62 PierwszyPierwszy ... 8 48 56 57 58 59 60 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 571 do 580 z 612

Wątek: klęska zdj. str 34

  1. #571
    kula2000 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-10-2006
    Posty
    14

    Domyślnie

    Inezzko no co TY, nie zalamuj sie i nie poddawaj
    jesli mialas napad powiedz sobie ze trudno ,dzisiaj pojedz mnie i bedzie ok
    jesli teraz siepoddasz zaczniesz jesc duzo i w ogole to wyobraz sobie jak zle sie bedziesz czula
    zapomnij o tym i dzisiaj zacznij nowy dzien
    nawet nie wiesz jak ja Ciebie podziwiam za Twoja islna wole
    a napady normalne ze sie zdarzaja od czasu do czasu, juz my mamy cos takiego w psychice
    nie wazysz duzo, naopewno szczuplo wygladasz, a do celu ktory chcesz osiagnac jeszcze troszke, nie zalamuj sie tylko zapomnij o wczorajszyjm dniu wstan z usmiechem a napewno bedzie ok
    3mam strasznie kciuki

  2. #572
    doty22 Guest

    Domyślnie

    Inezzko, skoro uważasz, ze rozłąka z nami dobrze Ci zrobi - tak zrób... ale nie rób tego tylko dlatego, ze w tej chwili czujesz się beznadziejna....

    Wiem, co czujesz... mam to samo... wczoraj i dziś... to taka niepohamowana chęć siegnięcia po coś, cokolwiek, byleby mieć coś w buzi i ruszać rzuchwą To okropne, że rządzi nami jedzenie. Ale do licha ciężkiego, czy my musimy siętemu poddawać, albo zadręczać się, zę kolejny raz ulegliśmy potężnym siłom jedzenia, czy podjadania

    Kochana, pozbieraj się i do boju, kochana... jak chcesz, mozemy sobie pomagać, bo ja też nie potrafię juz trzymać sięścisłych załozeń i post słodyczowy (obiecany juz dawno... dawno... ) poszedł w las...

    Ale jedno jeszcze Ci napiszę Masz w sobie siłę i masz w sobie wielki potencjał Jesteś wspaniałą dziewczyną, masz kochanego męża i mieszkasz sobie w spokojnej okolicy Wykorzystaj to Koniecznie Nie pracujesz, ale to moze być Twój atut Masz więcej czasu na dobre ćiczenia Sama pisałaś, ze jechałaś na rowerze Moze trzeba do tego wrócić Kurcze, jak ja bym chciała mieć tyle czasu, co Ty i móc sobie pobiegać, pojeździć na rowerze, czy dobrze i porządnie poćwiczyć... Kochana, to wielki plus

    Trzymam kciuki i zrozumiem, gdy rzucisz teraz forum na jakiś czas... ale kochana, nie poddawaj się - NIE WSZYSTKO STRACONE

  3. #573
    Inezza jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-06-2006
    Posty
    263

    Domyślnie

    dzięki jesteście kochane

    ale nie wiem czy to ma sens

    to nie był jeden napad, tylko środa czwartek i dziś też jest tak samo jak zwykle, 4-5 dni diety i kilka dni obżarstwa, nie potrafię tego zmienić, pomimo że bardzo chcę to nie potrafię

    nie wiem może powinnam się leczyć czasem się tak czuję tak chora psychicznie, jak nałogowiec

    nie chcę tyć więc ten tydzień spróbuję być na 1500, wiem że nie schudnę ale moze nie przytyję choć
    potem zobaczę co dalej, zresztą nie wiem czy wytrzymam

    Doty niby mam dużo czasu ale to na mnie źle działa, jak miałam mało czasu to starałma się wykorzystywac każdą chwilę jak najlepiej a ta bezczynność mnie przygnębia, sprawia że nic mi się nie chce
    nie mam ochoty wstawać nawet z łóżka bo nie widze żadnego sensu w tym co robię bo problem jest taki że nic nie robię. czuję się bezużyteczna

    może Tobie taka sytuacja by pasowała ale na mnie to akurat źle działa, mi brakuje kontaktu z ludźmi, nie lubię wychodzić z domu i chodzić po mojej miejscowości, bo to jest bez celowe, iść tak po prostu, z nikim nie rozmawiac bo nie ma ludzi na drodze mnie to dobija jeszcze bardziej

    rower?? owszem ale pogoda nie ładna, poza tym nie lubię tak jeździć bez celu

    moze to są wymówki bezsensowne, ale tak czuję, dopada mnie straszny dół

    czuję się jak stary grat który niepotrzebnie zajmuje miejsce

  4. #574
    mimi28 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-03-2007
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    0

    Domyślnie

    Spokojnie ja też wiele razy probowalam i nie lamie sie za duzo slabosciami ... jutro zjem mniej najwyzej.
    Pozdrawiam i powodzenia

  5. #575
    destination jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-02-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam Cie serdecznie Inezzko. Mam pytanie...probowalas przyjmowac chrom organiczny? Mi naprawde to pomoglo kiedys w poczatkowym etapie, pozniej organizm przywykl i drugiego opakowania juz nie potrzebowalam. Byc moze masz po prostu spory niedobor chromu w organizmie.
    Pozdrawiam.

  6. #576
    Awatar nicoletia86
    nicoletia86 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    02-10-2005
    Mieszka w
    Merseyside, UK
    Posty
    2,916

    Domyślnie

    Ja dzisiaj np zjadlam chipsy i nie uwazam tego za napad. Moze z tym chromem destiantion ma racje bo z reguly jak bardzo sie zaprzesz to nie ruszysz lodowki (jak ja) chyba, ze organizm czego bardzo potrzebuje i sie wtedy tam kieruje

    Trzymaj sie i wracaj szybko

    Sierpniowy fitness

    Tu zrzucam oponke--->

  7. #577
    Nobooody jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-03-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Inezza, dzielna bądź! Nie poddawaj się

  8. #578
    Inezza jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-06-2006
    Posty
    263

    Domyślnie

    hej

    weszłam tak na chwilkę i co widzę?? dziękuję za wszystkie wspisy, to naprawdę bardzo miłe

    chrom mi nie pomaga, próbowałam 2 razy i za każdym razem było to samo rzucałam się na jedzenie jeszcze bardziej niż zwykle, więc nie brakuje mi chromu na pewno, to nie to

    ja jem jak jestem smutna, zdenerwowana, gdy się nudzę każdy powód jest dobry
    jak jest wszystko super to wtedy łatwiej jest mi się opanować, teraz niestety nie jest super

    to nie są tylko zjedzone chipsy, bo wczoraj śniadanko było ok dwie kromki chleba razowego z pomidorkiem i papryką, potem zgotowałam sobie zupkę z ziemniaka, pieczarek i marchewki, było pyszne tak jak lubię i pojechałam do miasta. A tam jakby diabeł we mnie wstapił, poszłam do takiego sklepiku gdzie sprzedają ciastka i kupiłam 5 malutkich babeczek kokosowych(160gram) potem zjadłam 2 paczki chipsów!! tak dwie!! jedna 56 gram a druga 58gram!!

    wróciłam do domu zjadłam trochę łazanek potem 5 herbatników które posmarowałam nutellą trochę paluszków, a wieczorem otręby granulowane z mlekiem
    to było wczoraj, niestety dwa poprzednie dni były gorsze, limit nabijałam chrupkim chlebem z dzemem, nutellą lub białym serem, niby nic takiego ale tego było bardzo dużo, poza tym wpadłam w jakiś szał i latałam po domu szukałam słodkiego, jak gdzieś znalazłam jakieś cukierki ciastka czy coś podobnego to zjadałam

    u mnie takie napady są naprawdę ogromne, ja nie potrafię przekroczyc limitu o 200 kcal, albo pilnuję się dokładnie albo zjadam koło 3000kcal
    pamiętam jak raz w lecie, był u mnie chlem ale pieczony w takiej dużej blaszce,był świeżutki, pyszny, zjadłam chyba z 4 kromki z dżemem z cukini(a swoją drogą pychota) ale kromki taki duże jedna jak dwie w chlebie kupowanym
    i co wy na to??

    mam wrażenie że jestem na coś chora rzucam się na jedzenie jak wariatka

    nie wiem czy ktoś ma tak jak ja, pewnie nie
    jedyny plus jest taki że nie wymiotuję nawet jak mnie boli brzuch z przejedzenia, raz w lecie chciałam to zrobić ale na złość mojemu mężowi, chciałam mu potem powiedzieć że to przez niego, bo się pokłóciliśmy, ale nie udało mi się..........na szczęście, bo pewnie byłabym bulimiczką, choć nie wiem czy teraz też nie jestem ale raczej nie
    teraz jestem tylko żarłokiem który pożera wszystko co spotka na swojej drodze

    a zresztą nieważne.............

  9. #579
    Inezza jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-06-2006
    Posty
    263

    Domyślnie

    chyba mnie trafi po kilku dniach jedzenia wiecej ważę 61kg tak dokładnie przytyłam przez 4 dni 2 kg a było już 59kg
    teraz nie mam do schudnięcia 7kg ale 9!!!

    dziś zjadłam ok 1040kcal, ale spróbuję jeść ok 1200 chyba że uda mi się mniej

  10. #580
    Awatar nicoletia86
    nicoletia86 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    02-10-2005
    Mieszka w
    Merseyside, UK
    Posty
    2,916

    Domyślnie

    Aj tam to woda...jak gwaltownie zaczynasz jesc wiecej to tak jest, mialam tak w swieta a 2 dni po nich wszystko wrocilo do normy. Nie martw sie, napewno 2 kg nie przytylas i trzymaj sie bo musi sie nam udac :***

    Sierpniowy fitness

    Tu zrzucam oponke--->

Strona 58 z 62 PierwszyPierwszy ... 8 48 56 57 58 59 60 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •