Strona 280 z 451 PierwszyPierwszy ... 180 230 270 278 279 280 281 282 290 330 380 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 2,791 do 2,800 z 4509

Wątek: Zwalczanie dietooporności :-)

  1. #2791
    flex007 Guest

    Domyślnie

    Zobacz Ziutku ile my musimy bulić za takie egzotyczne widoki jak na twoich zdjeciach
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

    Kurczę musze chyba zacząć grać w totka

  2. #2792
    Awatar ziutkaa
    ziutkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-10-2004
    Mieszka w
    Singapore
    Posty
    1,814

    Domyślnie

    Misiek, pocieszyc Cie? Za kazdym razem, jak chce zobaczyc rodzine i znajomych musze zaplacic za bilet od 4 do 5 tysiecy zlotych, spedzam 21 godzin w podrozy, mam jetlag przez co najmniej tydzien, zero szans nacieszenia sie nimi, bo wszedzie w locie... Coz za cos, nie ma latwo.

    Cierpie. Skonczyla mi sie kawa w pracy Siedze i zlopie herbate, ale to nie to samo. A z ta pizza to zawsze u mnie tragedia, to moj najwiekszy 'kusiciel' zaraz po czerwonym winie i zoltym serze

  3. #2793
    Awatar psotulka
    psotulka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-11-2004
    Mieszka w
    Babice gm. Oświęcim
    Posty
    531

    Domyślnie

    NIE SZALALAM JAK BYLAM MLODSZA DOM,DZIECI,PRACA TERAZ NADRABIAM
    POZDRAWIAM CIEPLUTKO


  4. #2794
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    A wiesz Ziutko, że mnie jakoś nie ciągnie do pizzy?
    Sama się sobie dziwię, bo kiedyś równo dotrzymywałam kroku moim chłopakom, jadłam razem z nimi, a teraz też przecież zamawiają sobie pizzę do domu a mnie w ogóle nie kusi mimo, że pięknie pachnie.
    Raz nawet otworzyłam pudełko z dopiero co przywiezioną o 22.00 (!!! ) pizzą i jakoś mnie skręciło na jej widok

    ... może zjedz mały kawalątek, nasycisz kubki smakowe, i wilk będzie syty i owca cała

    Miłej środy

  5. #2795
    selva19 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-07-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ziutka, ale miałaś weekend. Zdjęcie z podczerwienią rewelacyjne. Reszta też.
    No i zjedz kawałek lub dwa tej pizzy, a resztę zutylizuj. Od tego się w końcu nie umiera.

  6. #2796
    flex007 Guest

    Domyślnie

    POSYŁAM CI DO PRACY KELNERA

    Z PYSZNA KAWUSIĄ


    MIŁEGO DNIA KOFANIE

  7. #2797
    Awatar ziutkaa
    ziutkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-10-2004
    Mieszka w
    Singapore
    Posty
    1,814

    Domyślnie

    sniadanie: mestemacher, wiejski, papryka
    lunch: groszek, dorsz
    kolacja: cukinia, cebula, makrela w pomidorach, 3 plasterki pepperoni

    Kalorii 919, B=87, T=44, W=57

    cwiczenia: orbitrek

  8. #2798
    selva19 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-07-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ziutka, chyba już Ci pizza wywietrzała z głowy? Gromkie brawa za powrót do dyscypliny dietowej. Mi zawsze po wyjeździe jakoś tak... trudno.

  9. #2799
    Awatar ziutkaa
    ziutkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-10-2004
    Mieszka w
    Singapore
    Posty
    1,814

    Domyślnie

    A gdzie tam Pizza ciagle atakuje. Tyle, ze na wyjezdzie utylam, w sobote mamy impre, wiec musze sie zdyscyplinowac, zeby nie wpasc w ciag

  10. #2800
    tagotta Guest

    Domyślnie

    Ziutka, ty jak zjadlas te 3 plasterki peperoni, to mam nadzieje, ze ich nie zapomnialas wliczyc kalorycznie
    A propos, to ja zdjadlam pare dni temu w chinskiej caly strak papryki chili, bo byla tak zamaskowana, ze myslalam, ze to normalna Jezuuuuuu..........

    ...ale jak organizm przeczyszcza

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •