Wątek: Zwalczanie dietooporności :-)

No nie wiem Ziutkowa, ja to mam troche inny styl z tym odkurzaniem ze stolow. Po prostu jak sie tak zaglodzisz dzisiaj to na jutro po pierwszych kesach bedzisz pelna. Ja to bym jadla jak zwykle, a na brunchu tez normalnie.
Ale bedziesz miec swietnie. Smacznego .

Hmmm, ja myślę (i robię) tak, jak Anise no ale Ty Ziutka wiesz lepiej, bo najlepiej znasz swój organizm

Smacznych jabłuszek życzę i udanej soboty :P :P :P

Jablka wciagniete, a za chwile cos przekasze. Mam kabanosy z Polski i one mnie kusza, mniam.
Melduje, ze orbitreka zaliczylam. A z brunchem to jest tak, ze siedzi sie tam co najmniej trzy godziny, muzyka na zywo, te sprawy, leniwe popoludnie, podjada sie wszystkiego po troszku. Razem wychodzi tego sporo, ale je sie z kazdej potrawy symbolicznie, no i przez dluugi czas, wiec nie jest tak zle z tym szybkim zapchaniem sie A jeden lzejszy dzien dobrze mi zrobi, wiecie? Stad dzisiaj nie bedzie szalenstw, po torsze dlatego, ze mi sie nie chcialo wczoraj gotowac lunchu na dzisiaj

Zamieszczone przez ziutkaa

Mam kabanosy z Polski i one mnie kusza, mniam.

dobijaj lezacego, dobijaj

co Ci jeszcze luby przywiozl Moze sobie smaka narobie

Brawo za orbiteka i że w ogóle tak dzielnie się trzymasz!
Miłego oddechu!

Grzyby suszone przywiozl I przyprawe do kiszenia ogorkow i taka do bigosu

Niedziela Juz machnelam tysiac metrow na basenie, jak dobrze mi sie tak z rana plywalo Moglabym nawet dluzej, ale zaczeli przychodzic inni i halasowac. Mnie najlepiej sie plywa, jak mam caly basen dla siebie
Teraz z kawka w reku buszuje po internecie Za 2 godziny wychodzimy na bruncha. Rozpusta innymi slowy

Zamieszczone przez ziutkaa

Moglabym nawet dluzej, ale zaczeli przychodzic inni i halasowac. Mnie najlepiej sie plywa, jak mam caly basen dla siebie

No proszę, jakie wymagania

Och tak, grzybki suszone są boskie, zawsze dostaję je od mamy, bo jak już u Selvy wspomniałam, zbierać nie lubię, ale korzystać z uzbieranych przez kogoś, to i owszem

Miłego relaksu

ja rozpuste mam za sobą spagetti na obiad
i mimo, że mam jeszcze w planie dnia urodzinki.....tortu nie ruszę
makaron i ciacho to za duzo dobroci jak na jeden dzień

ziutek a jak tobie poszło ???
pozdrawiam

Poszlo mi dobrze Skubnelam, nie czuje sie w ogole objedzona, po brunchu poszlismy na spacer, usiedlismy w Winegarage, a potem pojechalismy jeszcze do lokalnej Holland Village i w koncu zladowalismy w domu. Bardzo udana niedziela, pelna fajnych rozmow z mezem, w tym i tak glupkowatych, ze szkoda wspominac na dorum, na jaki temat

Nie ma to, jak fajna zabawa i miła niedziela