Wypluj to Ziuta. Przy ostatnim odchudzaniu popelnilam ten blad. Przy 62 bylam juz tak zadowolona z siebie,ze mnie zacmilo ......i wiesz juz co bylo dalej, nie?Zamieszczone przez ziutkaa
Wypluj to Ziuta. Przy ostatnim odchudzaniu popelnilam ten blad. Przy 62 bylam juz tak zadowolona z siebie,ze mnie zacmilo ......i wiesz juz co bylo dalej, nie?Zamieszczone przez ziutkaa
Cos mi sie zdaje, ze w ogole nie mozemy sie poddawac. A Ty Ziuteczkowa, to moze przestan sie wazyc, a tylko mierz sie w obwodach. Faktycznie moze i indyjskie zarelko bylo, ale zjadlas wszystkiego po lyzeczce, wiec co jest grane? Nie przekreslaj tak negatywnie nastepnego piatku, moze akurat jak Twoja waga jest tak nieobliczalna, to bedzie wszystko w porzadku.
Nie mam zamairu sie poddawac Na wadze stane. A co z tego wyjdzie, zobaczymy.
Efekt wielu odchudzan roznymi metodami, w tym tymi niezbyt racjonalnymi.Zamieszczone przez Anise
Ziutka, jejku! Musi byc jakas droga powrotu do lepszego funkcjonowania Twojego organzimu. To jest niesprawiedliwe, ze tak ladnie sie trzymasz i Ci sie takimi kwiatkami odwdziecza. Daj mu szanse na ten piatek, to dopiero pojutrze przeciez.
Ziutuś, ja wierzę, że jednak to piątkowe ważenie będzie w porządku i będzie powód do gratulacji :P :P
Spokojnego dnia
Ziuta.....ja sie boje nieprzewidywalnosci Twojego organizmu. Tym bardziej sciskam kciukasy za jutro Tak bym chciala, zeby sie ruszylo w dol
Ja też juz trzymam kciuki za jutrzejsze ważenie!! Ziutko pozdrawiam
Dzieki, Dziewczyny
sniadanie:wasa, wiejski, pomidory
lunch: pomidor, ogorek, losos wedzony
jalbko wielkie
kolacja: sushi
nie wiem, ile kcal i btw, nie cwiczylam
zjedlismyb razem klacje i dlektujemy sie soba
jesli jutro bedzie tyle samo,c o tydzien temu, czyli 71.7 lub mnie, to szalejemy w niedziele, jesli nie, to... szlag mnie trafi
Ale przybelkotalam wczoraj wieczorem
Dziewczyny, stal sie cud, jest -0.4 kg
Tym samym w niedziele idziemy na bruncha, obiecalam malzonkowi. A dzisiaj kontynuacja diety. Moj organizm to dziwadlo, w srode rano pokazal 72.2, w czwartek rano 71.8, dzisiaj 71.3... W zeszly poniedzialek pokazywal 70.4 Lepiej wiec, zebym sie trzymala piatkowego wazenia i uznawala ten wynik za miarodajny, bo inaczej oszaleje...
Zakładki