No Ziuteczko...ale wycieczkę nam zrobiłaś..... wspaniałe zdjęcia , no i opis jakże dokładnie opisujący
....dzięki, czułam się jakbym tam była ...interesujące ...bardzo...bardzo...
...pozdrawiam !![]()
No Ziuteczko...ale wycieczkę nam zrobiłaś..... wspaniałe zdjęcia , no i opis jakże dokładnie opisujący
....dzięki, czułam się jakbym tam była ...interesujące ...bardzo...bardzo...
...pozdrawiam !![]()
Wiesz, daloby mi to ledwie polgodzinna roznice, czyli np. zamiast o 21:00 jadlabym o 20:30. I tak jakos wydaje mi sie, ze nie warto o to kruszyc kopii. Bo jesc sie powinno do 18:00-19:00, co w moim przypadku jest niewykonalne. Jesli jeszcze chce pocwiczyc, to w ogole, przeciez cwiczyc nalezy przed jedzeniem, a nie po...Zamieszczone przez Anise
Mnie juz naprawde ciagnie do zdrowego odzywiania i do cwiczen (zwlaszcza z tym moim wypasnym liczaczem wszystkiego), ale mam ten odwieczny u mnie problem - brak czasu.
No nic, jakos sobie z tym wszystkim musze poradzic i schudnac mimo przeszkod :P
Ziutko na pewno sobie poradzisz
dzieki za wspaniałą wycieczkę po Australiibuziaczki zostaiwam i zyczę miłego dnia
![]()
no to rzeczywisicie nie jest latweChyba pozostaje jedynie ten basen rano.....ale to tez tak wczesnie, ze ja bym sie w zyciu nie zdecydowala
No...ale ja to ja
Wogole nie lubie wczesnie wstawac.
niemniej jednak z tak mala iloscia czasu na jedzenie i tak sie Ziutka w tygodniu nie wyrobisz, zeby zjesc piec tysiecy kalorii, wiec nie powinno byc zle. Swego czasu, kiedy wracalam pozno z roboty, tez jadlam po nocach, ale miescilam sie wlimicie kalorycznym i kiloski lecialy, nawet bez sportu.....Na dluzsza mete nie ma to nic wspolnego ze zdrowiem, ale "na bezrybiu i rak ryba"![]()
![]()
![]()
Tagotta, ja o siodmej rano jestem nieprzytomna i naburmuszona na maksa. O 7:15 juz mi sie zdarzalo plywac, ale zeby zdazyc teraz do pracy musialabym plywac o 6:15No way.
Pozostaje mi pozne cwiczenie i pozne jedzenie![]()
sniadanie: wasa, salata, pomidor
lunch: cukinia, cebula, pomidory, surimi
kolacja: zupa pomidorowa ala tagotta
Kalorii 1004, B=76, T=35, W=63
cwiczenia: tadammm poorbitrekowalam![]()
Mimo poznego powrotu do pracy (20:00), pocwiczylam. I jestem z siebie dumna i blada![]()
Za to niestety plywanie jest chwilowo zawieszone z przyczyny technicznej![]()
![]()
![]()
Gatki od stroju zwyczajnie mi sie przetarly w ostatnim praniu i moze nie widac mi 'rowa', ale wstyd w tym wyjsc. A na zakupy czasu brak, moze sie jakos spreze po pracy, ale to znowu bedzie oznaczalo powrot do domu w okolicy 21:00... Jak nie, to weekend.
Właśnie to samo chciałam napisaćZamieszczone przez tagotta
![]()
Ja też jadłam i jadam bardzo późno i mi to nie szkodzi, no ale Ty Ziuteczko wiesz, co dla Ciebie najlepsze:P
Dla mnie od zawsze niewyobrażalne jest zakończenie jedzenia o 18 czy 19.00, toż to środek aktywnego dniapadłabym z wycieńczenia
![]()
![]()
![]()
To fakt, ja juz nie bede nikomu rad dawac w sprawie zrzucania wagi. Na mnie dziala czesto zupelnie cos innego niz na druga osobe. Kaska jak nie zje po 19:00 to pada z wycienczenia, mnie to nie grozi. Z reszta juz kiedys o tym pisalysmy, ze nie nalezy brac pod uwage takich poznych przekasek jak owoc czy inny jogurt bo to przeciez nie jest posilek.
Ziutka jaki 'row'? Powinnas napisac przynajmniej 'roweczek'.
Ziutko u Ciebie zaraz rano, tak więc życze miłej środy
pozdrawiam
Dzieki Dziewczyny, zapowiada sie bardzo pracowicie.
Zeby tak ilosc harowki przekladala sie na spalone kilogramy, to bym szybko chudzina byla![]()
Zakładki