Strona 229 z 451 PierwszyPierwszy ... 129 179 219 227 228 229 230 231 239 279 329 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 2,281 do 2,290 z 4509

Wątek: Zwalczanie dietooporności :-)

  1. #2281
    Awatar ziutkaa
    ziutkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-10-2004
    Mieszka w
    Singapore
    Posty
    1,814

    Domyślnie

    No, dobrze, moje kochane. Zaczelo sie. Waga zamiast w dol poszla w gore, mam +0.9kg

    Oto efekt przekraczania tysiaka zbyt czesto w ostatnim tygodniu.

    Piatek:
    No dobrze. Do kolacji na koncie mialam 700kcal:
    sniadanie: wasa, wiejski, rzodkiewka, pomidory
    lunch: groszek i losos

    na kolacje: sushi

    Pewnie kalorii kolo 1100-1300

    Sobota:
    sniadanie: wasa, wiejski, pomidory
    lunch: pomidory z mozzarella
    kolacja: losos z groszkiem

    Niedziela:
    Sniadanie: wasa, wiejski, pomidory
    jablko
    lunch: awokado, pomidory, rzodkiewka i kielbaski drobiowe z parmezanem zapiekane z cebula
    a kolacje robi maz


    Poniedzialek:

    sniadanie: mestemacher, wiejski, pomidory
    lunch: groszek, kawalatek lososia, kawalki dorsza
    jablko
    kolacja: cukinia, cebula, sos pomidorowy, pikantne sardynki

    Kalorii 1012, B=100, T=44, W=63

    Wtorek:
    sniadanie: mestemacher, wiejski, pomidory
    lunch: pomidory, ser zolty, losos wedzony
    kolacja: cukinia, cebula, sos pomidorowy, ser paneer i dodatkowo odrobina salami

    Kalorii 1040, B=67, T=60, W=46

    Tu tez nastapil zjazd fizyczny.

    Sroda:
    nidanie: mestemacher, wiejski, ogorek
    lunch: bigos MM
    jablko
    kolacja: pomidory, ogorki, papryka zolta i czerwona, salami, cheddar

    Kalorii 1215, B=94.5, T=64.3, W=63.42

    Czwartek:
    sniadanie: mestemacher, wiejski, pomidory czyli zestaw pancerny
    lunch: groszek z dorszem czyli zestaw pancerny II
    jablko
    kolacja: kielbaski drobiowe z suszonymi pomidorami, cebula i cukinia

    Kalorii 1007, B=80, T=29, W=72


    No i co ja zrobilam AZ TAK ZLE, zeby w ciagu tygodnia utyc kilogram? Oto i dzialanie mojego organizmu, jakie obserwowalam na innych dietach - ja sobie, on sobie...

    No to dostal ode mnie kopa z rana - orbitrekowalam.

  2. #2282
    Awatar Anise
    Anise jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-02-2007
    Mieszka w
    Buffalo
    Posty
    867

    Domyślnie

    Moze to wszystko przez mastemacher? Nie wiem Ziutka o co z Toba chodzi. Moze powinnas urozmaicic bardziej jadlospis? Zastap lososia inna ryba, jedz czesciej kurczaka albo tofu? Ugotuj sobie zupe czasami i koniecznie jedz salate z dressingiem (podam Ci pozniej przepis). Pij wiecej wina... Kurcze, potrzasnij tym cialkiem co by sie opamietalo!

  3. #2283
    Awatar psotulka
    psotulka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-11-2004
    Mieszka w
    Babice gm. Oświęcim
    Posty
    531

    Domyślnie

    WITAJ
    POZWIEDZALAM I POLAZILAM NAJWAZNIEJSZE ,ZE SCHUDLAM
    POZDRAWIAM CIEPLUTKO

  4. #2284
    Awatar ziutkaa
    ziutkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-10-2004
    Mieszka w
    Singapore
    Posty
    1,814

    Domyślnie

    Nie wiem, czy to mestemacher, ale jadlam tez wase, wiec chyba nie do konca. Lososia jem na zmiane z dorszem, inny ryby mi tak nie smakuja. Kurczaka mam z raz w tygodniu.
    Tak czy inaczej tym razem zaskoczona nie jestem, bo sie spodziewalam, ze wczesniej czy pozniej moj organizm pokaze tradycyjnego focha... Problem w tym, ze jak dotad nie znalazlam na niego sposobu...

  5. #2285
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez ziutkaa
    Oto efekt przekraczania tysiaka zbyt czesto w ostatnim tygodniu.
    Ziuteczko, rzeczywiście dziwnie reaguje Twój organizm, taki nieobliczalny jest, ale czy to faktycznie efekt przekraczania tysiaka?
    ... no bo przecież całe życie na tysiaku nie będziesz, a to wcale nie oznacza, że będziesz tyć ... chociaż przy spowolnionej przemianie materii, to można tyć i na 500 kcal

    Hmm, jak jadłam tysiąc i ćwiczyłam, waga stała w miejscu przez bardzo długo, jak podkręciłam kaloryczność do 1500 kcal dziennie, to zaczęła spadać i byłam tym zdziwiona.
    Każdy organizm jest inny, mój mnie też nieraz zaskakiwał i pozytywnie i negatywnie

    A już najfajniej było, jak po jakichś imieninkach i sporej dawce żarcia, po 2-3 dniach od obżarstwa, waga leciała na łeb na szyję

    I weź tu człowieku bądź mądry i coś planuj

  6. #2286
    Anikas9 Guest

    Domyślnie

    Hej Ziutka

    w domu poczytam dokładnie Twoje ostatnie przemyślenia i analizy z ostatnich dni..
    teraz tylko powiem Ci że nie zazdroszczę Ci tego.. ja tyję bo się objadam.. nawet nie dopuszczam myśli, ze podczas diety tak restrykcyjnej jaką jest tysiak mogłabym tyć...
    trzymaj się Ziutka.. mam nadzieję, ze znajdziesz na to sposób..

    a może czekasz na @ i ten kg więcej to woda w organiźmie...?

    a tymczasem pozdrawiam Cię goraco i trzymam kciuki za Ciebie.

  7. #2287
    tagotta Guest

    Domyślnie

    Ja sie nie znam bo nie mialam nigdy takich niespodzianek ..chociaz wiem, ze hormony potrafia naprawde swoje zrobic

    ZIUTUS! Jestem z Toba i wysylam duzo sil na przetrwanie dziadostwa

  8. #2288
    Awatar ziutkaa
    ziutkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-10-2004
    Mieszka w
    Singapore
    Posty
    1,814

    Domyślnie

    Hormony to to raczej nie sa, bo ja lykam tabletki... totez i zatrzymani wody w organizmie nie wchodzi w gre, bo przerwe robie dopiero od poniedzialku.
    Wiem dobrze, ze moj organizm juz tak ma. Tylko jak tu go podejsc. Polece kolejny tydzien na tysiaku, zobaczymy, co sie stanie. Jak znowu utyje, to oprocz tego, ze mnie szlag jasny trafi, to zwolam tu walna narade i cos trzeba bedzie wymyslec.

    Piatek:
    sniadanie: wasa, wiejski, ogorek
    lunch: kalafio zapiekany z kielbaska drobiowa z suszonymi pomidorami
    kolacja: czerwonan papryka z paluszkami krabowymi surimi

    Kalorii 946, B=67.5, T=31, W=48

    Moze potem zjem jeszcze jakis maly kawalek sera albo plasterek poledwicy, zeby 'nabic' jeszcze troche bialka.

    cwiczenia: orbitrek

  9. #2289
    selva19 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-07-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ziutka, ewidentnie masz rozjechaną przemianę materii.
    Mocno trzymam kciuki, żebyś się w końcu ze swoim ciałem dogadała. A raczej, żeby Cie ono słuchać zaczęło.
    Pozdrawiam mocno.

  10. #2290
    flex007 Guest

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez ziutkaa

    No to dostal ode mnie kopa z rana - orbitrekowalam.


    grunt to nie poddawać sie

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •