Wątek: Zwalczanie dietooporności :-)

Ziutka, to ja jade (lece ) Ci pomoc, co? A potem Ty do mnie na troche No co....tylko 13 godzin lotu, pare dni balangi, a potem juz bedzie dobrze

Ojej, ja to jestem z tych co to ambicji zawodowych nigdy nie mieli. Oczywiscie jak pytali kim chcialabym byc w przyszlosci, to moja odpowiedz byla ze krolewna, no i tak mi zostalo. Oczywiscie mozna by dyskutowac w temacie, czy krolewny sa naprawde do konca szczesliwe, ale po co . Kazdy orze jak moze, a ja jako zawodowa muza mam tutaj na obczyznie dosyc ciezko. O inspiracje dla samej siebie musze mocno walczyc.
Pozdrawiam Ziuteczkowa i Wszystkie Dziewczyny.

wpadłam z pozdrowieniami - obiad u Teściowej jakoś minął

Pozdrawiam Ziutuś :P :P

Ja dzisiaj zjadłam u mojej mamy pysznego schaboszczaka, wieki nie jadłam był cieniutki, mięciutki i pyszny

Buziaczki!

.... jak udała się wczorajsza zabawa??? :P

Ziutka pozdrawiam Cię mocno.
Jak tam wczorajsza zabawa?

Anise, ja to bym też mogła zostać królewną. Przynajmniej na jakiś czas. Możesz jakieś instrukcje bardziej szczegółowe zapodać?

Buziaki Ziutuś - wracam w niedzielę

Nie ma Ziutki .....

Pozdrawiam serdecznie i czekam na relację pewnie jesteś strasznie zapracowana, prawda?

POZDRAWIAM

Czesc Dziewczyny, dziekuje za odwiedzanie mojego watku. Troche mnie nie bylo, bo oczywiscie zaharowana bylam. Po czubek uszu. Ale juz powinnam wyjsc na jako-taka prosta.
Dietowo bylo prawidlowo, za to na cwiczenia ani czasu ani sil (padalam sztywna po powrocie do domu).
Dieta sie poszla jednak 'gonic' wczoraj na imprezie halloweenowej. Nie swietowalam jak nalezalo przykladnie 31.10, bo wszyscy pracowalismy, wiec balowanie przeniesione zostalo na sobote. Bylo smiechowo.
Poprzebieralismy sie itd.

Dobrze,ze dietkowo bylo prawidlowo
Pozdrawiam serdecznie