Wątek: Zwalczanie dietooporności :-)

hahahhahahahahahahaahah Tagg

Oczywiscie, ze wliczylam pepperoni w kalorie, bo to bylo beef pepperoni, o takie:


I kalorii mialo od groma, podobnie wrzucilam je w BTW.

Nasmiewacze okropne! :foch:

Spokojnego czwartku Ziutka :P :P :P

na przeprosiny przynoszę


sama bym podobnego wypiła, bo przy tak brzydkiej pogodzie to potrzeba trochę zorgrzania

Wiecie co? No i zamowilam te pizze. Czekam, az przywioza. I absolutnie i to ani ani nie mam wyrzutow sumienia. To nie jedna pizza utuczyla mnie jak prosiaczka i nie jedna pizza zaprzepasci moje odchudzanie.
Postanowilam trzymac sie diety, ale nie liczyc kalorii i BTW do poniedzialku. Od poniedzialku wracam do pelnego rezimu, a tymczasem mam zamiar jesc rozsadnie, bez szalenstw.

Dzisiaj bylo: sniadanie: mestemacher, wiejski, rzodkiewki
lunch: sushi
kolacja: pizza
ta pizza nie MM, ale zjem 2 trojkaciki, akurat z jakies 500kcal

cwiczenia: plywanie

Mozecie na mnie krzyczec, chce sobie jeszcze 'odpoczac' przed ponownym ostrym wzieciem sie za siebie.

Ziutka według mnie - bardzo mądrze. I dobrze , że bez wyrzutów sumienia. Po tych liku dniach luzu , wiem po sobie , do głowy przychodzą bardzo dobre pomysły na odchudzanie . I jest wieksza chęć i motywacja i w ogóle...

Pozdrawiam

Na zdrowie i smacznego, mam nadzieję, że ta pizza chociaż warta grzechu była

Ziutka, bardzo dobre podejście. Niech Ci pizza lekką i smaczną będzie .
Miłego piątku.

SMACZNEGO
JA NARAZIE MOGE TYLKO POPATRZEĆ

Byla dobra i na jakis czas mam z glowy cisnienie na pizze
Dzisiaj sie nawet nie zwazylam, zjadlam ladne i zdrowe sniadanie, pije kawke i sie nastrajam na ciezki dzien